reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa i zaczęłam od wątku o endometriozie, gdyż dopiero czeka mnie laparo ;/ termin mam na 13.11.14r, mam endo na lewym jajniku prawie 3cm, wiem, że to nie jest duże, ale prawdopodobnie jest tego więcej co okaże sie dopiero podczas zabiegu. Staramy się z mężem o dzidziusia juz ponad rok i nic. Miesiączki mam baaardzo bolesne, krwawienia międzymiesiączkowe i pare innych typowych objawów endo. Bardzo chciałabym zajść w ciąże i nie wiem, czy nie za bardzo, a to też utrudnia... lekarz zdecydował sie na laparo u mnie ze wzgledu na brak efektu w staraniach o dziecko.
Czy ktoś mi powie, czy po laparoskopii bierze sie hormony czy nie, od czego to zalezy, czy od razu mozna sie starac, z tego co widze u kazdej jest troche inaczej po laparo tylko nie wiem od czego to zalezy.
Łącze sie ze wszystkimi dziewczynami w walce z tym chorubskiem!
 
reklama
Hej dziewczyny nie bede sie rozpisywac moze nie dzisiaj bo jest juz pozno , ale chce wszystkim dziewczynom powiedziec ze kazda z was moze zajsc w ciaze , wrecz mówie ze zajdziecie w ta ciaze , ja zaszlam majac endometrioze i tu nie jest wazne jakiego stopnia , moja historia jest bardzo dluga i nie kazdy bedzie chcial ja czytac , wiem jedno w naszej glowie i nasz mozg odpowiada za to wszystko .
dzisiaj moja coreczka konczy 5 miesiecy jestem najszczesliwsza mama pod sloncem i wiem dziewczyny ze kazda z was tez nia bedzie , uwierzcie mi , wiem ze jest to dla was trudne do uwierzenia ale wiara czyni cuda , pomogla mi w tym jedna ksiazka i wsparcie meza , musicie odpuscic tak wiem latwo mówic ale to prawda ja probowalam odpuszczac ale czasami nie potrafilam az pewna sytuacja sie wydazyla ze nie bylam w stanie myslec o dziecku to moze tez byl cud ale wiem dziewczyny jescze raz wam mowie tez bedziecie miec dzieci buzka dla was trzymam za was kciuki mocno i bede za was sie modlic buziaczki , a tez jestem po przejsciach uwierzcie i to bardzo ciezkich ale nie podalam sie bo na swiecie wygrywaja ci co sa silni badzcie silne buzka
:-) ,sorki za moje pismo ale w laptopie nie mam polskich znacznikow :tak:
 
Liju ogromne gratulacje. Bardzo się cieszę, że jesteś już razem z Michasiem. Niestety na bb rzadko wchodzę a i z grup się wypisałam. Buziaczki dla Was :*
 
Dziewczyny nie wiem czy to każdej pomoże ale myślę że warto spróbować na pewno nie zaszkodzi, ale do rzeczy kilka miesięcy temu gin
wydał wyrok endometrioza, cholera co to? pytam i się zaczęło. Badania ca125 (wysoki wynik ponad 100), laparoskopia ( 3 stadium), ciągłe wizyty i zmiany lekarzy, stres, ból... generalnie pożegnaj się z macierzyństwem na najbliższe lata, totalna załamka. Na spotkaniu(zlocie :-) kobiet z endometriozą kobieta poleciła mi krem z naturalnym progesteronem jakiś nowy specyfik. Kupiłam w aptece i wcieram:-). CA 125 nadal jest poza normą ale z miesiąca na miesiąc spada a ja czuję się coraz lepiej:-). Gin stwierdził ze jak działa to żeby nie odstawiać więc wcieram dalej:-). Powoli i nieśmiało myślę o dziecku.
 
Cześć dziewczyny. Przeczytałam cały wątek od początku i bardzo mi się spodobał, chociaż widzę, że forum powoli umiera :(
Też mam endometriozę ( IV stopień ), 2 tygodnie temu miałam robioną laparoskopie z możliwością laparotomi, ale jak zajżał do środka i zobaczył ten bajzel to zwątpił i stwierdził, że najpierw podleczy mnie zoladexem a później zrobi laparotomie i wyczyści co pozostało.
Nie wiem czy to dobry pomysł ale postanowiłam mu zaufać, dodam tylko, że mieszkam w Angli i lekarze tutaj nie mają zbyt dobrych opini. Za 5 miesięcy wychodzę za mąż, planujemy też kupić dom więc to leczenie wypada akurat w dobrym czasie.
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze tutaj zagląda :tak:
ps. godzię temu miałam wszczepiany implant z Zoladexem, jest tu ktoś kto to stosował???
 
hop hop, jest tu ktoś?? mi mineły prawie 2 tygodnie od podania Zoladexu i nie mam żadnych skutków ubocznych (chyba ), zaóważyłam za to dużo śluzu płodnego a teraz czuje sie zupelnie jak przed okresem, ból brzucha, piersi i sutków. Czy któraś z was tak miała??
Ps. Szczęśliwego nowego roku !!!
 
Sisi tez mam endo 4 st. Miałam prawie dwa lata temu laparotomie, tez miałam straszny bajzel zrosty i mega torbiel. Ale wyczyscil mnie, nie bralam żadnych leków bo chcieliśmy starać się o dziecko a szanse niby marne były, ale udało się za 3 razem i w czerwcu 2014 urodziłam corcie :) tez mieszkam w Anglii tyle ze mi nie chcieli pomoc, miałam torbiel 9 cm z ryzykiem pęknięcia a oni mi 3 miechy kazali z tym chodzić i czekać na wizytę u gin. Jak pojechała na emergency to mnie nikt dobrze nie zbadał nawet. Nie miałam wyboru i operacje miałam prywatnie w pl. Nie ufam angielskim lekarzom po tym. Mam nadzieje ze ty trafilas lepiej. Powodzenia :)
 
Hej dziewczyny. Ja choruję na endo 4 st rozsiane miałam już w jelitach (z czego okres z dwóch dziur) ,co chwila torbiele,ból podczas okresu nieziemski często płacz że chcę umrzeć...miałam mieć laparo w tamtym roku olalam sprawę szpitala i spróbowałam zajść w ciążę. Za pierszym razem zaskoczyło aż lekarzowi szczena opadła podczas usg :) jestem w 3 miesiącu torbiel z 5 cm ma już tylko nieco ponad 1 cm. Jak widzicie da się :)
 
reklama
Dziewczyny Kochane, wasze historie dają nadzieję :tak: Ja z obecnym partnerem staram się 2 lata, z poprzednim też coś koło tego więc coś musi być na rzeczy.
Przedemną organizacja wesela i kupno domu więc nawet cieszę się na ten Zoladex, oby tylko pomógł!!! Jednak po skończonej kuracji i operacji sprawdzającej chce jechać do Polski i odrazu startować z in vitro. Nie będę już tracić więcej czasu.:-)
 
Do góry