reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Cześć kobietki !

Jestem tu nowa ☺

Niedawno wykryto u mnie endometrioze I stopna i zespół bólowy miednicy mniejszej podczas laparoskopii . Od wielu lat mialam silne bole podbrzusza podczas okresu i dwa dni przed miesiaczka zwijalam sie z bolu , do tego pojawialy sie brazowe uplawy , goraczka , nieraz nawet omdlenia ,stosunki byly bolesne , nawet w pracy nie moglam normalnie funkcjonowac
Jezdzilam od jednego ginekologa do drugiego , jeden mowil ze to normalne bole miesiaczkowe , nastepny skierowal mnie do szpitala , stwierdzili zapalenie przydatkow i zapalenie przymaciczne . Ale po wyjsciu ze szpitala poprawy nie bylo , no to znowu do lekarza i znowu szpital i co pol roku trafialam do szpitala na zapalenie przydatkow , zapalenie przymaciczne . Az w koncu wybralam sie do Poznania do doktora Hassana , stwierdzil ze moge miec endimetrioze i zalecil staranie sie o dziecko przez 4 miesiace , jesli sie nie uda bede miala wykonana laparoskopie , niebylam wtedy gotowa na dziecko wiec zrezygnowalam ze starania, znalazlam doktora Rzymskiego w Poznaniu , ktory rowniez podejrzewal endometrioze i zapisal mi tabletki antykoncepcyjne i po 3 miesiacach skierowal mnie na laparoskopie

Dzieki laparoskopii wykryto u mnie endometrioze I stoonia i zespol bolowy miednicy mniejszej . Usunieto mi ogniska endometriozy ale doktor powiedzial ze endometrioza moze wrocic i najlepiej bedzie jesli pomysle o zajsciu w ciaze gdyz wtedy rozwoj endometriozy sie zatrzyma . Bardzo sie ciesze , ze wkoncu udalo mi sie znalezc doktora ktory postawil prawidlowa diagnoze , ktory chcial mi pomoc ☺ Doktor Rzymski godny polecenia !!

Czy naprawde zajscie w ciaze moze mi pomoc ???
Mam 24 lata , bardzo chcialabym miec dziecko ale moj chlopak jeszcze nie jest gotowy . Nie wiem co mam zrobic ?? Jesli w przyszlosci mam miec problemy z zajsciem w ciaze to lepiej teraz sie starac poki nie jest za pozno a wy dziewczyny co radzicie ?

Pozdrawiam ☺
 
reklama
hej Angelcia24 nie wiem czy ciąża wyleczy endometrioze, na pewno zatrzyma ją na jakiś czas. Ja mam IV stopień czyli ten najgorszy i wiem o endometriozie już 10 lat, a o dziecko staram się około 8, miałam 2 laparoskopie które pomagały na chwilę,brałam tabletki antykoncepcyjne które wyciszyły chorobe na jakiś czas, a teraz jestem poddawana sztucznej menopauzie przez 9 miesięcy. Jak wróci mi okres to podchodzę do in vitro bo jak widać na naturalną ciążę raczej nie mam szans. Ogólnie rzecz biorąć lepiej o dzieci starać się szybciej niż później bo endometrioza niszczy nasze narządy wewnętrzne i z czasem jest tylko gorzej.
 
Cześć. Zaglądam tu od miesiąca i w końcu postanowiłam się odezwać, wątek ciekawy a do tego dające nadzieję wpisy więc warto go podtrzymać dla innych potrzebujących:)
U mnie stwierdzono endometriozę w kwietniu podczas usuwania torbieli-czekoladowej i okołojajowodowej. Częściowo usunięto też zrosty z jelitami, całkowite usunięcie było niemożliwe, gdyż uszkodziłoby jelita. Jutro idę po wyniki histopotologiczne a w czwartek na wizytę kontrolną. Ponad rok starałam się o dziecko bezskutecznie, w styczniu wykryto tę torbiel... podobno po operacji szanse na zajście są większe w związku z tym, że ogniska zapalne zostały usunięte więc mam nadzieję, że się uda:) problem w tym, że mam nieregularne cykle i żadnej pewności, czy dochodzi u mnie do owulacji. Jestem ciekawa jak pokieruje mną lekarz, czy zleci monitoring, leki wspomagające owulację, czy też zaleci zwykłe starania, które do tej pory nie przyniosły skutku. Jestem po trzydziestce więc nie mam czasu do szastania;-)
Angelcia 24 z tego, co usłyszałam od lekarza ciąża i okres karmienia piersią dają odetchnąć jajnikom, to taki naturalny reset choroby, ale nie lekarstwo na całe życie. Zgadzam się z Sisi,że warto zacząć starania wcześniej, gdyż endometrioza może prowadzić do niepłodności. Dla mojego też wiecznie było za wcześnie, a teraz, gdy się zdecydował okazuje się, że nie jest łatwo, a endometrioza może być dodatkową przeszkodą. Jednak I grupa to ta najłagodniejsza, a jak wynika z wcześniejszych wpisów także dziewczynom z IV się udawało więc głowa do góry:-)
 
Ostatnia edycja:
Hej. Staram się o ciąże 1,5 roku beskutecznie. owulacje mam prawidłową, wyniki wręcz idealne przeszłam laparoskopie okazuje sie ze mam endometrioze I stopnia. Usunięcie kilku ognisk endo. Ogólnie objawy mojej endometrozy to nie sa bole miesiączkowe ale pamienia przedmiesiączkowe i ewentualnie odczuwalny lekki ból w podbrzuszu również przed miesiączką, dlatego niby lekarz stwierdzil ze to nietypowe przy endo wiec ciezko wczesniej bylo ja zdiagnozowac. Jestem trzeci cykl po laparoskopi i nic, czekam na miesiączke, zaczeły sie plamienia wiec nie spodziewam sie cudu. Jestem już umówiona do kliniki niepłodności i zobaczymy co dalej. Niestety psychicznie już nie daje rady.
 
Dłuuuuuugo mnie tu nie było. Witam wszystkie nowe dziewczyny.:-):-) Fajnie, że ktoś czasem tu coś napisze, bo inaczej wątek umarł by na dobre.
Postanowiłam naskrobać kilka słów, ba sama nie mogłam znaleźć na ten temat informacji, może komuś się przyda. Co z Endo po porodzie?
Dla przypomnienia, mam IV st endo, kilka lat starań, ciągłe torbiele, 2 x IUI niudane, 2 procedury ifv w tym 4 niudane transfery, 2 laparoskopie, wodniak i naturalna WPADKA. Mój synek ostatnio skończył już 8 miesięcy :szok:
Synka karmiłam tylko piersią 5 miesięcy i 1 tydzień, później dostawał jeszcze cyca do 7 miesiąca. Pierwszą miesiączkę dostałam ok 6 miesięcy po ciąży, strasznie dziwną i skąpą i długo nic. Poszłam na wizytę do mojej gin, stwierdziła, że wodniak jest tam gdzie był a dodatkowo (niespodzianka) torbiel endo 4,5 x 5,5 cm :-( więc wracam do stanu (beznadziejnego) z przed ciąży. Generalnie teraz staramy się z kopyta o 2 ciąże (kilka miesięcy naturalnie, jak nie wyjdzie, to criotransfer). Niestety, pozbycie się tego syfu wiąże się z wycięciem jajowodu, który jest w zrostach z macicą i czymś jeszcze :-(i lepiej to wyciąć po ciąży, bo nie wiadomo jak może przebiec moja operacja i co trzeba będzie wyciąć :wściekła/y: W skrócie MASAKRA...
Niestety bajki, że endo "przyśnie" także po ciąży(na co po cichu liczyłam), można włożyć między bajki. A jak było w Waszym przypadku? Zaglądają tu jeszcze jakieś mamy z endo?
 
Tak, można zajść w ciążę i ja jestem na to dowodem.

Przeszłam pod koniec 2013 roku laparoskopie jajnika prawego, ponieważ torbiel miała już 8 cmx4cm plus usunięcie zrostów. Oczywiście po drodze brałam kilka opakowań Visanne. Jednak u mnie endometrioza nie objawiała się strasznymi bólami. Po laparoskopii zostawiłam temat leczenia farmakologicznego i regularnie kontrolowałam się u ginekologa. Oczywiście torbiel odrosła, a nawet i druga urosła, co się okazało w styczniu 2015, jednak przez ten cały czas zabezpieczałam się z partnerem przed ciążą, więc też nie było szansy na zajście. Po styczniowej wizycie dwóch lekarzy stwierdziło,że raczej marne szanse na zajście naturalne i będę musiała iść na in-vitro, jeszcze wstępnie ustaliliśmy,że pójdę w maju na HSG. Torbiele łącznie mierzyły 7cmx3cm
Właściwie od końca lutego przestałam się zabezpieczać, bo założyłam, że i tak jest to ciężkie,żebym była w ciąży.
A jednak w połowie maja okazało się, że jestem w ciąży. Nie mierzyłam żadnej temperatury, nie korzystałam z żadnych testów owulacyjnych, a co lepsze albo w terminie owulacji lub przed lub i może po odbył się jeden stosunek seksualny, gdyż byliśmy w rozjazdach służbowych.
Zapłodnienie około 27 kwietnia. Czyli 3 lub 4 cyklu starań.
Obecnie jestem w 13 tygodniu ciąży.
Więc jest to możliwe, tylko może właśnie trzeba przyjąć postawę luźną i przynajmniej dać sobie rok.
Mam nadzieję, że ten post będzie jakąś iskierką nadziei dla niektórych dziewczyn.
 
Witam! Wczoraj dowiedzialam sie ze mam endo. W kwietniu mialam robiona laparoskopie, pobrany fragment jajnika do badania histpat i wynik jest taki ze sa drobne ogniska endo. Wynik ten widzialo 2 lekarzy i nikt sobie z tego nic nie robil. Zawsze w polowie cyklu bardzo boli mnie wlasnie ten jajnik, musze brac Ketonal, cykl mam krotki i skapy , przed @ juz boli mnie brzuch i w trakcie tez . Wracajac do endo. Wczoraj bylam u bardzo dobrego gina ktory zwrocil uwage na ta endo , powiedzial ze to moze byc przyczyna tego ze nie moge zajsc w ciaze , ale dal nadzieje , bo wlasnie w tym cyklu pecherzyk jest w prawym jajniku , w tym bez endo. Pozdrawiam Was , bede tu czesciej zagladala :)
 
reklama
Hej, jestem tu nowa, czytam wiele forów, ciągle biję sie z myślami, może troche słów otuchy "usłyszę" od Was.
od 1,5 roku staramy się o dziecko, mam bardzo nieregularne miesiączki i bardzo bolesne. W marcu wykryto w prawym jajowodzie guza 3*3cm, pierwsza diagnoza POTWORNIAK, kontrola po miesiącu, guz nadal w tym samym miejscu, skierowanie na laparoskopie ale najpierw kontrolna wizyta u jeszcze jednego lekarza. 18 sierpnia usg i guz 4*4 cm i skierowanie na CA 125. w poniedziałek wizyta kolejna. Bardzo sie denerwuje, nie wiem czy marzenia o maleństwie się ziszczą.... dodam że używam testów ovu od 3 miesięcy i z racji bardzo nieregularnych miesiączek testuje codziennie wg testów pierwszy raz od trzech miesięcy miałam owulacje....
 
Do góry