reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Hej,
U mnie było 5 , a na koniec stymulacji tylko 2 - nie chciały rosnąć pozostałe :( jeden się nie zapłodnil a drugi na sZczescie tak i dzisiaj miałam transfer.... Teraz odpoczynek. Okropnie stresujące to wszystko, myślałam ze nawet tego jednego nie będziemy mieć , teraz 14 dni oczekiwań ale już jestem spokojna, zrobiłam wszystko coś mogłam i teraz będzie co będzie.

Pęcherz na transfer miałam tak pełny ze myślałam ze po ścianie będę chodzić ...
 
reklama
Kasikbardzo mocno trzymam za Was kciuki! Żeby tylko wszystko było dobrze, a to krwawienie okazało się niczym groźnym. Jestem przekonana, że będzie dobrze. Musi być!

Dzisiaj czwartek... Tydzień temu wylegiwałam się na kanapie w błogiej świadomości o ciąży. W południe dostałam wyniki bety z rana która tak cudnie przyrastała. A po 19 wieczorem mój świat runął. Nie rozumiem co spowodowało to krwawienie, chyba nigdy się z tym nie pogodzę. Może mogłam coś jeszcze zrobić....
To już tydzień, a wydaje mi się jakby to było wczoraj...
dzisiaj już mniej krwawie, myślę że teraz można to nazwać już plamieniem.

Kupiłam wrzosy i posadziłam dzisiaj na balkonie. Idzie jesień... Może ślubny weźmie tydzień urlopu i pojedziemy na jakieś wakacje. Chciałabym oderwać się choć na chwilę od rzeczywistości.

Miłego popołudnia Dziewczynki :)

Olusia :*
 
liskka to kciuki zacisniete za kropka... a mialas podanego w ktorej dobie? bedziesz czekac 14 dni? nie skusisz sie wczesniej na bete?:-)

Migotka25 kochana moja wiem co czujesz.. przykre to jest jak takie rzeczy nam sie przytrafiaja, a osoby ktore nie chca ktore krzywdza dzieci maja je bez problemu, jak mnie takie cos zlosci:wściekła/y::wściekła/y::angry:...a ja tez bylam w takiej sytuacji jak ty teraz.. a jeszcze do tego ja poronilam w moje urodziny i zamiast swietowac to ryczalam jak glupia, to byly najgorsze urodziny w moim zyciu...
 
Migotka25, wiem co czujesz. U mnie minęło już trochę czasu, a nadal nie mogę dojść do siebie. Każda sytuacja taka jak z Olusią i Kasik przypomina mi o wszystkim.
Ale może czas leczy rany, chociaż słabo mi się robi jak pomyślę o kolejnym razie.
Strasznie się boję, że sytuacja sie powtórzy.
Ale dość mazania. Kciuki za dzieciaczki Olusi i Kasik.
 
Olusia - No masz szczęście że się odezwałaś. Przykro mi że musisz w szpitalu jeszcze leżeć no ale jak mus to mus. Dzieciaczki są najważniejsze. Ola nie wiem jeszcze kiedy punkcja i cała reszta. Dopiero we wtorek mam wizytę i się okaże czy w ogóle jakieś jajeczka mi tam rosną także nie wiadomo jeszcze nic.

Kasik - Kurcze co się dzieje dziewczyny. Mam nadzieje że to nic poważnego. Kasik jak będziesz mogła to daj znać. Trzymam kciuki.

Migotka - Wiem że nic nie jest w stanie Cię pocieszyć teraz i wiem też że musisz zostawić to jak najszybciej za sobą chociaż jest Ci bardzo ciężko. Jeszcze trochę czasu i na pewno poczujesz się lepiej , zobaczysz.
 
Olusia - w 3 dobie . Podobno był dobrej jakości, ehh okaże się .
Nie zamierzam wcEsniej robić Bety a na pewno żadnego sikanca , już widziałam tyle jednych kresek ze teraz nie chce się stresowac .
Trzymajcie kciuki , dam znać !
 
yplocka1 - ja tobie nie pomoge bo nie wiem...:-(

liskka to w takim razie trzymam kciuki za bete..:tak:

Jo.M tez trzymam za ciebie kciuki bys wyhodowała duzo pecherzyków..:tak:

A do mnie zaraz przyjedzie mezus :-D
 
Zostawili mnie w szpitalu. Widzialam kropka i serduszko. Moj doktorek konsultowal przyjecie mnie do szpitala telefonicznie i zwiekszyl mi lutke do poprzedniej dawki. M pojechal po rzeczy bo oprocz papierow nic nie wzielam. Pierwszy raz w zyciu zostane na noc w szpitalu ale pani doktor mowila, zebym lepiej zostala bo niby krwawienie ustalo ale moze sie znowu pojawi wiec zebym nie musiala w nocy przyjezdzac.
 
reklama
Do góry