reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dzień dobry:-)
ja korzystam z usług Invimedu i podejście do pacjenta jest tam TRAGICZNE!!! Na szczęście mój ginekolog ma podpisaną z nimi umowę i całą stymulację miałam prowadzoną przez niego. W Invimedzie byłam tylko dwa razy, raz na punkcji i potem na transferze. Lekarz przeprowadzający obydwa zabiegi ani dzień dobry ani do widzenia do nas nie powiedział ( sam pan kierownik!!!), odezwał się tylko raz kiedy chciał od nas podpisaną umowę. Żadnych informacji, totalnie nic! Panie na recepcji pracując w takiej klinice o niczym pojęcia nie mają. Potrafią tylko wystawić fakturę i pobrać pieniądze. Jednym słowem katastrofa!!! Gdybym miała całą stymulację przeprowadzać w tej klinice i musiała bywać tam częściej to bym się totalnie zdołowała i myślę, że już w połowie wszystkiego by mi się odechciało.
 
reklama
Hejka dziewczynki widzę że ten wątek troszkę odyżył, ja w sobotę byłam na usg i krwi, i kolejny tydzięń kłucia przedemną ale dam radę , bo zrobię wszystko aby osiągnąć piękne cudne dzieciątko. Według lekarza punkcje będę miała ok 6lutego transferek 3-4dni po i 2tygodnie shizowania udało się czy nie, ale uda się musi tak sobie powtarzam bo inaczej jak funkcjonować?
Lolitko zgadzam się z tobą ja tez słyszałam że jak mrozaczkom uda się przejść odmrażanie to są większe szanse na powodzenie niż ze świeżaczków, bo to oznacza że zarodki są bardzo silne:tak:
natko76, Ewelinko125, ivet, witam was i trzymam za was kciuki. W końcu wszystkim nam się uda.
Co do klinik , w kązdej pewnie by się czegoś przyczepił ja jestem w inviccie, powiem tak pielęgniarki różnie zalezy na jąką się trafi jaki ma dzień i humorek, generalnie mam wrażenie że trochę brak im dobrej organizacji, ale może się mylę:tak:jednak jestem z tych osób które starają sie być wyrozumiałe, poztym najważniejsze że lekarz jest ok, choć to też się okaże za jakiś czas czy nie mamy mylnych odczuć.Prawda jest jednak taka że chcąc mieć upragnione maleństwo musimy być dzielne i znosić nawet niemiłe pielęgniareczki.
Pozdrówka bużka
 
Aga27 hope
Lolitko zgadzam się z tobą ja tez słyszałam że jak mrozaczkom uda się przejść odmrażanie to są większe szanse na powodzenie niż ze świeżaczków, bo to oznacza że zarodki są bardzo silne:tak:
Wiecie ja też tak myslałam do niedzieli :)

Moje mrozaczki się nie przyjeły. W niedzielę pojawila się wstręciucha i coż czekam do owulacji i jeszcze raz.
Powodzenia
 
Natka,a jaki jest twój wynik transferu? Jest ciąża?

Aska440, mam pytanko - czy jeśli nie ma ciązy po transferze i pojawi się miesiączka. To czy od razu można zrobić transfer czy trzeba odczekać jakiś czas?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Aska
Ale masz normalna malpe czy male krwawienie? Czasem tak jest a mimo to ciazxa jest....dlatego tzreba zawzse zrobic bete po 12 dniach od transferu

Aga
Grunt to byc jak najblizej do punkcji...Ile masz pecherzykow i jak duze sa?Mialas pierwszy scanning?

Ewelina
Jesli masz mrozaczki to moza robic transfer w kazdym cyklu. Jesli bylas na stymulce najlepiej odczekac min 3 cycle
 
Natka:-)
To dokładnie tak jak ja. Dziś jest 4 dzień po transferze i też miałam podany tylko 1 zarodek. Lekarz prowadzący określił moje szanse na 40% . Zobaczymy:) Jestem pełna wiary i nadziei:) Mója fasolka jest silna, w dniu transferu miała 8 blastomerów (czyli była ładnie rozwinięta jak na 3 dniowy zarodek). Trzymam kciuki Natka za ciebie i za siebie. Aha. Natka, a nacinaliście otoczkę zarodka? Pozdrawiam:)
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny trzymam kciuki. wierze, ze wszystko bedzie dobrze!!! wiec w poczatku lutego prosze meldowac o dwoch kreseczkach na testach, a potem o dalszym rozwoju malenstwa!!!!!!:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Aska440, mam pytanko - czy jeśli nie ma ciązy po transferze i pojawi się miesiączka. To czy od razu można zrobić transfer czy trzeba odczekać jakiś czas?


Od razu czekamy na owulację i za kilka dni transferek

Pozdrawiam
aska

Aska
Ale masz normalna malpe czy male krwawienie? Czasem tak jest a mimo to ciazxa jest....dlatego tzreba zawzse zrobic bete po 12 dniach od transferu

Nie wiem leje sie ze mnie jak nigdy dotad- ale moze i powinnam zrobic test,
Trzymajcie sie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Hejka dziewczynki widzę że ten wątek troszkę odyżył, ja w sobotę byłam na usg i krwi, i kolejny tydzięń kłucia przedemną ale dam radę , bo zrobię wszystko aby osiągnąć piękne cudne dzieciątko. Według lekarza punkcje będę miała ok 6lutego transferek 3-4dni po i 2tygodnie shizowania udało się czy nie, ale uda się musi tak sobie powtarzam bo inaczej jak funkcjonować?
aga wyglada na to, ze jestesmy w tej samej fazie. tez mam miec punkcje na poczatku lutego, jesli oczywiscie moj organizm niczego nie wywinie i ladnie wyprodukuje co trzeba. bardzo sie stresuje, co oczywiscie nie jest dobre. jakie leki bierzesz? jak sie czujesz?
dziewczyny wspomagacie sie same jakos dodatkowo? (dieta, akupunktura??) i czy czyms szczegolnym podkarmiacie mezów?:-)
 
Do góry