reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy zacząć kupować ubranka - przesądy!!!

Tylko pamiętaj żeby ręcznik nie był kupowany specjalnie dla dziecka. ;) Przykre.

Ja zacznę wszystko kompletować w szóstym miesiącu. U mnie w rodzinie bywają wcześniaki a wolałabym nie latać jak szalona po sklepach i nie obarczać tym rodziny. Przecież to czysta przyjemność ;)
 
reklama
Ja kupowalam wszytstko w ciązy bo wtedy na zwolnieniu ma sie po pierwsze wiecej czasu żeby kupić szytsko w rozsądnych cenach a po drugie to sama przyjemnosć. No i trzeba w coś dziecko ubrać po powrocie ze szpitala. Ja miałam urządzony caly pokój dziecinny a i tak nie było sie bez dodatkowych zakupów. Jakbym miała jeszcze w pierwszym miesiącu latać po sklepach to chyba bym zeszła. Dzieci szybko wyrastają z ubranek i poźniej nie ma co z nimi zrobić. Wspólnie z mężem stworzyliśmy portal www.wymianazabawek.pl . Można tam oddać niepotrzebna rzeczy albo wymienić sie z nnymi mamami (np na ubranka o wiekszym rozmiarze). Wiadomo, że niemowle nie jest w stanie zniszczyć ubranek a jednak trochę trzeba ich mieć bo często się brudzi;) Jak już bedziecie miały niepotrzebne rzeczy zapraszma na portal. pozdrowienia
 
hehe:-) a co jezeli ja musze miec cala wyprawke dla dzidzi do szpitala?po porodze moj R ma leciec na miasto i kupic ubranka a w tym czasie dziecko bedzie owiniete szpitalna pielucha?? a jak urodze o 3 w nocy to czekac do 10 rano az sklepy pootwieraja??:eek::szok::shocked2::laugh2:buehehehe:tak: ale jaja ktos wymysla:tak::tak: ja juz dawno mam kolyske dla maluszka:tak: a ubranka tez juz od dawna kupuje po pierwsze bo nie bede musiala na ostatnia minute wydac calej foruny a stopniowo sobie robie zakupki a po drugie jak juz jestem w miescie to nic mnie nie powstrzyma przed wejsciem do dzieciecego sklepu;-);-);-) tylko wozeczek bedzie na koncu kupiony ,bo jest potrzebny jako ostatni:tak::tak::tak:
POZDRAWIAM WAS MAMUSIE :-) KUPUJCIE DUZO I TANIO I DBAJCIE O SIEBIE ZEBY W CIAZY WYGLADAC ROWNIE PIKENIE JAK WCZESNIEJ:tak::tak:
 
Przesądy są i będą możne w nie wierzy lub nie lub tylko trochę ale nie które można a nawet warto wykorzystać :) zwłaszcza jeden mi się podoba, ten że ciężarnej kobiecie się nie odmawia bo to pecha przynosi lub myszy zjedzą :) Ja dopiero w pierwszym trymestrze jestem a już poznałam moc tego przesądu :) :) powodzenia :)
 
ja wymyslilam sobie to tak: jesli co mc kupie z listy wyprawki po pare drobiazgow,to w efekcie nie odczuje tego nasz portfel tak od razu:D latwiej jest wydac 30,50zl mc niz nagle taka duza sume. choc wszyscy z rodziny meza mnie za to wrecz gnebia (rodzina bardzo religijna, ze staropogladowym podejsciem do zycia,do tego ze wsi) nie zwracam na nich uwagi, i i tak kupuje,ale z umiarem. jestem dopiero w 3mc.pzdr
 
Jestem w 6 miesiącu ciąży i odkąd znam płeć dzidziusia pomału rozglądam się za wyprawką.. zakupy dla dziecka to czysta przyjemność, dlaczego jej sobie odmawiać? :-) A przesądy były, są i będą - a każdy ma prawo w nie wierzyć lub nie.. Ja nie jestem przesądna. :-)
 
ja uważam, że większość przesądów jest po prostu głupia. ale też nie ma co się śpieszyć z kupowaniem rzeczy dla dziecka. jednak coś w tym nie zapeszaniu jest. Jestem w bardzo wczesnej ciąży, dlatego na razie wie tylko kilka osób (rodzice i teściowie i babcie dowiedzą się w święta). wolę poczekać przynajmniej do pierwszego USG, kiedy okaże się czy jak na razie z dzidzią wszystko jest ok. Troszkę się boję, a nie chciałabym takiej sytuacji, że wszyscy dookoła by wiedzieli a tu by się okazało, że coś jest nie tak :/
 
ja tez nie wierze w zadne przesady :) ale jedna kobieta wierzy druga natomiast nie :) ja sie wypowiem co do farbowania wlosow :)moja ciocia jak farbowala flosy to nikoli zostalo tude pasemko ale nie kazdemu sie to zdarza :) zreszta kiedys inne byly faby po ! byly one mocniejsze itp :) teraz mozna kupic fabe nawet bez amoniaku i nie szkodza zdrowi :) teraz sa inne czasy i sa o wiele lepsze farby niz kiedys tam :)
 
reklama
Ja też nie wierzę w przesądy. Zakupy co prawda zaczęłam dopiero jak poznałam płeć, choć przy kolejnym badaniu lekarz się zawahał :-) na szczęście mam ubranka w neutralnym kolorze, na pierwsze tygodnie po porodzie. Nie wyobrażam sobie mojego męża jak biega po sklepach i robi zakupy dla małego. Jak on ze zwykłymi zakupami ma kłopot. A niech się nie daj urodzi wcześniej to co wtedy? Ech, mnie osobiście krew zalewa jak słyszę moją teściową, która wręcz zabrania mi robić zakupy. Łóżeczka nie chce nam dać przed porodem a na wiadomość o kupnie wózka zbladła. Kobita do kościoła chodzi i w zabobony wierzy :baffled: Uważam, że jak ma się coś stać to i tak się stanie. A ostatnio w jakieś gazetce dla przyszłych mam czytałam o tego typu radach życzliwych osób i najlepiej jest powiedzieć tak: "Aaaa, rozumiem, że chcesz mi zrobić niespodziankę i całą wyprawkę dostanę od Ciebie?" :-D:-D:-D
 
Do góry