reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Seks na oczach dzieci

Tez uważam że sex przy dziecku jest nie do pomyślenia,ale nagość jest naturalna i nie powinna byc tematem tabu...
Oczywiscie nie mowie tu o tatusiu paradującym nago przed 15 letnią córka czy 16 latku wchodzacym bez pukania do łazienki w której kąpie sie matka,ale nie widze nic złego w tym ze mój 1,5 roczny syn zobaczy mnie bez biustonosza(w koncu napatrzyl za młodu:-D)czy przylapie mnie bez majtek:dry:to rodzice robia z nagosci seksualna afere,dla dzieci jest to naturalne:-)spokojnie-z biegiem czasu nauczy sie skromnosci i sam w koncu zacznie sie wstydzic:tak:ja jestem jak najbardziej za tym zeby nagosc traktowac jak cos naturalnego;-)
...ciekawe czy zostane zlinczowana...:-p
Kira, zamiast pisac to samo, zacytuje i sie podpiszę:tak:
...ciekawe, czy zostaniemy zlinczowane...
 
reklama
Kira, zamiast pisac to samo, zacytuje i sie podpiszę:tak:
...ciekawe, czy zostaniemy zlinczowane...
noo ja tez sie podpisuje nie uważam aby nagość byla czyms okropnie krepujacym, wole zeby moj sym nie przezyl szoku jak zobaczy golego ptaka taty w wieku 5 lat i zeby stopniowo wiedzial co to jest a gdy zapyta to mu to wytlumacze, im szybciej sie oswoi tym mniej stresu bedzie mial kiedy zacznie go to interesowac bo watpie aby dziecko kotre jest skrupulatnie chronione przez rodzicow bez wachnia i stresu zapytalo o plec czy poszczegolne narządy, nie paraduje na golasa caly dzien ale jak mam taka potrzebe nie ukrywam sie np idac po recznik... nie uwazam aby to bylo cos dziwnego mamy XXI w dla moich rodzicow i ich rodzicow to byl problem ale nie dla mnie i meza!

noo co innego sex, tego dzieci nie powinny ogladac zbyt wczesnie bez wzgedu na to czy to sa rodzice czy pani z tv!!! takie mam zdanie!
 
no dobra,
a co z rodzinami które, żyja na tzw. "kupie"?
Nie ma mozliwosci wyprowadzenia dziecka do innego pokoju, a jakoś trzeba życ :>? czy sex podczas snu tez wchodzi w rachube jako zabroniony ?? czyli Ci których nie stac na własne mieszkanie sa skazani na celibat?
to sprawa widziana z innej strony...
 
Seks przy dziecku odpada, dla nas na pewno...
Nagosc to dla nas jednak pewne tabu, owszem czasem synek widzi moj biust ale tylko przez przypadek. Maz kapal sie z synkiem w czasie wakacji, bo wanna w hotelu byla bardzo gleboka i czesciowo zamknieta przeszklona scianka. Zawsze byl w majtkach :blink:. Tacy juz jestesmy i nasz synek nie bedzie wyrastal w hipisowskiej atmosferze :-) .
 
Jolanta-mój mąż tez kąpał sie z synkiem i również był w kąpielówkach.sam doszedł do wniosku ze tak jakos lepiej sie czuje,ale jak Adas zobaczy go nago,nie wpada w panike;-)
Felidae-jak Adas sie urodzil tez mieszkalismy w jednym pokoju,Adas SPAŁ w łóżeczku obok-wiadomo ze trzeba sobie jakos radzic,ale mysle ze bardziej chodzi o to co jak dziecko nie spi;-)
 
noo jak sie mieszka "na kupie" owszem trzeba sobie radzić co innego jak dziecko śpi a tu mowa jest o tym jak dziecko patrzy :baffled: i nie sadze abym wychowywała dziecko w hipisowskiej atmosferze wrecz mnie to zniesmaczylo, sorry!!!!!
 
Ja nie popieram w zadnym razie hipisowskiej atmosfery, czyli nadzy rodzice chodza przy dziecku, spia nago gdy dziecko moze ich zobaczyc, lub nawet spi z nimi itp. O seksie juz nie wspomne.
Ale wiem ze dla wielu ludzi to normalka (ta nagosc).
 
Jolanta, nagość wg Ciebie zarezerwowana jest dla hipisów?? Bo nie bardzo rozumiem...
Kierujesz się jakimiś stereotypami. Jak hipis to na pewno epatuje nagością na lewo i prawo, czy tak? Brak mi po prostu słów na tego typu wypowiedzi.
Czytając ten wątek nie zauważyłam u nikogo wypowiedzi, że uprawia sex przy dziecku jak ono nie śpi i patrzy. Nawet w wypowiedzi, która zapoczątkowała tę dyskusję.
A teraz sprowadzacie sex do jakichś hipisowskich perwersji.
Ten, kto nie potrafi dziecku wyjaśnić nagości, miłości między dwojgiem ludzi i tego, że między nimi dochodzi do sexu - no cóż, ma problem ze sobą. Jest zakompleksiony i nie potrafi rozmawiać na takie tematy.
Jeśli nawet nastolatkę brzydzi sex rodziców, który przypadkowo słyszy( takie wypowiedzi były) to jak w dorosłym życiu chce rozpocząć piękne, pełne miłości życie sexulane? Nie rozumiem tego. Wydaje mi się, że tu już jest problem.
A teraz zacytuję słynnego prof. (dawałam link do tego artykułu,ale komu chce się czytać, no nie?)
seksuolog Zbigniew Lew Starowicz, "Dziecko nie powinno się obrażać, bo zobaczyło rodziców uprawiających miłość. Ono musi zrozumieć, że zobaczyło normalne, zdrowe zachowanie dorosłych ludzi".

Możecie mnie zlinczować za tę wypowiedź. Mówię, co myślę i już, ha!!
 
Zaczynacie watek o sexie na oczach dzieci Otwartych oczach A wszystkie wypowiadacie sie o nagosci i sexie przy spiacych dzieciach.Sex na oczach dziecka uprawiany swiadomie a przyłapanie nas przez dziecko to 2 rozne sprawy,rozgraniczcie je.A nagosc to indywidualna sprawa kazdego człowieka i w kazdej rodzinie jest postrzegana inaczej.Jednemu dziecku nagosc nie bedzie przeszkadzac a drugie moze zle sie z tym czuc.Przeciez nie wszystkie dzieci sa takie otwarte,to zalezy od charakteru.Nie wszystko mozna dziecku wpoic.Wstyd jest sprawa indywidualna.
A wiec Sex przy dziecku(nie spiacym!) NIE
Sex kiedy dzieci spia Tak Kazdy rodzic wie kiedy moze sobie pozwolic na czułosci,bo zna swoje dziecko i wie kiedy ono ma mocny sen.Tak uwazam.
 
reklama
Najblizsza jest mi ostatnia wypowiedz (Mady).
I dzieci i rodzice maja rozna wrazliwosc i to nie ma nic wspolnego z kompleksami. Jedni lubia nagosc inni mniej i kazdy ma do tego prawo. Jak to wplynie na dziecko tego zadna z nas nie wie.
Dla mnie spanie nago z dwu-trzy latkiem jest wlasnie hipisowska swoboda, przebranie sie przy dziecku juz nie. Dla kogos nie spanie nago z kilkulatkiem jest oznaka komleksow... no coz ile ludzi tyle opinii :tak:.
Aha zeby uniknac nieporozumien, jako mama 2,5 latka wiem ze spanie nago bez dziecka (chyba ze w zamknietym na klucz pokoju :sorry2:) nie oznacza ze dziecko nie dolaczy noca czy rano. Wiec na jedno wychodzi. Kapiel nago z dzieckiem w tym wieku tez uwazam za swobode.
 
Do góry