reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Klaps to też przemoc

Nadulina

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Październik 2013
Postów
398
Miasto
Kraków
Mam problem z rodziną, a raczej z ich podejściem do wychowania dzieci. Synek często przechodzi bunty, ale staramy się go zrozumieć, i po prostu przeczekujemy. Zawsze histeria i niezadowolenie trwają chwilkę, synek wyrzuci z siebie emocje i już jest ok.
Za to moja rodzina ciągle poleca nam klapsy jako metodę wychowawczą, lub pozostawianie dziecka i ignorowanie go zupełnie :no:
Macie jakiś pomysł, jak z nimi rozmawiać? Wolała bym się przygotować do takiej rozmowy, szczególnie, że maju jedziemy na komunię mojego brata, i cała rodzina tam będzie...
 
reklama
oczywiście że klaps to przemoc i nie ma potrzeby w ogóle o tym dyskutować, przede wszystkim nastaw się na to aby argumentować, że klapsy przynoszą tylko chwilową grzeczność u dziecka ale potem problemy tylko się pogłębiają, zapewne usłyszysz (szczególnie od starszej części rodziny) że kiedyś się dzieci biło i nikomu to na złe nie wyszło - po 1. kiedyś to nie dziś i dziś już nie ma społecznego przyzwolenia na klapsy co oznacza że i reakcja dzieci jest inna, czują się oszukane i niezrozumiane bo poprzez klaps dajemy im do zrozumienia że ich problemy są dla nas nieistotne, po 2. klaps daje przykład że wszystko można osiągnąć siłą, a argumenty są nieistotne, wygrywa po prostu silniejszy - w tym przypadku rodzic do którego dziecko po czasie traci zaufanie, po 3. klaps to najczęściej wyraz bezradności rodzica a nie faktycznego problemu z dzieckiem, a po 4. jednak nie wszytski na dobre to wyszło i wielu z nas w dorosłym życiu źle wspomina klapsy od rodziców, niektórzy nawet po prostu bicie, doskonale pamiętamy jak się wtedy czuliśmy i całe szczęście większość właśnie dlatego nigdy swojego dziecka nie uderzy choćby był to tylko klaps

co do ignorowania to pisałam ci już o tym w innym wątku, tu akurat rodzina ma rację, takie zachowanie powinno się zawsze ignorować, w ten sposób dajesz dziecku sygnał że ma prawo czuć się źle i nie negujesz tego, nie pochwalasz tylko sposobu okazywania złości, każda reakcja rodzica na histerie dziecka (dobra czy zła) powoduje że dziecko wyrabia w sobie nawyk takiego zachowania, wierz mi że ataki histerii będą mniej intensywne i będą się zdarzały coraz rzadziej jeśli przestaniecie na nie całkowicie reagować, ewentualnie tylko można powiedzieć, że porozmawiamy jak już się uspokoisz ... chociaż do takiego dziecka zwykle nie dociera, należy przeczekać i jak mu przejdzie wtedy porozmawiać o tym co dziecko czuło, np. rozumiem że się rozzłościłeś, ale krzyk w niczym tu nie pomaga bo potem boli głowa, można tez inaczej okazywać złość czy niezadowolenie ... w ten sposób uczysz dziecko właściwego kierunkowania emocji oraz że jego napady szału nie robią na was wrażenia ... u nas ten sposób się sprawdza najlepiej, pani psycholog również go pochwala i zawsze powtarza że dziecku należy stawiać jasne granice, a potem spokojnie je egzekwować ;-) powodzenia ;-)
 
Ostatnia edycja:
Droga Nadulino, moim zdaniem powinnaś powiedzieć swojej Rodzinie dokładnie to samo, co napisałaś w swoim poście :-) To Wasze dziecko i to Wy decydujecie o jego wychowaniu, dlatego ze spokojem wyjśnij jaką metodę stosujecie, i jak ją odbiera Wasze dziecko- a na koniec można dodać, że klaps też nie zawsze skutkuje, a wręcz przeciwnie , może przynosić odwrotny skutek
 
Przecież to ty wychowujesz swoje dzieci nie rodzice, wiec to ty powinnaś wiedzieć jak z nimi postępować. Klaps nie powinien być stosowany, bądź tylko w ostateczności. Najlepiej jest wytłumaczyć dziecku co robi źle niż go karać.
 
Niebezpieczny I drażliwy temat ale ja tam nie uważam aby klaps był przemocą I na tym zakończę bo jeszcze mi się oberwie:)
 
Nie uznaje bicia. Opiekuje się trójka dzieci, one naprawdę potrafią dać w kość. Uczą mnie cierpliwości, nie ma co.
 
reklama
Kiedyś może była inna świadomość. Dla mnie klaps jest formą przemocy, kropka. Nie potępiam rodziców, którym zdarzyło się dziecku dać klapsa ale traktuję to jako ich porażkę, oznakę słabości
 
Do góry