reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

żywienie rocznego dziecka

ja podaje mojemu delikatne lekko strawne...
raczej gotowane,raz w tygodniu smazone podlewane woda np pieczona piers....
nie je sosow grzybow slodyczy ciezkostrwanych np kapuchy..
a tak to prawie tak jak my:)
jest uczulony na nabial;/
 
reklama
Warto zwrócić uwagę na reakcje dziecka na to co mu podajemy, z raportu przeprowadzonego przez Latopic dotyczącego objawów Azotopowego Zapalenia Skóry wynika, że częstymi objawiami są
zmiany skórne, przede wszystkim na twarzy, w okolicy uszu oraz w zgięciach kolan i łokci, które często mogą zostać niezauważone a leczenie ich wymaga jednak specjalnej diety. Więcej można poczytać sobie w artykule dostępnym tutaj.
 
czy to prawda, ze roczne dziecko moze jesc juz to, co dorosli? oczywiscie mowie tu generalnie o portawach..wiem, ze nie moga zawierac duzo soli, cukru itd. a co z krowim mlekiem? po roczku juz moze je dzidzia pic?
 
Witajcie !
Moja Basia ma 16 miesięcy i właściwie zjada już wszystko. Najbardziej lubi parówki, ale wiadomo-jeżeli chodzi o te, trzeba bacznie przestudiować skład, tam może czaić się MOM. Kocha rosół, kluchy, inne zupy, gotowaną kiełbaskę. Na śniadanko dwa wiejskie smażone jajeczka na masełku z wdrobionym chlebkiem ( i zje tak z półtorej jaja). Pupleciki, kurczaczka gotowanego, pieczonego, kaczusię :-)
Właściwie to czego nie jje, to grzyby, mleko UHT, słodycze minimalnie, nie lubi już kaszek na mleczko ew. wodę, nie cierpi ryby...Cieszę się za to z tego, że z ochotą wcina owoce i warzywa :-) Co dzień ucieram jabłko z bananem, ew. kiwi, marchewką. Czasem obieram całe jabłko i Basia sobie gryzie. Przekąski w postaci owoców lub warzyw to super sprawa :-) Zastanawiam się jeszcze nad tym, czy by nie spróbować podać Basi kotletów sojowych, czy któraś próbowała ? I jeżeli macie jakieś żywieniowe, fajne pomysły to śmiało, trzeba by spróbować czegoś nowego :)
 
Mój synek uwielbia rybę gotowaną na parze z zieleninką i warzywami, zupki jarzynowe, rosołek z kluskami. Kocha jajka w każdej postaci, ale najbardziej jajecznicę z pietruszką na masełku. Staram się powoli przyzwyczajać go do "dorosłego" jedzenia, ale z rozsądkiem ;-)
 
Ja swojej 12miesięcznej córce zaczynam dawać wszystko i tak wkoncu będzie jadła tą chemie która jest we wszystkim i tak przecież tego nei da się uniknąć staram się nei dawać jej jablek śliwek ze sklepu tylko swoje a co do słoiczków uważam że w sloiczkach jest lepsze jedzenie niż ja ugotuje bo jest duża różnorozność a to spagetti a to risotto i nie ma przypraw a chyba o to chodzi jak ja mam robić zupe z pędzonej marchewki to mi na jedno wyjdzie jak dam słoik tylko będzie bardziej urozmaicone. oczywiście mówie o czasie kiedy córka nie miała roku teraz staram się jej dawać to co my jemy chociaż przez ost kilka dni stała się niejadkiem może przez gorąco bo zawsze smakowało jej wszystko a teraz nawet cięzko jej zjeśc mleko mod. na kolacje. A myślałam że będzie wszystkojadkie:) za to uwielbia surowe owoce i warzywa bo już mus z jabłek jakoś nie przypadł jej do gustu:no:
 
nie mówie oczywiście że daje jej samą chemie bo też ograniczam do minimum produkty przetworzone słodycze. Mam swoje warzywa dlatego nie musze się martwić że faszeruje córke chemią ale np kaszki na mleku modyfikowanym czytałyście kiedyś skład? przecież kaszka bananowa nie ma bananów. Niby kszki są przeznaczone dla niemowlaków a tam jest też niezły skład tak jak we wszystkim. tak jak mówiłam nie unikniemy chemii to nierealne
 
reklama
Do góry