reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ojciec nie interesuje się dzieckiem -namawiAĆ do kontaktu ?

reklama
myslicie ze dbrze zrobilam zmieniając nazwisko? pół roku temu jak była sprawa o odebranie praw i zmiana naziwska . napisal mi na fb że zobacze jak ona zjedzie co on zrobi a pozatym za to ze zmienilam dziecku naziwsko on nie bedzie sie interes0wal,ze moje nazwisko jest zwyczajne a jakby mial jego nazwisko to kazdy by sie bal bo jego naziwsko jest znane z miejscowosci( dziadek pchna kogos nozem ojciec miał 10 dzieci z kazda inna i ojciec mojego dziecka tez jest karany)wiec jak twierdzi nikt mu nie podskoczy,a z moim naziwskiem tak .Przyznam się Wam, że doweiedzialam sie o tym dopiero po porodzie i jak on CHCIAł go uznać ale ze swoim naziwskiem to mówilam pózniej pózniej żeby było moje,no ale pózniej sad nadał mu 2 człownowe,Dodam że nazwisko jego wiąze się na dodatek z tak ładnie powiem"siusiakiem"

Dodam ze wierzylam mu jak mówil ze 1 dziewczyna z dzieckiem go zdradzila i dlatego sie nimi nie interesuje. teraz nami sie nie interesuje ale jak jego tato miał(zapil się) 10 dzieci z kazda inna i nic mu nigdy nie zrobili to czemu on taki ma nie byc.Pamietam jak jego brat do mnie przychodzil w ciazy i jak synek chorował i powiedział coś takiego "słuchaj to jest mój brat ale powiem Ci że z ojciec mielismy wielkie problemy a niestety on ma juz jego cechy,nie dopusc go do mojej rodziny ktora pije nie chce zeby moj bratnek byl taki sam jak moja rodzina" (dodam ze on ma 25 lat i od 10 lat mieszkal wszedzie ale nie z rodzina bo ich nie trawil.Myslicie ze dobrzez zrobilam ze malego nie dopuszczam do nich?n ie jezdze do ich mamy itp?

Pewnie ze dobrze zrobiłaś i tym bardziej chociażby ze względu na patologiczną historie jaka pod tym nazwiskiem sie kryje .
jeżeli dziadkowie byli by spoko i bardzo chcieli się widzieć z dzieckiem wówczas wniosa sprawe o widzenia. a tak zrób jak Ci brat radził i ogranicz do minimum kontakty syna z ojcem i jego patologiczna familią.
a co do brzmienia nazwiska- jakie nazwisko taki i jego właściciel heheh KU**S
 
a w ogóle co to za tekst, że nie mają prezentu i z tej przyczyny to ty masz się do nich tłuc autobusami z maluchem .... :szok: jakiś szczyt bezczelności! ja rozumiem że może ich nie stać na prezent i tak nie chcę bez niczego do dziecka, ale już im nie będzie przeszkadzało że nie mają prezentu dla dziecka które to do nich przyjeżdża .. bardzo pokrętna logika :baffled:
 
Do góry