reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

tylko mama

Dołączył(a)
5 Marzec 2006
Postów
2
moze ktoś mi powie jak zachowują się wasze dzieci ja mam chłopczyka ma 2 i pół roku i od kilku dni ma jakiś etap "tylko mama" o wszystko woła mamę i ciągle o wszystko zaczyna płakać. ma ktos podobne "problemy"???
 
reklama
Anka jest młodza i tez przechodzi ten etap - mowy nie ma o np usypianiu przez tatę ( co wczesniej było naturalne) ..
Ja niestety musze ją odzwyczajać od "mamy na wyłączność" poniewaz spodziewam się drugiego malucha i we wszystko co tylko możliwe angażuję męża lub znajomych.. no i staram sie aby miała jak najwiećej kontraktu z rówiesnikami - plac zabaw świetnie się sprawdza..
 
U nas jest akurat odwrotnie - jak tylko tata pojawi się na horyzoncie, to nie istnieje nic innego - też jest płacz, bo najlepiej jakby tata nosił na okrągło na rączkach - nie jadł , nie pił, nie chodził do pracy tylko siedział z synusiem... czasem bywa to kłopotliwe i wcale nie jest to dla mnie ułatwieniem.... czasem wolałabym, żeby synuś był do mnie przyklejony, bo to wbrew pozorom ułatwiłoby mi życie - jestem na wychowawczym, więc odpadłyby na przkład histerie, kiedy trzeba wyjść do pracy, co w przypadku wychodzenia tatusia ma miejsce niestety codziennie....

pozdrawiam
nikita
 
Niestety etap "tylko mama" wlasnie zaczal sie u nas okola miesiaca temu. Nie moge wyjsc spokojnie do toalety. Nie jestem w stanie wziac spokojnie prysznica... Nie wspomne o innych prozaicznych czynnosciach. Poza tym coreczka generalnie chce wszystko "sama". Nerwtrzeba miec ze stali. Na szczescie synek ma dawno ten etap juz za soba i jest super przedszkolakiem.
agamamaaniu nas niestety plac zabaw zima pusciutki... a u Marcinka sprawdzal sie znakomicie i mam wrazenie, ze wogole etapy rozwoju u synka przechodzily lagodniej... no ale Karolka ma niezly wzorzec do nasladowania...
 
U mnie też tylko mamunia i mamunia i tulic, tulic Alunię, nawet na spacerze dzisiaj chciała żeby ją przytulic. Tylko, że ja podejrzewam, że u mnie to może byc tak, bo ja za niespełna 2 miesiące :( :mad: wracam do pracy i już powoli zaczynam małą przygotowywac do tego, że mnie w ciągu dnia nie będzie z nią.... :( :( :(
 
mój teraz ma etap małej zadrości, bo mu dzidzię do domu przyniosłam, ale i tak tata najważniejszy (ma go raptem na kąpiel i usypianie).

ja myslałam że mam ciezko patrząc na moje dwa berbecie, ale jak patrzę na wasze różniece wieku u maluszków, to aż mnie ciarki przechodzą.
 
Azik, pomiedzy moimi taka jak miedzy Twimi roznica wieku. Teraz nam sie szykuja rowno dwa latka... Prawde mowiac juz sie troche boje...
 
Skad my to znamy :)
Ja mam to samo dopoki nie urodzil sie Aleks dla Oskara byl tata do kapieli ,do karmienia i do usypiania zaraz po urodzeniu i jak Aleks wrocil do domu rowniez dla Oskara byl wazny tata ale od jakiegos czasu 2-3 miesiecy tylko mamusia ja juz czasami nie mam sil i chcialabym poprostu odpoczac wyslac meza z dziecmi na spacer ,do babci czy po prostu do znajomych ,ale jak Aleksowi to nie przeszkadza tym bardziej ze ostatnio mleko wcina tylko z butelki fakt ze moje ale cyca nie chce ciagnac:) to Oskar wpada w histerie nawet jak na dluzej zamkne sie w lazience to jest placz i wycie pod drzwaimi mam nadzieje ze to przejsciowy stan i szybko sie mzieni na lepsze:)
 
u mojego synka 2 latka ja jestem na perwszym miejscu,w koncu ja caly czas siedze w domku z dzieciaczkamia tata pracuje,ale gdy tata wroci z pracy (a przyjezdza w weekend) to istnieje tylko on choc zeby go zabral gdziekolwiek musze mu przetlumaczyc ze np. mama nakarmi braciszka i przyjdzie do was na podworko to dziala a maly idzie bez problemu
 
reklama
U nas jest niestety etap tata i to od urodzenia:( Nie mam pojecia dlaczego???To ja do niego wstawałam w nocy to ja karmiłam a synuś poprostu mnie nie lubi :( Bawi sie ze mną tylko wtedy jak jesteśmy sami. Jak w domu jest tylko ktoś inny to Marcelek wogóle na mnie nie zwraca uwagi, wrecz przeciwnie robi mi na złość kiedy mówię daj mamusi buzi albo przytul sie- robi to ale z wszytkimi innymi :-[ Mam nadzieje że to mu przejdzie bo mi juz serce pęka :-[
 
Do góry