reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mleko pasteryzowane czy sztuczne

Zabka77

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
14 Listopad 2006
Postów
117
Mam pytanie. słyszłam, ze moja kolezanka już dla dla 12 miesięcznego dziecka zaczęła podawać mleko pasteryzowane 3,2. Ja nadal podaje sztuczne Nan Junior, a Maks ma 15 miesięcy. czy powinnam przejśc na te z kartonu?
Ciągle się zatanawiam jak przyrządzić mannę na melku sztucznym, podgrzeane takie mleko traci zupełnie swoją wartość.
Podaje kaszki zbożowe specjalnie do mleka sztucznego. 2 x dziennie po 250 - kaszka lub samo mleko ewentualnie kakao. Zaleca się, zeby do 3 roku życia podawać te sztuczne, ale co wy o tym myślicie.
czy mogę mannę na wodzie zrobić? i do tego potem dac mleko?
 
reklama
Zabka77 - z naukowej wiedzy wynika, że nie ma żadnych efektów ubocznych dawania dzieciom powyżej roku mleka krowiego. A zaleca się rzeczywiście modyfikowane, ze względu na to, że mniej obciąża nerki (które się rozwijają w pełni ok. 12 roku życia dopiero), jest wzbogacane w wiele witamin, minerałów, kwasy LCPufa itp substancje, które są w mleku kobiecym, a nie ma w krowim (i na dzień dzisiejszy nie wiemy, na ile są niezbędne dziecku do prawidłowego rozwoju). Może to też spisek producentów mleka - zawsze dwa lata dłużej ciągną kasę z rodziców ;-)
Mannę możesz jak najbardziej robić na wodzie i dosypać mleka jak przestygnie, rozmieszać - tak się robi na modyfikowanym wszelkie kaszki, ryż itp. wszystko gotujesz na wodzie, potem mierzysz (albo przedtem) objętość i dosypujesz adekwatną ilość miarek mleka modyfikowanego.
 
Przy pierwszym dziecku mleko modyfikowane podawałam do 2 roku życia, a przy drugim do 1 roku. Stwierdziłam, że skoro już jedzą jogurty , które są przecież na mleku krowim oraz zajadają się budyniami też na zwykłym mleku, to całkowicie zrezygnowałam ze sztucznego.Moja bratowa przy alergii swoich dzieci próbowała z różnymi modyfikowanymi mlekami - i klapa,żadne mleko nie zdało tak egzaminu jak zwykłe krowie 3,2%. Żałuję tylko, że nie ma w kartonikach tłustszego mleka, bo uważam, że takie byłoby jeszcze lepsze dla małego dziecka.:-)
 
Michalina pije do teraz modyfikowane.... krowie od czasu do czasu z płatkami:)
Naz córka to mały niejadek dla tego dostaje jeszcze mod. nie chce jej odbierać tego co w nim siedzi, bo każda z nas dobrze wie że kartonikowe mleko krowie nie ma prawie nic wartościowego w sobie....niestety...a do tego dziecięcy organizm słabiej te minimalne ilości wchłania i gorzej toleruje, przetwarza i w sumie to tak jakby dostało wodę.. (słowa mojej pediatry)
To jakie mleko sie podaje zależy od potrzeb dziecka...
u mnie dochodzi jeszcze przekonanie że krowie mleko i roczne dziecko nie idą w parze...


A na mannę na modyfikowanym jest łatwy sposób:)


Gotujesz mannę na wodzie, czekasz aż przestygnie i dodajesz mleka modyfikowanego, mieszasz i gotowe :)
 
tez jestem za trzymaniem do 3 roku na mieszance.
ale głównie ze wzgl. na uczulenie na białko mleka. Po prostu nie może. Ale nawet jakby mogła to bez przesady - bo obciąża nery.
 
A mi nie przyszło nawet do głowy podawać mleko krowie. Ale to z czystego lenistwa :tak: Nie trzeba stać przy kuchni, mieszać, nic się nie przypala... :-D
 
Dziewczyny a czemu zalecaja mleko modyfikowane do 3 roku zycia a nie np do 5tego?Moze wymyslili to producenci mleka?Julia dostaje bebiko ale powaznie sie juz nie raz zastanawiałam nad przejsciem na mleko krowie.Moja bratanica ma juz 9lat i od ukonczenia rokuje pije i jest bardzo zdrowym dzieckiem.A mleko uwielbia:tak:
Mam pytanie do mam ktore podaja mleko krowie.Słyszałam ze mleko w woreczku jest lepsze od tego w kartonie,co o tym myslicie?I jakie podajecie?Czy nie było problemu z przejsciem na takie mleko?W sensie czy smakowało maluchowi?
 
nie ma co się oszukiwać, nie ma już takiego pysznego jak za czasów dzieciństwa albo prosto od krowy :-)

Też słyszałam że w woreczku zdrowsze - ale gdzie leży prawda?
 
reklama
dziewczyny, to nie jest problem, zeby kupic mleko od krowy, wielu rolnikow sprzedaje, tylko trzeba z nimi porozmawiac, a przeciez gospodarstwa z jedna czy dwoma krowami sa nawet w miastach. mozna tez poszukac na targowiskach.
mleko w woreczku jest pasteryzowane, dlatego lepsze, ale w kartonie mozna tez kupic pasteryzowane. nie ma jednak zbyd duzej roznicy, tzw mleko UHT jest poddawane sterylizacji tylko 4-6 sek.
a wracajac do tematu, moja mala pije mleko pasteryzowane odkad skonczyla rok. mieszkam w norwegii i tak tu zalecaja, poza tym jest wielki problem, zeby dostac mleko sztuczne dla roczniakow, zadko w ktorym sklepie je sprzedaja. z tego zo wiem w Anglii tez zalecaja podawanie mleka krowiego po roku
 
Do góry