reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Moje dziecko nie mieści się w wózku...

Fakt ze per perego jest drogie - i uważam że ZA DROGIE - wcale nie byłam co do niego przekonana i zaczynałam od wyznaczonej sobie granicy cenowej duuużo niższego pułapu :)
Ale miałam też listę wymagań które dopiero Atlantico spełniło :)
Tak eliminowałam kolejne modele, i firmy, eliminowałam aż do niego dotarłam :)
Ojej ... mi się wózki po nocach śniły dosłownie :p
Choć uważam wszechpanujący zachwyt nad perperego za mocno przesadzony :)
Ot - zwykły sobie wózeczek :p
Ale generalnie jestem z nigo zadowolona i mam nadzieję ze posłuży nam do końca (tj że się nie rozleci, wszyscy twierdza ze są niezniszczalne) :)
Ania naprawdę lubi w nim siedzieć i ma wygodnie, nie ma problemu ze spaniem, nic jej nie zwisa ani nie ściska :) Nawet z pasami nie walczy bo są fajnie rozwiązane. A był problem z szelkami wcześniej.
A więc tak uogólniając - polecam.
 
reklama
No tak, mi też zawsze podobały się per perego, ale zawsze były zdecydowanie nie na moją kieszeń, musiałabym tak jak Azik...
Cóż, narazie radzę sobie tak, że mały zasypia w wózku, a ja go śpiącego przenoszę do domu do łóżeczka, nie chcę , żeby sobie pokrzywił kręgosłup w zaciasnym wózku. Jeśli chodzi o jazdę na siedząco, to jest o.k.

pozdrawiam
nikita
 
Moje dziecie tez uwielbia spac na spacerze.My mamy Deltima Voyagera i musze przyznac,ze to super wozek.Zuzana ma juz prawie 2 lata i jakies 96 cm wzrostu,ale wciaz miesci sie w tym wozku.Teraz moze nie jest jej juz tak wygodnie,jak jest naubierana w kurtke i poprzykrywana.Wozek rozkladam na plasko i troszke jej opuszczam podnozek,zeby nie miala podkurczonych nozek i nawet jeszcze jak jest zimno to jej zakladam pokrowiec.Ale to jest nasz drugi wozek.Wczesniej mielismy kompletne dziadostwo w ktorym wogole nie dalo sie spac.Nie dosyc,ze sie nie rozkladal na plasko, to jeszcze potwornie skrzypial i zadne naoliwianie niie pomoglo.No,ale czlowiek uczy sie na bledach.Teraz napewno szukalabym wozka wedlug innych zasad,niz przed urodzeniem Zuzi. :)
 
mój wilkoludek na szczęscie zasypiał w wózeczku jak był maleństwem ,a teraz nie lubi spać na dworzu - ma chyba wiele ciekawszych spraw, pada, ale nie zasypia... zdarzę do domku i do łóżeczka.

Delitimy - to dobre wózki, ja mam spaceróweczkę - parasolkę
 
Do góry