reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciąża z cyklu wypracowanego czy z zaskoczenia?

malena100

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Luty 2012
Postów
631
Witam,

Od bardzo długiego czasu staram się o swoje pierwsze maleństwo, niestety z marnym skutkiem. Na forum udzielałam się kiedyś doyć często i wiem jak to jest być "staraczką". Dziewczyny wspierające się z miesiąca na miesiąc, wiem coś o tym.
Piszę do dziewczyn/kobiet którym się udało, otóż czy był to cykl:
- "wypracowany" - seks co drugi dzień, mierzenie temperatury, wyliczanie dni płodnych, testy owulacyjne itp.
czy może właśnie zaprzestałyście starań, powiedziałyście koniec i nagle jest ciąża?? - (jeśli tak było, to powiedzcie mi jak to zrobiłyście bo ja mimo iż setki razy mówiłam sobie "koniec" to i tak koniec końców myślałam czy może akurat nie jestem w ciąży...)
Chodzi mi generalnie o to czy faktycznie ma wpływ to odpuszczenie w psychice na ciążę??? Ile jest/było Was tych sumiennie starających się z kalkulatorem, a ile tych na luzie już.

Z góry dzięki za odp.

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pierwszy synek w pierwszym cyklu staran na kompletnym luzie i bez zadnego stresu czy nacisku. Drugi synek w 13 cyklu staran, mierzenie temeratury, obserwacja sluzu itd, no i ziolka ojca Sroki. Cykl z choroba w srodku nie pokazywal owulacji w ogole. Akurat w tym miesiacu bylo zalamanie, placz i pytania dlaczego tak. A kilka dni potem dwie kreski na tescie zrobionym dla formalnosci przed @.
 
paulinka88 dzięki wielkie za odp :-) u mnie czy stawiam na luz czy też zaczynam zapisywać własne obserwacje to i tak nic z tego :-:)-:)-:)-( dziś mój 27dc i czekam... w maju miałam zabieg łyżeczkowania i te cykle są jakieś dziwne :baffled: nie wiem nawet czy mam owulację :baffled: masakra jakaś :no::no::no::no::no:
jeszcze raz dziękuję Ci za odpowiedź i pozdrawiam :-)
 
malena też mnie to zawsze zastanawiało. Przy pierwszych staraniach miałam duże parcie, mierzyłam temp., sex non stop, monitoring cyklu, badania. Wszystko było u nas ok a ciąży brak. W końcu zaszłam po prawie 1,5 roku starań ale wtedy żyłam problemami rodziców, zapisana byłam już na laparoskopię i kochaliśmy się w dni płodne, żeby potem nie pluć sobie że odpuściłam. U mnie ewidentnie psychika stopowała. Drugie starania mamy teraz, parcia już nie ma, kochamy sie kiedy mamy ochotę a jest to z reguły w dni płodne, 4 cykl i nic.
 
O pierwszą córkę staraliśmy się 7m-cy. Liczenie płodnych, częste przytulanie (mało było w tym spontaniczności). Dopiero kiedy przestałam to wszystko liczyć zaszłam od razu. Druga pociecha - myślałam że miesiąc już stracony, w zasadzie takie pierwsze przytulanie bez zabezpieczenia z myślą o kolejnym miesiącu starań na maxa. I tu niespodzianka bo @ już się nie pojawiła. Teraz staramy się od roku o 3 dzieciątko. Niestety znów wszystko obliczam i nic. Tylko, że u nas komplikuje mój charakter pracy - pracuję w nocy i wstrzelić się w płodne jest cholernie trudno. Wiem że powinnam bardziej odpuścić, ale jak tu wmówić sobie, że się nie chce jak się bardzo chce...
 
o synka staraliśmy się 2,5 roku. Dużo cykli "wypracowanych", leczenie, wyniki, itd. Gdy po tylu próbach znów się nie udało i dostałam skierowanie na laparoskopie, totalnie odetchnęliśmy i powiedzieliśmy sobie z mężem STOP, czas odpocząć. Cóż... nie odpoczęłam, bo w tym samym cyklu zaszłam w ciążę! i to przy takich schorzeniach, że teoretycznie, było to niemożliwe ;)
Choć wiem, że to trudne, wręcz niewykonalne, radzę tobie odpuścić, wyluzować się i cieszyć z życia i sexu, a wszystko przyjdzie samo (oczywiście, wiesz sama, czy musicie coś regulanie kontrolować, czy jesteście zdrowi itp.) ;) POWODZENIA!!!!
 
Do góry