reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kiedy druga dzidzia???

słowiczek

mama pisklaczków
Dołączył(a)
18 Październik 2004
Postów
6 072
Miasto
piękna okolica Poznania
Właśnie z mężem staramy się o drugie dziecko. Myślę, że to jest odpowiedni moment. Różnica wieku byłaby około 2 lat. Sytuacja finansowa też jest względna, pomimo, że jestem na wychowawczym i kupujemy mieszkanie, mąż pracuje i studiuje ale najważniejsze jest to, że idziemy ciągle do przodu...i nie tkwimy w punkcie.
Pewnie nie jeden raz będzie ciężko ale myślę, że w pewien sposób będzie to dla nas wyzwanie...

A czy Wy myślicie o kolejnym potomku??? Jakimi przesłankami się kierujecie przy planowaniu kolejnego dziecka??? Co jest za a co przeciw kolejnemu maleństwu???
 
reklama
Myślę, że dwa lata różnicy między dziećmi to bardzo dobra różnica. Między moimi synami jest 5 lat różnicy. Przyczyniło się do tego wiele rzeczy. Przede wszystkim mój ciężki, pierwszy poród, którego nie mogłam zapomnieć. Drugi powód to moje studia, które rozpoczęłam, jak Patryk miał 1.5 roku. Trzeci powód to średnie warunki finansowe. Widzę teraz, że mogłam wcześniej zdecydować się na dziecko, bo magisterkę kończyłam już z dwójką dzieci i jakoś przeżyłam :D Patryk i Sebastian bawią się razem ale kontaktu szczególnego nie mają.
 
My zdecydowaliśmy się na drugie dziecko, gdy pierwsze skończyło 1,5 roku. Jakoś szybko poszło i w marcu przyjdzie na świat DZIDZIO (jak mówi moja córcia). Różnica między nimi będzie 2 lata i 4 m-ce.

Juz się nie mogę doczekać...
 
Slowiczku my kiedys sobie zakladalismy ze dzieciatka beda w odstepie najwyrzej 3 lat a tu masz ;D dzidza sama chciala szybciej przywedrowac i juz w lipcu urodzi sie nam coreczka! Synek w tym czase skonczy 1rok i 18 miesiecy
troszke sie boje jak to wszystko bedzie wygladalo ale jestem dobrej mysli, nie ja pierwsza i nie ostatnia  ;) a dzieci beda mialy siebie, dzicinstwo bedzie pelniejsze i weselsze i mam nadzieje ze bedzie to zgodne rodzenistwo ;)
trzymam kciuki za Wasze proby ;)!!!!
powodzenia


aha kiedys mi ktos powiedzial : "dzieci sie nie planuje! one same przychodza" ;)
 
My zaczynamy starania w lipcu. Teraz Sebastian ma prawie dwa latka, więc będzie trzy lata różnicy. Mysle, ze to ostatnia chwila jesli chcę zeby dzieci się dogadywały :)
 
Podjęliśmy wyzwanie i już jestem w ciąży.
Jest mi ciężko, bo nie tak to sobie wyobrażałam. Pierwszą ciążę znosiłam bardzo dobrze, pracowałam do 5-go miesiąca. A teraz... Ciąża zagrożona !!! Leżeć i nic nie robić.
Tylko jak przy rozbrykanym 17 miesięcznym dziecku.
Czasami myślę, że nie dam rady, męża ciągle w domu nie ma, dziecko trzeba z 4 piętra znieść a potem wnieść. Bo codzienne spacerki to podstawa...
Oprócz tego inne obowiązki domowe...
Już myślę o pomocy do dziecka, choć na parę godzin, ale sama nie wiem...
 
Słowiczek - tylko nie noś dziecka na 4 piętro ! Jeszcze w dodatku zagrozonej ciąży. 16 miesięczniak napewno poradzi sobie ze schodami np trzymany za dwie rączki przez Ciebie:)

pozdrawiam i GRATULUJE
 
Słowiczku, gratulacje! Jakaś pomoc do dziecka to chyba dobry pomysł, szczególnie jeśli ciąża zagrożona, nie ma co ryzykować (choc powiem Ci, że moja ciąża też była bardzo wysokiego ryzyka, straszyli mnie, ze oby donosić do 30 tygodnia, ale i to nie było pewne, a tu się okazało, że wszystko było jak najbardziej o.k. i niepotrzebnie mnie straszyli, więc nie martw się na zapas, ale też nie forsuj się, lepiej skorzystać z czyjejś pomocy), nigdzie nie jest napisane, że musisz sobie dać radę ze wszystkim sama. A niektóre obowiązki domowe można sobie odpuścić raz na jakiś czas, prawda? Zawsze to chwila oddechu.
Powodzenia życzę!
nikita
 
No i od poniedziałku będzie do Gaby przychodzić koleżanka.
tak na 4 godzinki dziennie. To na spacer z nią wyjdzie, pobawi się z nią, może czegoś nauczy. A ja będę leżeć i odpoczywać. Częściej może zaglądać będę na forum, bo tak w ciągu dnia to kiepsko...
Już mi psychicznie trochę lepiej...
Pozdrawiam
 
reklama
Słowiczku to fantastycznie,że będziesz mogła sobie troszkę odpocząć, mi zawsze pomagała moja przyjaciółka.
Umnie pomiędzy dziewczynkam ijest 2,2 lata przerwy i jest super. Lilka bardzo kocha Emi i co ważniejsze nie jest o nią zazdrosna. Życze powodzenia i uważaj na siebie i dzidziusia :) :)
zaneta.b
 
Do góry