reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak ułatwić zajście w ciażę?-pozycje i specyfiki

reklama
Po stosunku stań na głowie :) Działa :D

Hehe... z tym staniem na głowie to lekkie przegięcie, ale dużo dziewczyn pisze że trzymanie nóg w górze po stosunku pomaga... :) Ja osobiściem też chyba z 2 razy tak zrobiłam ale zaszłam w cyklu w którym mimo wszystko nie było nóg w górze i za dużo przytulania :D Więc pozycja chyba niewiele ma tu do tego :D
 
Hehe... z tym staniem na głowie to lekkie przegięcie, ale dużo dziewczyn pisze że trzymanie nóg w górze po stosunku pomaga... :) Ja osobiściem też chyba z 2 razy tak zrobiłam ale zaszłam w cyklu w którym mimo wszystko nie było nóg w górze i za dużo przytulania :D Więc pozycja chyba niewiele ma tu do tego :D

to prawda ;-) bo co ma zapłodnić to zapłodni hehe :-p choć podusia pod pupą "po"... może pomóc by dłużej nasienie w środku zostało;-) no i leżaczkowanie :-D
 
to prawda ;-) bo co ma zapłodnić to zapłodni hehe :-p choć podusia pod pupą "po"... może pomóc by dłużej nasienie w środku zostało;-) no i leżaczkowanie :-D

Zgadzam sie po stusunku leżec nie koniecznie z nogami do góry ale jak najdłużeja aby nasienie dużej zostało w środku

U mnie to zadziałalo
Pozdrawiam
 
to prawda ;-) bo co ma zapłodnić to zapłodni hehe :-p choć podusia pod pupą "po"... może pomóc by dłużej nasienie w środku zostało;-) no i leżaczkowanie :-D

Z tym to się akurat zgadzam, bo owszem... wtedy tak nie wypływa :-D

No i oczywiście brak kąpieli odrazu "po" ale to chyba dla każdej staraczki jest oczywiste. Ja zawsze wolałam poczekać ok 2-3 godz po stosunku i wtedy brałam kąpiel, bo co miało zostać w srodku i powedrować dalej to zostawało, takie jest moje zdanie :-) A tak ogólnie to my z mężem postawiliśmy na "luz" a nie stresujące doliczanie do dni płodnych itp i właśnie na takim luzie udało nam się począć maluszka. Więc polecam wrzucenie na luz i na pewno każdej z Was się uda :-) Trzymam za Was kciuki!
 
a ja gdzieś czytałam ,że pozycja od tyłu na tzw" pieska" pomaga bo jest głęboka penetracja i nasionka daleko wędrują oraz pozycja taka normalna na pleckach tylko podusia pod pupkę,żeby wyżej była i więcej zostało;-)

ja wypróbowałam wszystkiego(stania na głowie, tych pozycji i nic...) dopiero jak sobie naprawdę odpuściłam to nawet nie wiedziałam kiedy sie udało :)))
no ale wiele koleżaek mówiło że własnie dzięki nogom do góry i pozycji od tyłu się udało, więc pewnie pomaga!!!
 
Anecia, z tym spokojem to chyba nie zawsze sie tak da jak sie bardzo czegos, w tym przypadku malenstwa pragnie :))))

Pysia... wiem wiem jak to jest z tym spokojem... bo sama mialam różne schizy podczas staranek że nieraz to sama ze soba nie mogłam wytrzymać :-D Ale tak na prawdę tylko spokoj i luz pomagają, przynajmniej tak było u mnie i dlatego kazdej o tym marudzę :-) Bo w stresie to jakoś nam się nie udalo zmajstrować maluszka, tylko w tym miesiącu kiedy jechalismy na luzie :-D

PS. No a u Ciebie widzę suwaczek ładnie odlicza... już tylko 88 dni :-)
 
reklama
Do góry