reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Cześć kobitki. Cóż za upalny weekend. Temperatura w cieniu dochodziła do 40 stopni - masakra. Jednak nie ma co narzekać bo jak zrobi się zimno i deszczowo to jeszcze zatęsknimy. Jeszcze się opalać mogę bo jak zacznę duphaston to zalecają unikać opalania. Jak tam ciężaróweczki dajecie radę? Ja byłam zadowolona, że w pierwszej ciąży chodziłam latem. Mogłam eksponować brzuszek na prawo i lewo :-)
Nawet upały mi nie doskwierały - taka byłam szczęśliwa. Zasłaniałam brzuch do opalania i na porodówkę pojechałam jak mulatka aż się pielęgniarki dziwiły gdzie się tak opaliłam.
Od jutra nowy tydzień a w piątek obserwowanko cyklu :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ingula, jak tam u ciebie, czekam na dobre wieści!
Bety ja w ten upał po pierwsze się boję opalać (nawet jakbym brzuch przykryla to nie wiem czy to byłoby dobre dla malucha) a zresztą chyba bym nie wytrzymała... Ja z reguły w lato jestem opalona bo pracując w domu mogę sobie codziennie wygospodarować godzinkę na opalanie... A w tym roku bledzizna.... Ale Koło salonu mojego męża otworzył się salon fake bake i mam zniżkę u nich, chce się wybrać tylko muszę się dowiedzieć czy to dla ciazy jestymy zdrowe....
 
Sykatynka ja też specjalnie nie leżałam na słonku. Mam to szczęście, że nie mieszkam w bloku i mam 24 godzinny dostęp do podwórka gdzie chcąc czy nie opaliłam się. Oczywiście parę razy poleżałam troszkę i to wystarczyło przy mojej karnacji aby nabrać fajnego kolorku. Wierz mi, że nie leżałam godzinami ani nawet całej godziny :-) Teraz byłam na wczasach i widziałam laskę tak na moje oko około 5 mc ciąży i w stroju dwuczęściowym opalała się na maksa - masakra jakaś. Obok siedział jej facet popijając piwko. W dodatku bardzo głośno się zachowywali tak jakby specjalnie chcąc na siebie uwagę zwrócić. Na drugi dzień widziałam ich na rowerach także popadali w skrajności.

Miłego dzionka. Dzisiaj troszkę chłodniej więc jest czym oddychać.
Pa
 
UdaSie a ty masz dzisiaj transfer? Jeśli tak, to jedną ręką trzymam kciuki za ciebie, drugą za IngaPo :)

LIPIEC

06/08: UdaSie - udany criotransfer
07: inga po - udany transfer
10: najki - wizyta przedstymulacyjna
10: Bety 72: wizyta przed crio
10: annemarie: wizyta przed crio
13: Bety 72: udany criotransfer
14: Daria - wizyta kontrolna przed crio
14: Sykatynka - wizyta kontrolna
15: Szkrabek - usg połówkowe
17: kate - usg połówkowe
20: Daria - udany transfer
22: Najki - punkcja
22: Sykatynka - usg prenatalne
27: Najki - udany transfer
30: kate - spotkanie z maluszkiem przez usg

Stacy - stymulacja i udany transfer
Annemarie - udany criotransfer
 
Sykatynka ja też specjalnie nie leżałam na słonku. Mam to szczęście, że nie mieszkam w bloku i mam 24 godzinny dostęp do podwórka gdzie chcąc czy nie opaliłam się. Oczywiście parę razy poleżałam troszkę i to wystarczyło przy mojej karnacji aby nabrać fajnego kolorku. Wierz mi, że nie leżałam godzinami ani nawet całej godziny :-) Teraz byłam na wczasach i widziałam laskę tak na moje oko około 5 mc ciąży i w stroju dwuczęściowym opalała się na maksa - masakra jakaś. Obok siedział jej facet popijając piwko. W dodatku bardzo głośno się zachowywali tak jakby specjalnie chcąc na siebie uwagę zwrócić. Na drugi dzień widziałam ich na rowerach także popadali w skrajności.

Miłego dzionka. Dzisiaj troszkę chłodniej więc jest czym oddychać.
Pa

Bety 72 co do Twojej wypowiedzi jeśli chodzi o opalnia się w ciązy to wiesz My tutaj jesteśmy trochę bardziej przewrażliwione na punkcie ciąży bezpieczeństwa co jest dobre dla maluszka a co nie a takie Pani o których piszesz smiem przypuszczać ze po prostu pstryk i zaszla w ciąże i nie swiruje jak my :) Ja wczoraj bylam na basenie z kolezanka którama termin za dwa tygodnie fakt faktem przewaznie lezala w cieniu w koszulce i w spodenkach ale czasami na słonko tez się wystawiła także to chyba zależy od kobiety :)

Ingopo trzymam kciuki mocno mocno :)
 
Sakatynka ja narzie się witaminizuje:) także zaczynamy we wrześniu albo z końcem sierpnia zależy jak @ przyjdzie i podchodzimy do ICSI także wszystko pod kontrolą jest :) Nie bój nic :D ja się upomnę jak mnie przeoczysz ;)
 
Witajcie dziewczyny po dłuższej przerwie, widzę że ze "starej" ekipy nie wiele zostało a to dobra wiadomość.:tak: Kate widzę że ci się udało chyba jeszcze nie miałam okazji gratulować wiec teraz GRATULUJĘ !

sykatynka wpisz mnie proszę na 21 lipca, mam konsultacje i dowiem się kiedy zaczynamy :-)
 
reklama
Do góry