reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Hello!

maran-atha, po owulacji endometrium może się jeszcze pogrubić (nawet do 15 mm) pod wpływem estradiolu :tak:, do tego robi się bardziej ukrwione. A jakie miałaś endo, że się martwisz?

Kiraa, może idź na wszelki wypadek na podgląd na USG?

małe liski, dzięki kochana, że pytasz, no właśnie ostatnio znów miałam chyba jakąś bakterię jelitową ale dochodzę znów do sił. Cudnych masz synów a Ty po prostu kwitniesz!

Airfix, to żaden spadek, ja tam nadal mocno kciuki trzymam :-) Choć rozumiem i szanuję Twoje powody to ja też nie patrzyłabym na datę porodu. Nigdy nie zwracałam na to uwagi a że jedno dziecko mam z maja a drugie z czerwca to tak po prostu wyszło (za to spacerki i ploteczki na ławce przy ładnej pogodzie nie zdały u mnie egzaminu bo Krzyś w wózku głębokim potwornie płakał - oj jak ja wtedy pozytywnie zazdrościłam dziewczynom spacerującym ze słodko śpiącymi w wózkach niemowlaczkami ;-), przestał płakać dopiero po przesiadce na spacerówkę, Kaja z kolei budziła się jak tylko wózek się zatrzymywał więc posiedzenie na ławce odpadało :-D), nigdy nawet nie liczyłam kiedy urodzę jak zajdę. Jak to mówią - Człowiek planuje, Bóg z tego żartuje, ja tez myślałam że zajdę z marszu jak w pierwszej ciąży a tu zonk. Będę mocno trzymać za Ciebie kciuki!

Justi, jedne i drugie B-50 są OK :tak:, bierz jedną rano a drugą wieczorem jak dotychczas. Trzymam mocno kciuki za dzielnego Wojtusia
biggrin.gif


Matik, śliczna dzidzia, raz jeszcze gratuluję!

Nuuuśka, liczyłam po cichu że jednak :-(, to w kolejnym cyklu masz już zabieg?

zakręcona
, Ty widzę z tym pakowaniem torby masz jak ja :-D, ja chyba dopakowałam dzień przed narodzinami Krzysia hehehe.

lilly
, jak najbardziej możesz pić 1 słaba kawę w ciąży, smacznego :-) Ta senność to od progesteronu, minie w 2 trymestrze.

agagsm, ale kolorowo, aż od razu mi się raźniej zrobiło :-), fajnie, że znów tu piszesz.

aljul
, to już jutro! :-) ...a ja u teściów będę i nie będę jak miała poczytać relacji i obejrzeć fotek :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
agagsm Moj tez z grudnia:) Nie twierdze ze dzieci urodzone zimą maja gorsza odporność, ale u nas niestety tak jest ( ja mysle ze dziecko ma jakas bakterie po prostu, a ostatnio zaczelam powaznie myslec czy nie ma mukowiscydozy- przekonamy sie w poniedzialek :) ) . Moj ma juz 6 lat- wiec ja juz nie patrze na roznice wieku, bo i tak bedzie ona duza. Ja chce tylko przezyć inaczej kolejne dziecko:) Bede miała czas do maja zeby sie odrobic z budową domu i na spokojnie zacząć starania :)


Piranhu I to własnie tez był jeden z koszmarów dla mnie porodu zimą- gondola w której krzyczał w niebiegłosy, spacery były tragedia i konczyły sie chorobą, bo jak sie zorientował tylko ze lezy w wózku tak był wrzask na całą ulice, za to jak miał 5 miesiecy nie całe kupiłam spacerowke x-landera i wtedy poczułam co to spacer z dzieckiem :) Wózek uwielbiał do tego stopnia ze jezdził do 4 r.ż i jakos myslalam ze nigdy go nie opuści :)
Dostałam jakiegos plamienia małego różowego....chyba jednak @ przyjdzie, tylko to plamienie jest inne niż zawsze... ale dość gadania, co ma byc to bedzie :)
 
Małe liski, jaka Ty śliczna jesteś. Taka promienna. :-) Ja to bym się zryczała na pewno. Pamiętam, jak przeczytałam na łódce, którą codziennie płynę, odwożąc dzieci do szkoły, że Polacy w siatę mistrzostwa wygrali - łzy leciały ciurkiem. :laugh2: Jak zostawiam moją córkę w szkole, to też mi się kręci czasami łezka. Chociaż z każdym dniem jest już lepiej.
Aga, te literki to dla mnie kosmos. :-D Ja w życiu do takich nie dojdę, więc nawet nie myślę o czymś takim. Teraz mam c i myślę, że do końca w d będe się pakowac. :tak: Ale za to tyłek będę z Z! :-D Charakterem Misi się nie przejmuj. Widziałam ją w swoim życiu i dla mnie to anioł. :tak: Poza tym Piotruś przy Agacie ma szkołę, więc Misia będzie dla niego odskocznią. ;-)
Lily, tak, mąż odzywa się mailowo. Wczoraj nawet dzwonił na skype. Wszystko jest ok, tylko wojska dużo. No i go komar dopadł na lotnisku, a on się jeszcze wypryskac antykomarowo nie zdążył, więc mam nadzieję, że to jednak był taki komar bez malarii...
Maranatha, ILaczek, Katek Annete, ja też dołączam do klubu matek dzieci charakternych. Synek to anioł był przy mojej córce.Zresztą od początku był bardzo pogodny, tyle że żywy. A młoda dała mi w kość - też od początku. ;-)
Airfix, są dzieci, które nie znoszą leżeć w wózku, bo lubią ciemno. To są dzieci nadwrażliwe. Z córka zawsze jeździłam z syreną. Jak zbliżaliśmy się do szkoły, wszyscy wiedzieli, że to my. :-D W spacerówce musiała leżeć na brzuszku - odczepiłam część tylną, żebym ją widziała i żeby sama mogła oglądać. I tak jeżdziłyśmy. :-D Muszę gdzieś zdjęcie znaleźć.
 
Ostatnia edycja:
Airfix, no to sama zobacz, urodzisz zimą a za te kilka miesięcy kiedy dziecko będzie można przesadzić do spacerówki będzie już wiosna/lato i będziesz mogła cieszyć się spacerkami przy cudnej, słonecznej pogodzie :-D
 
Macy: jak wychodziłam za mąż miałam D. W ciąży z Misią mi poszło w górę i zostało razem z dodatkowymi kg gratis:-D Przy Mikim też poszło, ale nie zostaje, bo i kg próbuje się pozbyć...

- jeździłam tak samo całe lato z Misią - bo u nas problem był takiej natury, że ona mając 5,5 miesiąca pełzała doskonale, mając 6 mies. raczkowała - czyli całe lato chciała zasuwać po ziemi, a ja w wózek i na spacer i ją w pupę gryzło niemiłosiernie, więc właśnie tak jeździłyśmy - na brzuchu z budą odsłoniętą, tak samo jak na twoich zdjęciach:tak:i wtedy był spokój - a też wytrzymywała tak godzinami w zasadzie.

Airfix: myślałam, że twój synek młodszy - nie wiem czemu. No tak, to tak czy siak różnica wieku już u ciebie spora będzie. Tylko fakt jeden, jak pisze Piranha, że przełożenie nie oznacza, że wtedy się uda, bo nasze plany jedno, a życie drugie. Ja np. ciągle marzę o wpadce i jakoś póki co zaliczyć nie mogę, a mam kumpelę co już trzecie urodziła i każde z wpadki z mężem swoim, bo o żadne się nie starała i ma 2 dziewczynki i chłopca ;-)a twój synek do zerówki chodzi czy do pierwszej klasy o puściłaś teraz? Bo jest pewnie 2008 to miałaś wybór jeszcze?
 
Matik, ten tekst miał iść do Justi, dopiero teraz zauważyłam, że się przekleił do tego co pisałam do Ciebie, kot mi wlazł na klawiaturę i zrobił kasowanko-przeklejankę z Ctrl+C i Ctrl+V :-D, myślałam, że wszystko poprawiłam ale jednak nie ;-), tak to jest jak się pisze w takim mega pośpiechu jak ja ;-)

maran-atha, już zerkam na PW.
 
reklama
Do góry