reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sex w ciąży

Nie jest to najciekawsze w ciąży ale czasem trzeba dla męża im większy brzuch tym bardziej mysli się o dziecku a nie o seksie.
 
reklama
:) ;) :laugh: :D ;D 8) ::) :p :angel: :police:  :-* Jejuniu ja ciągle mam ochotę na sex, mogłabym się kochac całymi dniami. Wcześniej tego nie miałam, mąż musiał mnie nieźle rozpalić żebym miała ochtę. Teraz ja przejęłam inicjatywę i to ja teraz proponuję mu igraszki. Czasem on się tego boi, lecz jest to podyktowane obawą o nasze maleństwo. A tak na marginesie to wsuwam śledzie całymi kilogramami. Jestem w 16-stym tygodniu ciązy.
 
jestem w po urodzeniu dziecka i nigdy w czasie ciąży nie robiłam tego ,sex słuzy zapłodnieniu ,ludzie opamietajcie się
 
Ja nie mam ochoty na seks a na pieszczoty tak, wiec staram sie zapewnic rozrywke zamiast i to sie jakos znosi, jestem w 17 tygodniu, moze jeszcze sie napale, ale zeby nie za pozno :))))
 
Ginewra, co ty w ogóle wygadujesz? Jeśli seks służy tylko zapłodnieniu to znaczy, że wystarczyło by "zrobić to" jak to piszesz, parę razy w ciągu całego małżeństwa, tylko po to żeby się zapłodnić, a potem urodzić dzieci. A co z poczuciem bliskości, więzią? Czy dla ciebie seks to to samo co picie kawy? Bo z tego wynika, że seks służy do zapłodnienia tak jak kawa do podniesienia ciśnienia.

Ja jestem w 29 tygodniu ciąży. Kochamy się z mężem praktycznie od początku ciąży, raz częściej raz rzadziej, i nie rozumiem dlaczego mielibyśmy rezygnować, skoro nie ma żadnych przeciwwskazań.
 
Ja zostawie wypowiedz Ginewry bez komentarza! To nie na moje nerwy! Zal mi tylko troche tego meza, no chyba ze jest tak samo stukniety jak jego zona. Sex w malrzenstwie jest tak samo wazny jak wszystko inne, a moze i wazniejsze. Jak jest dobrze w luzku to wszystko inne da sie jakos zalatwic no nie? No i zastanawiam sie kto tu sie ma opamietac. Ja tez kocham sie z moim mezem od poczatku ciazy.Troche sie najadlam strachu bo raz po stosunku zaczelam plamic to bylo przed swietamiWielkanocnymi i musialam 4 dni polezec w szpitalu.Ale okazalo sie ze to z nadrzerki i ze dzidzi nic nie grozi. No i nadal mozemy sie kochac tylko ostrozniej zeby znowu tej nadrzerki nie naruszyc. Sex w ciazy jest o tyle lepszy ze jest bezpieczny. Nie musisz sie martwic ze wpadniesz no i masz 9 miesiecy fraj!!! Ginewrra zastanow sie co mowisz.Masz zamiar do konca swego zycia zyc w celibacie? A co na to twoj maz? Uwazaj bo jesli on tego nie popiera, a mimo tego nie nalega, to moze ma juz kogos na boku? Nie znam takiego mezczyzny, ktory nie odczuwal by potrzeby( zreszta i kobiet nie znam- ty jestes pierwsza).Koncze bo sie za bardzo zdenerwowalam. Nie twoim poglondem(kazdy ma jakies anomalia) ale tym ze mimo twojej " innosci" masz czelnosc namawiac calkim zdrowe dziewczyny do tego bezsennsu.To nie jest zdrowe zapamietaj sobie .Nara.
 
tez mysle, ze to tania prowokacja. Jakis gowniarz, lub gowniara zaklada glupie tematy lub pisze takie rzeczy by nas troche rozdraznic. Szkoda gadac.
A co do seksu to ja caly czas mam wielka ochote., lecz nie robie tego czesto. A wlasciwie czesciej jest to seks oralny itp. igraszki bez penetracji, gdyz raz mi sie taki seks zakonczyl plamieniem. Obtarla mi sie szyjka. Ale ostatnio nie wytrzymalam i nadzialam sie na tego - no wiecie. Nic sie nie stalo, bo robilismy to nie wkladajac do konca penisa i jedynie chyba tak moge poczuc go w srodku, by nie zrobil krzywdy szyjce ;D. A tak pozatym to nie moge sie doczekac seksu, ktory teraz jest mi niedozwolony - seksu bez obaw i takiego jaki lubie najbardziej (zwany ostrym). A mojego chlopa to chyba zjem dzis calego tak mi chormony buzuja. hi, hi
 
witam!ja jestem w 26 tygodniu ciazy,nie wiem dlaczego ale od 19 tygodnia nie odczuwam przyjemnosci z sexu!dlaczego?pomozcie!czy cos jest nie tak?
 
....a co jeśli mój mężczyzna nie chce się kochć i mówi ze jest zmęczony...a na konsolę paly station ma czas do późnego wieczora...? Czy ja mam za duże wymagania...? Nie kochałam się z nim już miesiąć a jestem w 12 tygodniu. Od tej pory "zdrazyło" sie nam to TYLKO dwa razy!!!! Płakać mi się chce.........
 
reklama
Jejku...ja ochotę a sex mam cały czas, przez całą ciążę, niestety od pewnego czasu "tradycyjny" sex stał się zbyt bolesny, więc zostają innego rodzaju igraszki  ;) Poza tym ja się strasznie boję porodu, mój małżonek o tym wie, więc staramy się ograniczać, żeby nie przyspieszyć i poczekać na naturalny rozwój wypadków. Swoją drogą zastanawiam się, czy tylko moja połówka w tak zabawny sposób reaguje na wypływające czasem z piersi mleko, czy jest to standardowe zachowanie ???...nie da się ukryć, że pieszczenie piersi wzmaga laktację i kiedy już dojdzie do pojawienia się kropelek mleka,mąż zabiera ręce i patrząc na mnie z miną dziecka, które coś popsuło, szepcze "przepraszam"..słowo daję, to rozbrajające. ;D
 
Do góry