Wyniki

Mój Samuel w 6 tyg ważył 6200g, następne ważenie pod koniec sierpnia ale widzę ja szybko rośnie. Najbardziej mnie przeraża szybkość z jaką kolejne rzeczy trafiają do lamusa :szok: no i oczywiście z jaką muszę kupować kolejne ;-).

Samuela zaczęłam nosić jak miał 2 tyg. Nawet mój mąż go nosi a gdy zaczełam mówić o chuscie nie był przekonany:-)

Samuel w dokładnie 6 tygodniu: 6200g i 68 cm, też nie mieści się w "normie centylowej" :-D

Kerry oto nasza chusta: http://img391.imageshack.us/img391/4878/obraz019aa2.jpg Hoppediz panama, dobrze nam się nosi :-)

U mnie waga też stanęła :-(. Nadal mam jakieś 2,5 kg do wagi sprzed ciąży. Przed pierwszą ciążą ważyłam 64/65 kg przy wzroście 181 cm. Po ciąży zostało mi 7 kg na +. Nie udało mi się ich zrzucić :zawstydzona/y:. Miałam nadzieję że teraz zrzucę więcej iwrócę dod dawne wagi, ale chyba nic z tego...

Dla mnie chusta to idealne rozwiązanie na małe sklepiki, las czy pracę w domu gdy malutki chce być na rękach (a chce być często :-D). Dodatkowo to dla mnie też wielka przyjemność :tak:, żałuję tylko że nie wiedziałam o chustach gdy Milka była malutka.

Witajcie wieczorową porą U nas wszystko ok. Samuel (jednak zdecydowaliśmy się i zmienilismy imię :-D) jest b grzeczny więc bez problemu możemy go ze sobą zabierać na zakupy. Fundujemy sobie z P wspólne wyjścia z dziećmi. Nie ma nam kto z nimi zostać :-(. Więc wszędzie razem. A tak się składa że...

Spróbuj może też podać herbatkę na trawienie zamiast kopru i rumianku (który podobno powoduje biegunkę). Co do usypiania to po kąpieli karmię i kładę, jeżeli grymasi to trochę z nami posiedzi i znów go odkładamy. Najczęściej zasypia bez żadnych problemów.

My mamy pampersy. Z córką też bylismy tylko na pampersach. Jestem z nich zadowolona. Zdarzyło się parę razy że małemu kupka "wylała" się na plecki ale siuśki nie. Może wkrótce przerzucimy się na rozm. 3 teraz mamy 2. Trójki są od 6 kg ale są dłuższe i to by nam pasowało. Zobaczymy.

Nasz synek wyszedł ze szpitala jako Dawid. Mnie też to imię b. sie podoba jednak sporo osób jak usłyszało że mały urodził się całkiem spory mówili Goliat. Zresztą tylko teściowi to imię się podobało. Reszta rodziny i znajomi nastawali na nas i jakoś ulegliśmy :zawstydzona/y:. No i jeszcze synek...

A tak, byłam już na tej stronie, a konkretnie trafiłam na forum. Na tej podstawie wybrałam chustę i trafiłam na warsztaty. Fajna stronka.

Oto nasz chusta: http://img391.imageshack.us/img391/4878/obraz019aa2.jpg

Jeszcze raz poruszę temat. Imię Mateusz było wymyślone na poczekaniu (do rejestracji), myślę o zmianie imienia na Samuel. Mój P już prawie dał się przekonać. Problem polega na tym że mój synek ma już prawie miesiąc a ja wciąż nie mogę się przyzwyczaić do Mateuszka... poza tym on mi coś nie...

Mi zostało 2 kg, już od 1.5 tygodnia tak mam. Waga ani drgnie :crazy:. O co chodzi? A miałam nadzieję na zgubienie dodatkowo kg, które zostały mi po córce :-(. Zaczęłam już ćwiczyć na rowerku stacjonarnym i nic. Jeszcze trochę poczekam i zacznę inne ćwiczenia.

Cześć dziewczyny Miałam wam napisać wcześniej ale wyleciało mi z głowy... Jak była u mnie położna powiedziała, że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Należy jedynie unikać mleka krowiego (ale nie przetworów), orzechów i gazowanych napojów, ostrożnie z cytrusami. Jak nie ma w...

Nie będę szczegółowo opisywać porodu. Ale.... pomino iż przyjęto mnie do szpitala we wtorek (3.06) na wywołanie, które miało się odbyć dzień później, urodziłam bez oksy i innych przyśpieszaczy :tak:. W nocy zaczęły się skurcze, trafiłam na porodówkę skąd zadzwoniłam po męża. Rodziłam jakieś 5...

Mi zostało 2,5 kg z 14 kg. Jednak mam nadzieję że uda mi się zrzucić więcej, żebym chociaż zbliżyła się do wagi sprzed pierwszej ciąży :tak:

Mateusz :-) [img]http://img103.imageshack.us/img103/3466/obraz050kx6.jpg[\img] [img]img103.imageshack.us/img103/3466/obraz050kx6.jpg[\img]

Cześć dziewczyny Trochę mnie nie było... Iwonko proszę o zmianę.... mój synek ostatecznie został zarejestrowany jako Mateusz. Jak widać do samego końca nie byliśmy pewni co do imienia. Mój P jeszcze w urzędzie do mnie dzwonił czy napewno dajemy mu takie a nie inne imię :szok::-D. Zdjęcie dam w...

Ja mam chustę Hoppediz, jeszcze nie nosiłam w nim maluszka. Dzisiaj jedziemy z P na warsztaty i poduczymy się trochę wiązań. Myślę że od tego weekendu odważymy się nosić w chuście. W instrukcji chusty jest napisane żeby nie nosić w wiązaniu "kołyska" (czyli kiedy nóżki są złączone) zanim nie...

Witam serdecznie Zoneczka urodzila wczoraj tj 4 czerwca 2008 o godzinie 5.10 malego Dawida (Waga 4580g dlugosc 58cm.) po 5 godzinach porodu. Naturalnie bez wspomagania. Ale biedna sie nameczyla, bylo gorzej niz za pierwszym razem. Chlopak duzy i genealnie zdrowy teraz lekko żólty wiec lezy pod...

Witam serdecznie Zoneczka urodzila wczoraj tj 4 czerwca 2008 o godzinie 5.10 malego Dawida (Waga 4580g dlugosc 58cm.) po 5 godzinach porodu. Naturalnie bez wspomagania. Ale biedna sie nameczyla, bylo gorzej niz za pierwszym razem. Chlopak duzy i genealnie zdrowy teraz lekko żólty wiec lezy...

Cześć dziewczyny Dzisiaj od rana robię pranie niedługo będę wszystko prasować. Muszę zostawić wszystko gotowe żeby mąż nie musiał tego później robić. On zajmie się generalnymi porządkami hihi :-D ni i oczywiście naszą córeczką :tak:. Jeszcze ze trzy razy przejrzę torbę i ciuszki małego i...

Vanessa gratuluję :-) Łania miałam termin na 22 maja (z usg na 19 maja), w momencie wywołania będę 13 dni po terminie. Mam przyjść we wtorek rano na patologię ciąży i do domku wyjdę już z synkiem. Wywoływać będą dopiero od środy (mam nadzieję że w tąśrodę uda mi się urodzić, że oksy zadziała...

Witajcie Keyko gratuluję :-) Olu witamy ponownie na bb Ja już przestałam się starać o jakieś przyspieszenie porodu. Powoli godzę się z tym że we wtorek idę do szpitala a w środę będą wywoływać. Szkoda bo Emilkę też mi wywoływali i teraz miałam nadzeję tego uniknąć. Ale cóż... Już czerwiec...

Dzięki jade. Śmiejemy się z P że mały nie chce wyjść bo nie mamy jeszcze wybranego imienia :-)

jade byłam w Klinice Św Rodziny na Jarachowskiego. Tam też rodziłam córkę. Dzisiaj przyjmował mnie mój lekarz ale on pracuje w szpitalu tylko w piątki, więc przyjdzie mi znosić obcych lekarzy. Pamiętam jak to było trzy lata temu. Kilku lekarzy bada cię jak krowę, bez najmniejszej delikatności i...

U mnie 8 dni po terminie i NIC. Mam nadzieję że do końca roku urodzę :crazy:.

Ale się Wam jeszcze przyznam, że jak tak czekałam na te badania to odechciało mi się rodzić. Nie wiem to chyba szpital ma na mnie takie działanie odstręczające. Pomyślałam, że jeszcze nie, nie teraz, nie dziś. W głowie jakaś panika normalnie :zawstydzona/y:. Jakoś trudno mi było sobie wyobrazić...

Jestem w domu :-(. Na ktg ŻADNYCH skurczy :crazy:. Wszyscy pytali o tydzień ciąży gdy mówiłam że 41 mówili "o to rodzimy?" a po ktg "oj jednak nie rodzimy":wściekła/y:. Nawet lekarz nie zbadał mnie wewnętrznie, czy jakieś rozwarcie czy coś się dzieje. Bo skoro na ktg nie było skurczy to po co...