reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Hej Wpadam poniedziałkowo, a tu nadal ciszaaaa..... Byłam na rehabilitacji, było sporo bólu, no niestety wcale nie chce sie poprawić :-( Kść zrośnięta, ale mam tyle innych problemów a tkanką miękką, ze szok.... Buuuu...
Piąty po urodzinkach, było super, tort my hand made zniknął szybko :szok: a kupne zazwyczaj zostają na nast dzień....
Dobra laseczki zostawiam pyszna kawusie i śladem naszej Mamy: zapraszam, częstujcie sie :-D
 
reklama
Bryyy

Jotemka - dzięki za pyszne ciasteczko i kawkę.

Ja poniedziałki miałam teraz bardzo intensywne, bo Alinka miała basen i trzeba było pojechać, żeby pomóc jej się szybko przebrać, w międzyczasie dałam jej kanapkę, żeby zjadła i ciepłe picie. Potem dzieciaki poszły do szkoły, a ja wróciłam z torbami "basenowymi" do domu. Po drodze jeszcze odebrałam od koleżanki Kubusia i teraz mam chwilkę, żeby zaglądnąć.
Dobrze, że już na razie koniec basenu, bo na dworze jest juz bardzo zimno i bałam się, że Alinka się rozchoruje.

Miłego dnia!!!
 
Hej!

Jotemka! Wszystkiego najlepszego dla Arturka!!!!! I wytrwałośći na rehabilitacji &&&&&&&&&&&&&&&&&&

Katrina pisałaś czy mogę zdawać po polsku...u nas nie...Może u was jakoś jest inaczej

A co do basenu to u nas w szkole dopiero year 4 chodzi przez rok i tak kolejne roczniki. A dzieciaki już się same przebierają.

Uczę się ale mam dość już te same pytania w kółko

A właśnie - Katrina ty bez egzaminu jeździsz??
 
hejka

Bedi - u nas na testach mogłas sobie wybrać opcję, zeby mieć tłumaczenie w słuchawkach na swój język.
Poza tym jak mam zdane testy i mam już prawo jazdy z literką "L", to mogę w asyście osoby z pełnym prawem jazdy jeździć.
Pytałam mojego instruktora czy będą jakieś konsekwencje jak mnie złapie Garda, że jeżdżę z L sama?
Powiedział mi, że jak jeżdżę tylko w naszej miejscowości i mam już wyjeżdżone (jest specjalna książka, w której instruktor odnotowuje lekcje jazdy), to nie powinni się mnie czepiać. Tylko muszę mieć to przy sobie. No to mam to zawsze przy sobie.
Wynik pierwszego egzaminu praktycznego też.
 
Witam Was weekendowo :)

U nas zaczyna się układać pomalutku. Dzieciaki w końcu zdrowe!!! Już niedługo Mikołaj i zakupki już prawie skończone.

Jotemka - Sto lat dla Solenizanta :)

Dobrej nocki :)
 
Jotemka super, ze znow jestes mobilna i zaczynasz domowa rewolucje :tak:
Katrina fajnie, ze mimo malego potkniecia mozesz jezdzic autem :tak:nastepnym razem na pewno sie uda
Bedismall owocnej nauki
Jak ja sie ciesze, ze mam to za soba ;-)
milego weekendu
 
Hej!

LASKI!! ZNOWU NIE PISZECIE!!!

Pouczyłam się dziś troszkę...eh! Nie wiem czy zdam ale czas już najwyższy zarezerwować termin teorii = :zawstydzona/y:

Katrina - wow, nie wiedziałam że tak w ogóle można:szok: To fajnie masz w takim razie i poza tym też sie wyrabiasz za kólkiem coraz bardziej...ja w dużym mieśćie mieszkam niestety i nawet nie pytałam jak u nas to wygląda

Majqa - no to się cieszę że wychodzicie na prostą - mogłabyś częściej zaglądać -

martika - a kiedy zdawalas?

Moj emek jedzie na pogrzeb kuzyna - w kwiecie wieku zmarl - nie wieadomo jeszcze dlaczego...jestescmy strasznie przybici:-(
 
Bedi - myślę, że jakbym mieszkała w większym mieście, to nie mogłabym tak sobie jeździć, ale małe miasteczka jak widać mają swój urok. Wczoraj miałam po raz pierwszy jako kierowca jechac w trasę ok. 40km do znajomych, ale... niestety okazało się, że mam kapcia z przodu i nic z tego. Pojechaliśmy samochodem męża - ja jako pasażer. W sumie może to i lepiej, bo nie lubię jeździć jak jest tak bardzo ciemno.
 
reklama
hej!

Martika - podziwiam cię:tak:

U mnie natchnienie na naukę odeszło wraz ze świątęcznym nastrojem....:-p

Katrina a co do teśtów to wiem że w zeszłym roku czy jakoś się zmianiały przepisy że już nie można po polsku zdawać - mi to jakoś bardzo nie przeszkadza - czasami tłumaczenie mnie myli i tracę sens w zdaniu...

Słucham sobie kolęd - wieniec na drzwiach zawieszony a mąż się pakuje do wyjazdu...eh...

W poniedziałek dzieciaki mają dzień bez mundurka i muszą TYLKO przynieść jakieś fanty na świąteczną loterię - jak co roku. Kończą szkołę 19 grudnia i wracają 5 stycznia.

Moja mama za to przyjedzie do nas 9 stycznia i zostaje...z nami.
 
Do góry