reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka - koszty?

No to spróbuję....hmmm...
Pokój: Malowanie: jakieś 400zł
Łożeczko 350zł
materac 100zł
klin do łóżeczka 30zł
komoda z przewijakiem 550zł

wózek 3w1 (z fotelikiem samochodowym) 1700zł
podgrzewacz do butelek+sterylizator 150zł
niania elektroniczna 150zł
termometr 80zł
karuzela 140zł + 50zł baterie do niej
aspirator do noska 130zł
wanienka do kąpieli 50zł
pościel + prześcieradła 200zł
kocyki do wózka itd 150zł
ręczniki 100zł
pieluchy tetrowe i flanelowe 100zł
bujaczek 150zł
mata edukacyjna 150zł
laktator elektryczny+nakładki do karmienia+krem na piersi+ butelki + smoczki 300zł
nawilżacz powietrza 100zł

heeeeee....5080zł

do tego z 2 tys na ciuszki wydałam,ale zaopatrzyłam się n apół roku...do 74cm mam wszystko...
szczepienia kolejny 1000
pieluchy,chusteczki,mleko,witaminy,płyny do kąpieli,kremy do pupy itd to już nie liczę...

Myślę,że z 10 tys spokojnie poszło...
 
reklama
No to spróbuję....hmmm...
Pokój: Malowanie: jakieś 400zł
Łożeczko 350zł
materac 100zł
klin do łóżeczka 30zł
komoda z przewijakiem 550zł

wózek 3w1 (z fotelikiem samochodowym) 1700zł
podgrzewacz do butelek+sterylizator 150zł
niania elektroniczna 150zł
termometr 80zł
karuzela 140zł + 50zł baterie do niej
aspirator do noska 130zł
wanienka do kąpieli 50zł
pościel + prześcieradła 200zł
kocyki do wózka itd 150zł
ręczniki 100zł
pieluchy tetrowe i flanelowe 100zł
bujaczek 150zł
mata edukacyjna 150zł
laktator elektryczny+nakładki do karmienia+krem na piersi+ butelki + smoczki 300zł
nawilżacz powietrza 100zł

heeeeee....5080zł

do tego z 2 tys na ciuszki wydałam,ale zaopatrzyłam się n apół roku...do 74cm mam wszystko...
szczepienia kolejny 1000
pieluchy,chusteczki,mleko,witaminy,płyny do kąpieli,kremy do pupy itd to już nie liczę...

Myślę,że z 10 tys spokojnie poszło...

Ja z tej listy pare rzeczy wogóle nie używałam bo karmiłam piersią i odpadły mi butelki smoczki podgrzewacze, zamiast komody z przewijakiem zwykła komoda+przewijak na łóżeczko. Takie rzeczy jak karuzela czy kocyki dostawaliśmy w prezencie. Na pieluchy tetrowe i flanelowe wydałam może w sumie 20 zł. Niani elektronicznej nie używałam a na bujaczek wydałam 300zł. Jeżeli chodzi o kosmetyki to na początek miałam kupiony tylko żel do mycia nivea i oliwkę bambino i dobrze bo w szpitalu dostałam dużo próbek różnych kosmetyków w tym sudocrem do pupy. Co do pampersów miałam kupioną jedną paczkę 2 (i dobrze bo mały urodził się 4600 i szybko z 2 wyrósł) a i do listy dodałabym rożki ja miałam 2 i to i tak za mało. Nie można zapominaż o wacikach jałowych do czyszczenia pępka i spirytusie (chociaż ja użwałam patyczków do uszu) to tak ogólnie bo na pewno o wielu rzeczach nie pomyślałam.
 
Ostatnia edycja:
Ja wszystkie niemal trwałe rzeczy kupowałan na allegro - używane.
Mi nie były potrzebne wypasione modele leżaczków bujaczków, karuzel, komód z przewijakami itp.

I tak z leżaczek dałam 50 zł, za wanienkę ze stelażem 20 zł, za karuzelę 40 zł, przewijak na łożeczko kupiłam za 20 zł. I to nie są jakieś rzeczy z widocznymi oznakami używania. Po prostu dzieci nie niszczą wanienek ;)

Ja radzę ograniczyć wyprawkę do minimum. Ręczniki mogą być przecież takie same jak dla dorosłych.

Jak ktoś ma wspomniane 10 000 to nie ma problemu ale jak ktoś nie ma to, moim zdaniem, spokojnie może wyprawkę zrobić dużo mniejszym kosztem i nie będzie ona wcale gorsza.
 
Zylcia wypasiona komoda z przewijakiem to kosztuje 2000 a nie 550zł...
Oczywiście ja robiłam od razu mojej Małej pokój,dlatego tyle wyszło... Część kasy dali też rodzice....Kilka rzeczy też mam używanych (od sąsiadki,np.:bujaczek :))
A z butelkami i karmieniem piersią jest tak,że też miałam założenie karmienia...Nawet karmiłam 2,5 miesiąca...Tylko dzięki elektrycznemu laktatorowi,który na prędce kupowałam po powrocie ze szpitala ,bo tym z gruszką ręcznym to sobie tylko krzywde zrobiłam...a ile pracy i nerwów mnie te 2,5 mies. karmienia kosztowało...a ile łez jak straciłam mleko...echhhh...
co do niani...zależy od mieszkania...ja mam w miarę duże i tak rozstawione,że jak Mała spała w swoim pokoju to wolałam mieć ją na podglądzie...a umówmy się...są nianie za 900zł i są za 50zł...
Tak czy siak prędzej czy póżniej,ale kasa leci na dziecko...i nawet się nie obejrzysz jak przekroczysz swój budżet dwukrotnie...

Prawda jest taka,że ile byś nie miała to da się wydac na dziecko spokojnie...a nieważne czy się wyda 10,20,30 tys czy 2 tys...Jest coś czego kupić nie można a maluszek najbardziej tego potrzebuje na świecie: Kochającej mamy :)
 
Ostatnia edycja:
Ja miałam kilka butelek i je schowałam nieużywane praktycznie bo karmiłam do 6miesiąca a jak przeszłam na butlę to już potrzebowałam tych wielkich.... z tymi butelkami to jest tak ze lepiej kupić jedną i w razie potrzeby DOKUPIĆ!


Ogólnie wam powiem ze teraz jak już mały jest z nami inaczej troszkę zaplanowałabym tą wyprawkę. Bo tak naprawdę dopiero przy dziecku człowiek wie co jest przydatne bez czego dało by się obejść a co jest kompletnie bezużyteczne...



Ja na całość wyprawki wydałam niecałe 2000zł a kupowałam wszytko nowe na allegro (poza wózkiem który kupiłam używany i tych podgrzewaczy. Niań i innych tego typu urządzeń które są mi zupełnie nie potrzebne)

Komodę też kupiłam zwykłą i przebijak na łóżeczko. Ubranka mam w większości używane- kilka nowych i nawet nie zauważyłam kiedy z nich wyrósł i dzięki bogu że nie kupowałam wszystkich nowych bo po co?
 
Ja tak sobie czytając dziewuszki wasze posty myślę, że faktycznie nie ma co przesadzać, bo podejrzewam że zawsze coś tam się otrzyma w spadku lub w prezencie a potem rzeczy się dublują...no i już żyjemy w takich czasach że można wszystko kupić na bieżąco...może warto sobie wcześniej porównać ceny i wybrać najlepsze opcje, a w razie potrzeby kupować, bo widzę że można wydać pieniążki a potem nawet nie korzystać z tego co kupimy:tak:
a mam takie pytanie czy monitor oddechu według was jest niezbędny? czy daje to większe poczucie bezpieczeństwa dla mamy, co sądzicie? :tak:
 
no i widzicie...:) monitor...biłam się z myslami dość długo na ten temat...i w końcu nie kupiłam...tylko ja mam tak,że Mała ma swój pokój w którym ja śpie,a mąż w sypialni...i jak karmiłam piersią to Małą zabierałam do łózka do siebie bo mi było wygodniej...ja myślę,że matka zawsze się obudzi jak Maluszek jej potrzebuje,ale np.:jak rodzi się wcześniak,który ma bardzo płytki oddech to może i warto dla spokoju psychicznego mamy...
sama na początku jak Mała zasypiała to latałam co godzinę do niej i jak nie widziałam ruszającej się klatki piersiowej to ją głaskałam po buzi czy jest ciepła i czy się ruszy...na początku ma się schizy...

Fifka przecudne zdjęcie :):) normalnie zakochałam się :)
 
Fakt.
Jednak podstawowe rzeczy sa chyba podobne?
chusteczki, nozyczki, pieluchy ... ile to moze kosztować?
Bez ubranek.

To też różnie kosztuje, można kupić najdroższe albo najtańsze, wejdź na allegro, zobacz ceny i policz... zresztą ja na przykład kupowałam wyprawkę na raty przez kilka miesięcy, co zakupy to jakaś rzecz dla dziecka z listy wpadała i tak się uzbierało wszystko co trzeba i parę rzeczy których nie potrzeba :-D moja koleżanka policzyła że wydała na wyprawkę około 10 tys zł, ja myślę że wydałam około 5 tys na podstawowe przybory, kosmetyki i ubranka, no i łóżeczko z wyposażeniem, wózek dostałam, zabawki, bujaczki, maty też dostałam.

Pytałaś na wrześniówkach co się przydało a co nie - prawie wszystko się przydało, wbrew temu co się mówi to ubranek jest potrzebne bardzo dużo, chyba że chcesz prać codziennie. Fakt że wyrasta szybko, ale albo się poulewa, albo obsika albo coś jeszcze i przebieranki są nawet po 5 razy dziennie. Niektóre rodzaje ubranek się kompletnie nie przydają u niemowląt (np dżinsowe spodenki i bluzy z kapturami) - dostałam tego trochę i nie używam bo to wyjątkowo niewygodne i bezsensowne dla dziecka, noworodek i niemowlę głównie leży i mu takie "dorosłe" ubrania nie są potrzebne. Ale też wiem że każdy rodzic ma swoje preferencje i co mnie się przydało lub nie, to u kogoś może być na odwrót. Np mi się nie przydaje karuzela w łóżeczku, bo moim zdaniem zamiast usypiać to rozbudza dziecko. Ale niektórzy używają i sobie chwalą, tak więc nie ma jednej prawdziwej odpowiedzi.

np sterylizator jest wg mnie zbędny - butelki, smoczki zalewałam wrzątkiem i to wystarczyło
a co do monitora oddechu - do zdrowego dziecka urodzonego w terminie? bez sensu...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mi monitor był niepotrzebny bo ja śpię obok małego i go słyszę :-) Ale zdarzało mi się z 3-4 razy obudzić w nocy jak mały się dusił bo ulał i się zachłysną... :no: Nikomu tego nie życzę...

Mi sterylizator był niepotrzebny.... tak samo jak i podgrzewacz, bo ja wodę podgrzewam w mikrofali (na 25 sekund w mojej żeby była odpowiednia temperatura) i dodaję mleko... wszystko zajmuję mi 1 min... a jak był maleńki karmiłam piersią przez pół roku...


Ratinaz dzięki :-)
 
Do góry