reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chrzest dziecka a brak sakramemtu malzenskiego

Ja tego nie rozumiem, dlaczego księża stwarzają takie problemy??Przecież każdy powinien się cieszyć, że dziecko będzie ochrzczone, że jednak rodzice decydują się na ten krok.

Księża robią problemy, bo nie chcą, żeby chrzest sie odbywał, tylko dlatego, że tak trzeba, bo będą inni krzywo patrzeć. Jeżeli rodzic chrzci dziecko składa przysięgę, że będzie je wychowywać zgodnie z wiarą i zasadami Kościoła Świętego, a zasadą Kościoła jest zawarcie związku małżeńskiego przed Bogiem. Chociaz ja też myslę, że powinno się chrzcic dzieci. moja kuzynka nie bierze ślubu gdyz potrzebują bardzo pieniędzy od panstwa. Gdyby wzięła ślub nie dostawałaby dodatku do rodzinnego. Ksiądz jednak zrozumiał to i ochrzcił dziecko. Polecam Kościoły O.O.Jezuitów. tam ochrzczą każde dziecko. Trzeba pamiętac jednak, że to przyjęcie skramentu i nie radze wyjść typu przkupienie księdza, bo ojciec chrzestny boi sie spowiedzi. Takniestety u nas się zrobiło z tym Kosciołem, że wszystko trzeba robić, bo krzywo na nas sąsiedzi będą patrzeć..To przecież nie o to chodzi:confused:
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam:sorry2:
 
reklama
u nas tez chrzest a slub, ale od pewnoego czasu weszly w kosciele takie zasady ze ksiadz nie ma prawa odmowic udzielenia chrztu dziecku z nieformalnego zwiazku, u nas warunek byl jeden tylko ze rodzice chrzestni musza byc po slubie koscielnym, i dlatego moj szwagier nie mogl byc bo maja z moja sisotra tylko slub cywilny
 
Ja też żyje w konkubinacie i mam z tego związku dziecko i nie miałam problemów z jego ochrzczeniem.Ksiądz nie stwarzał problemów ,a nawiasem mówiąc moja córcia została ochrzszczona z wody w szpitalu jak się tylko urodziła.Chrzest taki normalny odbył się w kościele tylko ksiądz zaznaczył,że dziecko było chrzczone z wody.Przecież to ich obowiązek ochrzcić dziecko.
 
obowiazek obowiazkiem, ale i tak odmawiaja
my musielismy wziasc slub koscielny( mielismy tylko cywilny), bo nie zgodzil sie ochrzcic Olenki. Slub i chrzciny mielismy w jednym dniu o jednakowej porze. NAjlepsze jest tylko to, ze moj mąż nie ma bierzmowania i bez tego udzielil nam slubu koscielnego:) Ale to, ze bylismy po cywilnym baarrrdzo przeszkadzalo.... Chrzcilismy mala i bralismy slub w KAtedrze Wrocławskiej
 
Księża robią problemy, bo nie chcą, żeby chrzest sie odbywał, tylko dlatego, że tak trzeba, bo będą inni krzywo patrzeć. Jeżeli rodzic chrzci dziecko składa przysięgę, że będzie je wychowywać zgodnie z wiarą i zasadami Kościoła Świętego, a zasadą Kościoła jest zawarcie związku małżeńskiego przed Bogiem. Chociaz ja też myslę, że powinno się chrzcic dzieci. moja kuzynka nie bierze ślubu gdyz potrzebują bardzo pieniędzy od panstwa. Gdyby wzięła ślub nie dostawałaby dodatku do rodzinnego. Ksiądz jednak zrozumiał to i ochrzcił dziecko. Polecam Kościoły O.O.Jezuitów. tam ochrzczą każde dziecko. Trzeba pamiętac jednak, że to przyjęcie skramentu i nie radze wyjść typu przkupienie księdza, bo ojciec chrzestny boi sie spowiedzi. Takniestety u nas się zrobiło z tym Kosciołem, że wszystko trzeba robić, bo krzywo na nas sąsiedzi będą patrzeć..To przecież nie o to chodzi:confused:
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam:sorry2:
W sumie masz rację, ale...Jeśli my chcemy wychowywać dziecko zgodnie z wiarą i zasadami Kościoła, a nie możemy wziąć ślubu kościelnego to co ??
W mojej mieścinie owszem, można iść do franciszkanów ochrzicć dziecko, ale najpierw trzeba iść do proboszcza parafii, który musi wydać pisemną zgodę, za którą się płaci (to samo jest ze ślubem).
My dziecka nie ochrzciliśmy dlatego, że sąsiedzi będą krzywo patrzeć, tylko dlatego, że tego chcieliśmy.No, ale niestety, w naszej parafii obowiązuje "cennik" (jak to się mawia: co łaska, ale nie mniej niż 50 zł:sorry2:, nawet ksiądz proboszcz tak potrafi powiedzieć).
 
W mojej mieścinie owszem, można iść do franciszkanów ochrzicć dziecko, ale najpierw trzeba iść do proboszcza parafii, który musi wydać pisemną zgodę, za którą się płaci (to samo jest ze ślubem).
.
Ej jak to możliwe.....kościólł nie może wystawić faktury.......przecież to nie firma.
Musiałby odprowadzić podatek....
To jest zgodne z prawem:confused::confused:
Takie rzeczy to tylko w Polsce:baffled::baffled:
 
Witam!!!

Ja miałam podobny problem. Chcieliśmy ochrzcić synka i księża w 2 parafiach nam odmówili, poszliśmy do trzeciego Kościoła w naszym mieście i tam o dziwo ksiądz nie zrobił problemu. Dla niego było oczywiste że chcemy ochrzcić dziecko. W październiku wzięliśmy ślub cywilny no i jak ksiądz chodził po kolędzie to dopiero miał pole do popisu. Zrobił nam wykład :szok: ale mój mąż nie jest osobą której można nagadać i nic się nie odezwie Ksiądz się zdziwił że jak ktoś może mu nie przytaknąć i wyrażać swoje zdanie.
W czerwcu przyjdzie na świat nasze drugie dziecko i jednego jestem pewna że na pewno nie ochrzci nam dziecka a my nie zamierzamy z tego powodu narazie brać Kościelnego. Z doświadczenia wiemy ze trzeba będzie znaleźć "normalnego" księdza i "normalny" Kościół.

Pozdrawiam
 
jak urodzila sie nasza pierwsza corka to zylismy w wolnym zwiazku
z chrztem sie nam nie spieszylo,mimo ze mieszkalismy w malej miejscowosci,bo to co mowia ludzie nas akurat malo interesuje....nie jestesmy podatni na ludzkie jezyki
ochrzcic corke postanowilismy w jej roczek,byla to akurat sobota

poszlismy do ksiedza i oczywiscie natrafilismy na przeszkody,bo nie jestesmy malzenstwem
zapytal sie nas o slub koscielny,powiedzielismy prawde ze chcemy go i wezmiemy ale narazie nie bo nie mamy na to pieniedzy
no i dostalismy zgode,nawet mielismy prywatna uroczystosc tylko w gronie rodzinnym bo nie chcialam o 18.00 na glownej mszy

teraz chcemy w swieta Bozego Narodzenia ochrzcic druga corke,jedziemy do kraju i mamy nadzieje ze nam ochrzcza
bo slubu koscielnego nei wzielismy,bo kasy nie bylo,potem wyjechalismy zagranice i wzielismy na szybcika slub cywilny by tutaj w N.byc jako malzenstwo
i szczerze powiem ze jak nie wyrazi zgody to mamy to gdzies...powiem wtedy ksiedzu ze date koscielnego juz ustalilismy bo marzy nam sie slub z prawdziwego zdarzenia....juz cywilny mjieslismy byle jaki na szybcika,bez rodziny tylko ze swiadkami....i jesli mimo to sie nie zgodzi to ochrzcimy Hanie tutaj w Norwegi,akurat chrzesni tez tu mieszkaja wiec luzik

nie ma co patrzec co ludzie powiedza....bo nasze zycie nie moze byc pod publike....niech kazdy zyje jak chce i mu pasuje a ludzie?zawsze beda gadac;-)
zycze powodzenia wszystkim w zalatwianiu formalnosci u ksiezy:happy:
 
reklama
mała-gorzatka księza są różni. Rodzice podczas chcrztu obiecują,że wychowają dziecko w wierze, zgodnie z nią. Żyjąc bez ślubu postępujecie wbrew zasadom kościoła i może stąd bierze się niechęć księzy do chrzczenia dzieci ze związków partnerskich nieformalnych.
Nasz ślub odbył się w UK, chrzest naszego dziecka również.
Ksiądz był wspaniały, wspierający, to że braliśmy ślub po narodzinach synka nie miało dla niego znaczenia, to że chrzciliśmy go na ślubie naszym też nie.
więc może ochrzcij małą w UK?
 
Do góry