reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak ułatwić zajście w ciażę?-pozycje i specyfiki

to w sumie moj pierwszy cykl gdzie juz dluzej mierze temp o ile mozna nazwac to cyklm bo tak jak mowilam okres powinnam byla dostac na poczatku czerwca .... w sumie od okresu w lutym mialam jeszcze tylko jeden okres właśnie ten w maju wiec w 4 miesiace mialam tylko jeden :confused: ale pęcherzyk na monitoringu byl i lekarz powiedzial ze gora 5 dni i peknie no i pekł raczej co mogłam zauważyć właśnie po temperaturze i po śluzie który teraz od wczoraj zamienił sie w biały budyniowaty lekko ciągnący sie ale to pozostałosci po owulacyjnym pewnie. i jest go bardzo dużo aż czuje dyskomfort na w bieliżnie bbbrrrrrr no i w sumie nie wiem czy to może cokolwiek oznaczać.... pewnie nie. a co do zagnieżdżenia sie to trwa nawet 10 dni i tak myśle że moze zauważe jakieś plamki krwi o ile do czegos doszło w ogóle no ale z kolei to też nie jest reguła ze każda kobieta ma plamienia przy zagnieżdżaniu sie..... chyba zaczynam świrować co mi sie bardzo nie podoba :baffled::no: czy to musi tak długo trwać?? czy nie mogłoby bc tak że po zapłodnieniu od razu można sprawdzić czy coś sie udalo czy nie??:wściekła/y::sorry2: ehhhh
 
reklama
ja tez bym tak chciala ze od razu czlowiek wie co i jak ale niestety tak nie jest.... i tzrzeba czekac... faza lutealna trwa z reguly 14 dni (u mnie 15)... wiec za 2 tygodnie powinien byc okres (mam nadzieje ze nie dostane)... tak wiec nie pozostaje nam nic wiecej tylko czekac... wydaje mi sie ze nie mozna stwierdzic ciazy na podstawie sluzu czy plamieniach w pierwszych tygodniach ciazy.... najszybciej mozemy sprawdzic ,,testujac''... ja jakos staram sie nie myslec o tym ale znajac zycie tydzien przed spodziewanym okresem zaczne panikowac... :( norma :/
 
mississ my z mężem staraliśmy się ponad 3 lata, ostatnie 2 cykle przed zajściem mierzyłam temp i zawsze od jajeczkowania podnosiła się z 36,6 na 37,1 i wiecej , co do fazy lutealnej moja trwała ok 17-18 dni , a nie jak w większości 14 dni, jak nie dostałam okresu w 19 dzień fazy lutealnej to test i szok ze II kreski bo nie myslałam że się może udać po takim okresie starań. Test zrobiłam ok 19:00 więc nie był z porannego moczu, lekarz mowi ze jak ma pokazać ciążę to pokaże o kazdej porze dnia :) Pęcherzyków mialam kilka ale dominujący czyli taki największy jeden, monitoring cyklu był, lekarz dał nam 3 dni na prztulanki i potem miałam przyjść sprawdzić czy pękł pęcherzyk, udało nam się i Wam też dziewczyny się uda !!!:tak::-)
 
beata26 a co ci powiedział po wizycie po tym jak ci pecherzyk pękł?? tzn nie chodzi o to ze to ci własnie powiedział ale czy zauwazył jakies oznaki przy monitoringu ze mogło coś zajść w twoim organizmie?? tzn ze mozesz byc w ciazy bo np zmienil sie wyglad w srodku??? bo ja własnie tez mam iść pod koniec czerwaca na poczatku lipca zeby zobaczyc czy pekl pecherzyk a mowil ze peknie w granicach piatku soboty tej co była bo byam tydzien temu w poniedzialek u niego. w ogóle mam w planach pójść 30 na bete i jak zobacze jakies male zmiany na becie to pojde do niego ale jesli dalej bedzie jak kiedys miałam że <1 no to ni ebede do niego szla ... w ydaje mi sie ze owulacja byla bo bez niej nie mialabym tego sluzu plodnego cholera nna te dni to mnie zalewało prawie.... zresztą temp rośnie wię pewnie owu była.... ale kurka mam takie cholernie głupie przeczucie ze i tak dupa w tym miesiacu :-(

wspolczuje staranek takich dlugich ja nie wiem czy wytrzymam jesli bede musiala sie tyle starac az sie boje o tym myslec...:-(tym bardziej ze jestem w takiej sytuajcji a nie innej.... chodzi m o byłą mojego :baffled: ehhhh
 
wiem ze usg dopochwowe moze wyczaic ciaze dopiero ok 3 tygodnia .... tylk czy cos mozna jeszcze zauwazyc?? jakies zmiany bo on mi powiedzial zebym przyszla i sie nie martwila bo moze wlasnie sie okaze ze jestem juz w ciazy....sama juz ne wiem
 
byłam u gina w czw, powiedział że pt, sob, nd pęknie pęcherzyk, w pon miałam przyjść na wizytę żeby sprawdzić, jedyne co on mogł zobaczyć to to czy jest ciałko żólte czy jakoś tak po pękniętym pęcherzyku i to widział, a ciążę to dopiero w 5 tyg zobaczył tzn maleńki pęcherzyk z kreseczką tyci w środku. temp miałam wysoką od owu jakoś przez 2,5 m-ca bo tyle mierzyłam żeby sprawdzać czy na pewno jestem w ciąży, choć już lekarz potwierdził że TAK, ale ja nie mogłam uwierzyć. pęcherzyk wędruje przez jajowód od chwili owu aż do zagnieżdżenia więc on go nie widział do czasu wspomnianego 5 tyg. Powiem szczerze że ja w tym cyklu byłam nastawiona sceptycznie, wogóle nie szykowałam się na II kreski tylko na to ze po okresie robię posiew i jak nie będzie bakterii to HSG, bo robiłam już 3 razy podchody do tego zabiegu ale wciąż miałam jakieś bakterie. Mąż się śmieje że się wystraszyłam tego HSG i dlatego zaszłam bo się odblokowałam będąc w pełni przekonaną że tylko ten zabieg mi może pomóc to się wyluzowałam i stwierdziłam a co tam i tak nie zajdę i tak . A tu jednak niespodzianka. A żeby było śmieszniej to był seks po kłótni, 1 listopada na cmentarzu się na M wkurzyłam już nawet nie pamiętam za co i w domu to był seks na zgodę :-D:-D:-D więc może to mi pomogło że się całkiem nastawiłam na HSG i że nie myslałam o tym czy się uda teraz bo wiedziałam że mnie czeka zabieg.
 
aha no chyba ze tak ja to od monitoringu pecherzyka ide po dwoch i pol tygodnia na sprawdzenie czy pekl czy nie .... no nic zrbie jak mowilam przed pojsciem do giniatry zrobie sobie bete nawet jak sie uda w co watpie to np bede w pierwszym tygodniu to beta wykaze.... a jak nie to piernicze. wkurzam sie sama na siebie ze jestem tak strasznie neiceirpliwa osobka.... jeszcze te moje cholerne cykle po tabletkach mis ie cos spierniczylo i dupa.... rozregulowana na maxa jestem :/
 
missiiss1301 nie tylko ty jestes niecierpliwa :) hihih ja mam tak samo tylko ze ja na wizyte u gin musialabym czekac minimum miesiac wiec to nie ma w ogole sensu... jak na razie jestem na clo do wrzesnia a pozniej zobaczymy... a jak na razie czekam za ta wredna @... jak nie przyjdzie to super... tesciora sie zrobi ok tygodnia po okresie... albo dostane @ i bede znow wyc do poduszki :/ :( ale cos mi sie wydaje ze ta druga opcja bardziej prawdopodobna bo juz tyle razy probowalismy i nic :( ale co moge zrobic...??!! nic!! tylko probowac i czekac na upragnione 2 kreseczki...
 
reklama
Do góry