reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Czerwiec 2013

Kurcze, to chyba nie pasek.:eek: bo nastawiłam kolejne pranie (niby dziecka nie ma, pranie robię często, a i tak się tego nazbiera) i nadal coś mi w środku hałasuje.
wanda następy cykl, nowa nadzieja. Uda się.
 
Ostatnia edycja:
reklama
na husteczce przy podcieraniu jakiś dziwny kolor :angry: Teraz narazie cisza, ale wszystko wskazuje na to, że @ przyjdzie.

U mnie też było plamienie, ale bardzo skąpe - tak jak pisałam: śluz z brązowymi paseczkami. A u Ciebie jak to wygląda?


staraczka ja właśnie mam dylemat czy testować dziś ,czy jeszcze się wstrzymać...testowałam ostatnio,ale wyszłą I krecha. Z drugiej strony nie ma co się dziwić,było przed terminem @...poczekam chyba do jutra,chociaż na wiele nie liczę.

Najgorzej, że test może nie być wiarygodny, a co się człowiek nasmuci i nadołuje to jego :eek: Załamałam się dziś jak poczytałam co pisała jakaś dziewczyna - test wyszedł negatywny, po 2 tygodniach znowu, ale objawy się nasilały i dopiero po 4 tygodniach od spodziewanej @ wyszedł pozytywny :baffled: Odechciewa się testować jak się czyta takie teksty :baffled:

Tak, testowałam, niestety negatyw... :baffled:
Co za okropne uczucie....

W ogóle nie rozumiem... 33 dc i nic... test dorwałam o czułości od 10 i dupa, nadal nic... Dziś mija dokładnie 2 tygodnie od ostatniej możliwości strzału, więc pewnie nic z tego nie będzie...

Napisałaś wcześniej, że czujesz, że to TO, a co dokładnie sprawia, że masz takie przeczucie? Zazdroszczę Ci bezproblemowych dwóch zajść w ciążę :laugh2: U mnie 34 dc i test też negatywny :sorry:
 
Witajcie w ten piękny, UPALNY poranek! Ja też mogę się dopisać do drugiej listy hehe "uzależnionych od BB". Może i rzadko wpisuję ale czytam na bieżąco i nie mogę sobie odmówić przyjemności codziennego zaglądania na forum.
Dziewczynki testujące dziś i w najbliższym czasie - a sporo Was, jakbyście się zsynchronizowały :) - pamiętajcie że negatyw. nie zawsze oznacza że nie ma ciąży. Czasem czas nieodpowiedni :)
Wiem że dobrze się radzi ale ja też do cierpliwych nie należę więc pewnie Was będę prosić o uspokajające rady za ok. 2 tygodnie hehe :)
Póki co cały czas za naszą gromadkę trzymam kciukasy, nie puszczam! a sama się nastawiam psychicznie na TE dni i czekam na kreski na OVU, trzeba będzie być tym razem mega aktywnym:-D
 





Najgorzej, że test może nie być wiarygodny, a co się człowiek nasmuci i nadołuje to jego :eek: Załamałam się dziś jak poczytałam co pisała jakaś dziewczyna - test wyszedł negatywny, po 2 tygodniach znowu, ale objawy się nasilały i dopiero po 4 tygodniach od spodziewanej @ wyszedł pozytywny :baffled: Odechciewa się testować jak się czyta takie teksty :baffled:



No i właśnie masz rację...Ja sama jestem całkiem dobrym przykładem. W pierwszej ciąży @ mi się spóźniała ok. 7 dni,zrobiłam betkę i nic.:szok: Nie chciało mi się wierzyć,bo cykle miałam bardzo regularne. Powtórzyłam betkę po ok 5 dniach znowu i...tym razem wyszło.:tak: Tylko że wtedy sytuacja była inna,bo to był pierwszy cykl po odstawieniu tabletek i od razu zaskoczyło,więc nie wiem kiedy wtedy była owu...a bzykaliśmy się wtedy naprawdę jak szaleni.:-D:-D
ulika u mnie też gorąc...tzn właściwie bardziej zaduch,ale mam otwarte okna w mieszkaniu i właśnie się zastanawiam,czy to był dobry pomysł...:sorry:
Oby twoja owu pojawiła się jak najszybciej.Aktywność wtedy rzeczywiście wskazana.:-D
A jeszcze miałam wam napisać..Ostatnio gadałam z moim znajomym,on ma jakieś tam wykształcenie medyczne,w każdym razie w pierwszej ciąży mi porobił wszystkie badania itp. Ale lekarzem z zawodu nie jest.Zapytałam go ostatnio,co mam zrobić z tym moim nieregularnym cyklem,nie przyznając się,że staram się o dziecko...pół Polski nie musi o tym wiedzieć.;-) I on mi powiedział,że powinnam z powrotem zacząć brać tabletki anty i wtedy wszystko się unormuje.:baffled: Pomijając moje staranka,nie wiem czy to dobra metoda...:sorry:Przecież to znowu wtedy kilka cykli w plecy,a i nie ma gwarancji sukcesu. Już sama nie wiem. @ oczywiście nadal nie ma,ale jestem dzielna.Zatestuję jutro. Chociaż,jak wspominałam,na wiele nie liczę.:zawstydzona/y:
 

Napisałaś wcześniej, że czujesz, że to TO, a co dokładnie sprawia, że masz takie przeczucie? Zazdroszczę Ci bezproblemowych dwóch zajść w ciążę :laugh2: U mnie 34 dc i test też negatywny :sorry:

Wiesz co, takie przeczucie miałam... Nic nie wskazuje nadal, że @ przyjdzie, spóźnia się na maksa, poza tym miałam od czasu do czasu lekkie kłócie w podbrzuszu, ale nie do końca takie jak na @... stąd przeczucie może...
Poza tym mam chyba kilka innych objawów, ale teraz zastanawiam się, czy sobie ich czasem sama podświadomie nie wyimaginowałam...
Niestety matematyka, jak i normy hcg wskazują, że jednak jest to niemożliwe, żeby to była ciąża - fakty przeczą, serce i uczucia uważają inaczej...
 
Jejku, ale ciężko za Wami nadążyć :-D

Dziewczyny przykro mi z powodu testów, ale mimo wszystko trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&


czerwony = termin małpy
zielony = termin testowania
Ni-kusia - 1.06 pozytyw, betka 84,5
Naaatiszon-13.06
B
eti - 18.06 18.06.
- II
Ewka358 - 18.06
EMALIA82
- 22.06 20.06 ( pewnie dłużej nie wytrzymam
laugh.gif
)

Karotka00 - 17.06 20.06
Staraczka13 - 20.06 20.06
Gabi84 - 22.06
tamaguczi - 25.06 26.06
Moniqaa -26.06 -
@ 01.07 (zmieniam termin testowania, bo owu prawdopodobnie była wcześniej)
AniolekBB - 28.06
Tygryseczek- 30.06
OneMoreTime - 04.07 04.07
Rybka33 - 04.07 04.07
madziolina_p - 04.07 może ok 5.07
Ulika
- 07.07 07.07
Żabucha- 11.07
lamorela - 12.07 17.07 (przetestuję się jeżeli @ nie przyjdzie)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny,ja już to kiedyś czytałam,ale właśnie znalazłam i znowu sikam ze śmiechu.:-D:-D:-D:-D
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8 miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciagasz dziecko z lozeczka jak tylko
pisnie.Drugie dziecko: Wyciagasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczenstwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko.Trzecie dziecko:Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakrecac grajace zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.Drugie dziecko:polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie:pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia:pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw,
spacerek,do zoo, do teatrzyku itp.Drugie dziecko: Bierzesz
dziecko na spacer.Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, ze ma dzwonic tylko jeśli pojawi się krew.

W domu:pierwsze dziecko: Godzinami gapisz sie na swoje dzieciątko.Drugie dziecko: Spogladasz na swoje dziecko, aby
upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.Trzecie dziecko: Kryjeszsie przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz
sie prześwietlenia.Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.Trzecie dziecko: Odejmujeszmu z kieszonkowego...
 
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

Coś w tym jest :-D:-D:-D:-D:-D:-D Mówię do męża, że skoro brzuch już jest ciążowy, to niech tam jeszcze tylko dzidzię wsadzi :-)
 
reklama
I on mi powiedział,że powinnam z powrotem zacząć brać tabletki anty i wtedy wszystko się unormuje.:baffled: Pomijając moje staranka,nie wiem czy to dobra metoda...:sorry:Przecież to znowu wtedy kilka cykli w plecy,a i nie ma gwarancji sukcesu.

nie wiem ale moim zdaniem jak niby branie tabletek (czyli uśpienie jajników i blokowanie owulacji) może pomóc w zajściu w ciążę :confused2: ?

jeśli to by pomogło to ja skoro brałam tabletki anty to powinnam zajść od razu po ich odstawieniu a ja bujam się już prawie 10 miesięcy i nic :no:

dopiero od niedawna mam powiedzmy, że w miarę normalne cykle, (chociaż cykl 45 dniowy z owulacją w 33 dc chyba nie jest normą, hehe) bez plamień ok 20 dc, bo do tej pory to plamienia, brak owulacji i cykle w cały świat :wściekła/y:


hahaha, karotka g e n i a l n e !!!! wydrukuje sobie i powieszę na lodówce!!!! musze koniecznie to przeczytam mojemu M. jak wróci z pracy :-D

moniqaa luknęłam z ciekawości na Twój wykres, po co kochana robisz testy owu jak owulacja już była?? :-) szkoda patyczków, zostaw sobie na zaś ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry