reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy przyszłe mamy dbają o bezpieczeństwo swoje i dziecka zapinając pasy ?

miłka mi nawet brzuszka dotykać nie wolno, tak się małej na ten świat śpieszy...ostatecznie ostatnio jeżdżę tylko mpk,no i tylko na wizyty..
 
reklama
Ja również jak większość nie wyobrażam sobie jazdy autem bez pasów... mi jest po prostu jakoś niewygodnie... narazie pasy jeszcze mi nie przeszkadzają ale jak tylko zaczną to zastosuje patent mojej koleżanki... a mianowicie: zanim wsiadała do samochodu zapinała pas - a potem wsiadając wchodziła tylko pod tą górną część... czyli część dolna (ta z brzucha) wogóle jej nie uwierała. Z tego co mówiła mi koleżanka, miała ona okazję sprawdzić czy pasy zadziałają... i faktycznie napięły się tak jak powinny. Więc bez kupowania adapterów też można obejść uciskającą część dolna pasa.
 
Moja kolezanka miala wypadek samochodowy- jechala bez pasow, uderzyl w jej auto inny samochod i rozbila glowa przednia szybe. na szczescie w ciazy nie byla, ale obrazenia odniosla porzadne.
Gdyby miala zapiety pas to by ja podtrzymal przy uderzeniu i nic by sie jej nie slalo.
Nie wydaje mi sie zeby jazda bez zapietych pasow byla bezpieczna dla kogo kolwiek, ani dla kobiety ani dla dziecka.
 
Ja będąc w ciąży też zapinałam pasy chociaż wiele osób mówiło nie trzeba, ale czego nie robi się dla bezpieczeństwa swojego i dziecka.
 
Ja zapinam tylko górny pas przechodzący przez klatkę piersiową :) nie wiem, czy to dobry pomysł... ale boję się uciskać brzuszek
 
Do góry