reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Czerwiec 2013

madziolina - ja oczywiście, że zatestuje, nawet jeśli @ przyjdzie, bo wiesz... nigdy nic nie wiadomo :-) Ale nie przewiduje pomyślnych informacji, bo @ dopiero w czwartek, chyba, że mi się cykle zmieniły z 28 na 29 dni i wówczas w piątek. Ale napewno dam znać, tym bardziej, że wzięłam dwa dni urlopu i jutro napewno znajdę "chwilkę", żeby tu zajrzeć. A teraz żegnam się i do jutra! :-)
 
reklama
Witam z samego rana :-D

Miałam dziś nie testować, ale skoro staraczka13 napisała, że testuje ze mną, to nasikałam - wynik negatywny. Dziś od rana czuję jakby łaskotała mnie macica - jak chodzę, to wtedy jakby się ocierała o inne wnętrzności i łaskotała - nie wiem jak to inaczej określić :sorry: miałam tak w 26dc (dziś 34dc), przy szybkim chodzie, a dziś od rana nie tylko przy szybkim. Czekam dalej.


Najlepsze jest to, że niedługo druga połowa wróci z pracy i po całym dniu rozmyślania czy się udało kolejna porcja wrażeń i... przerysuje trochę sytuacją, ale rozmowy typu "Kochanie zrobisz mi herbatkę, bo chętnie bym się napiła" i odpowiedź: "no ładnie chyba jesteś w ciąży" :-) I tak w koło :-) jak tu nie zwariować wierzyć i nie łudzić się jednocześnie...

Ale Ci fajnie, że Twój M ma takie podejście!!!


wanda_23 - testowałaś?
 
Witam serdecznie! Dziś mnie niesamowicie boli lewy jajnik, nie mam pojęcia czemu, a do tego jak się schylam boli mnie w krzyżu jak przed @, a planowałam dziś sprzątać!:wściekła/y: dziś siedzę sama cały dzień, R ma na dzień, a potem impreza z kolegami z pracy, więc zobaczymy się pewnie jutro. olapalo na betę marsz, hormony mogły jeszcze nie wystarczająco wzrosnąć i stąd taki wynik:-) jeszcze nic straconego!
Za wszystkie dzisiejsze testerki trzymam &&&&&&&&&&&&&&&
 
lamorela, skoro boli, to leż i odpoczywaj, relaksuj się - sprzątanie nie zając, nie ucieknie ;-) Co do mnie, to w poprzedniej ciąży wyszedł mi test dopiero w 34dc, więc czekam nadal i zaczynam dopuszczać możliwość, że może te trzy dni plamień (29-31 dc), to było coś na kształt @ i może powinnam zacząć liczyć cykl od nowa? Tylko, że mdłości ciągle są i wczoraj męczyły mnie prawie non stop :baffled:
 
Testowałam dziś rano i I krecha :wściekła/y: To mnie nie martwi, bo jeszcze czas :-) ale wczoraj miały miejsce boboseksuchy :rofl2: a po tym brzuch tak mnie zaczął boleć jak na @ że koniec świata (myślałam, że będzie problem z zasnięciem jak się rozkręci) i na husteczce przy podcieraniu jakiś dziwny kolor :angry: Teraz narazie cisza, ale wszystko wskazuje na to, że @ przyjdzie.

olapalo trzymam kciuki, jakoś od początku traktuje się jako pewnieka i czekam tylko na dopełnienie formalności :-)

ps: wiecie co, wczoraj jak zobaczyłam ślad na papierze a za chwile brzuch zaczął boleć to prawie się rozryczałam. Ale w sumie czym się chwalę, to normalne, że po boboseksach się beczy :rofl2:
 
Właśnie zorientowałam się co hałasuje w pralce. Pasek. Kieszenie posprawdzałam, ale wyjąc pasek już zapomniałam.:-D
 
Hej słoneczka moje ;-)
Widzę,że ból jajników się ostatnio tu rozpowszechnił...ale może to dobry znak?:sorry:
Sama nie wiem co robię tak wcześnie na BB...:-D Ale powtórzę po raz kolejny: to forum uzależnia jak cholera!!!!!:szok::-)
Co do nowego mieszkanka...tak,cieszę się,ale szału nie ma.Ja generalnie od dziecka jestem przyzwyczajona do częstych przeprowadzek,więc po prostu mnie to już nuży...:sorry: Ale tym razem staram się wykrzesać z siebie entuzjazm,bo urządzamy mieszkanko od góry do dołu,czyli farby,nie farby,panele,itp...a nie przychodzimy na gotowe.To akurat jest fajne.:tak: No i P. się śmieje,że jeśli zajdę w ciążę,to mam sobie z głowy wybić na najbliższe 3 lata,że będziemy znowu mieszkanie zmieniać na 4 pokoje (bo teoretycznie tyle wtedy nam przysługuje).:-D:-D No i młodą muszę do przedszkola zapisać...chciałam już w tamtym roku,ale nie było oczywiście miejsc.:sorry: Teraz pójdę,to niech ją nawet na listę oczekujących wpiszą,zawsze coś....Inna sprawa,że ona praktycznie w ogóle nie mówi po niemiecku,ale pani w przedszkolu mi powiedziała,że to nic nie szkodzi,bo dzieci bardzo szybko się uczą i mam się niczym nie przejmować.:szok:
staraczka ja właśnie mam dylemat czy testować dziś ,czy jeszcze się wstrzymać...testowałam ostatnio,ale wyszłą I krecha. Z drugiej strony nie ma co się dziwić,było przed terminem @...poczekam chyba do jutra,chociaż na wiele nie liczę.
lamorela :-) ty się nie śmiej...ja też tak kiedyś miałam z tym paskiem w pralce i jak zaczęła wirować,to P. mnie musiał uspokajać,że pralka na pewno nie wybuchnie.:-D:-D No ja mam czasem takie głupie pomysły...jak to blondynka.:-)
Młoda jeszcze śpi,więc nie bardzo wiem,czy sama się mam jeszcze położyć,czy już lepiej nie.:-p
Trzymam kciuki za testujące.:-) :&&&&&&&&&&
 
madziolina - ja ma dzisiaj 13 dzień. Wczoraj robiłam test dalej mam tylko jedna krechę, ale jajniczek prawy mnie zaczął już wczoraj pobolewać, wiec mam nadzieje, ze już nie długo zobaczę 2 kreski.
Za wszystkie , które dzisiaj testują trzymam mocno kciuki :-)
Ale u mnie dzisiaj od rana upał......jak tu przetrwać cały dzień....
 
reklama

wanda_23 - testowałaś?

Tak, testowałam, niestety negatyw... :baffled:
Co za okropne uczucie....

W ogóle nie rozumiem... 33 dc i nic... test dorwałam o czułości od 10 i dupa, nadal nic... Dziś mija dokładnie 2 tygodnie od ostatniej możliwości strzału, więc pewnie nic z tego nie będzie...
 
Ostatnia edycja:
Do góry