reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zespół policystycznych jajników

haloooo jest tu kto?? :-) ja zagladam do was ostatnio rzadziej bo mama byla u mnie naurlopie ale juz ja odprawilam do domu to mam troche czasu;-):-) staranek ciag dalszy przytu;anki od dzis co drugi dzien:-) testow jeszcze nie zamowilam heheh ociagam sie jak moge bo licze na cud ze nie beda potrzebne. nastawiam sie znowu i nakrecam optymistycznie: rzucilismy fajki schudlam kilka kilogramow biore witaminki i folik wyluzowalam z pewnymi problemami ahhh staram sie sobie glowy nie zasmiecac niepotrzebnymi bzdetami i przy seksiku nie myslec o robieniu dzidzi tylko o przyjemnoeciach:-pw pracy mialam nieprzyjemnie bo sie jakos tak porobil dziwny klimat ale weszlam na luz i mam na nich wyjechane;-):-) bedzie co ma byc....maja kogos zwolnic teraz w styczniu bo jedno pietro nam w budynku zamkneli i jedna osoba mniej potrzebna teraz ....najwyzej jak padnie na mnie to pojde na zasilek po zasilku wrazie zafasolkowania macierzynski tez placa wiec luz:-)
 
reklama
azorku jestem zachwycona twoim nastawieniem, BRAWO! trzymam kciuki ze wszystkich sił i ślę ci tłuściutkie fluidki ciążowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
na pewno się uda &&&
w pracy też wszystko się ułoży i uspokoi
 
Witam i ja po Nowym roku :-) Staraczkom życzę dwóch kresek jak najszybciej :-) a mamusiom ciąż bez problemów:-)

Ja wczoraj wróciłam z Polski dlatego nic nie pisałam, nie zapomniałam o was :-) co do lotu zniosłam dobrze ale zmęczona jestem a tu trzeba do pracy wracać, no ale już nie długo...
 
azorek84 bardzo dobre nastwienie!!! a z pracą takie czasy ja widziałam jak wywalali zdawało się ludzi nie do ruszenia tzw "niezastąpionych" mnie wywalili zaraz po macierzyńskim choć obiecywali że praca dla mnie na pewno będzie jak wrócę no i była od 7 do 8 jak wręczyli mi wypowiedzenie :-D
abed bardzo dobrze że pracujesz, kobiety same sobie psują opinię, ledwo zajdą w ciążę nie ma przeciwskazań do pracy a one idą od razu na zwolnienie, ja do pracy chodziłam do samego końca ciąży, no ale ja miałam siedzącą pracę nic nie dziwgałam ani nie byłam w rucu, a byłam między ludzmi i bardzo dobrze się czułam no i oczywiście lekarz nie miał przeciwskazań żebym chodziła do pracy. Bo potem pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet ciąża plus macierzyński to prawie rok po co im taki pracownik. Oczywiście jeśli lekarz ma przeciwskazania to nie ma się nad czym zastanawiać.
 
jamis w uk tak jest ze nie daja zwolnienia na czas ciazy jak w pl:tak: siostra meza tylko 2 kreski i dobra bete zobaczyla to od razu l4 na 9 mcy...tylko ze ona jest fryzjerka wiec farby do wlosow i cala ta chemia ktorej uzywaja niekoniecznie ma dobry wplyw na ciezarna i bobaska;-):tak:ale znam duzo dziewczyn z pl ktore od pierwszej chwili byly na l4:confused: ja bym sie chyba zanudzila. pracowalam w sumie do 10 czerwca potem mialam zwolnienie z pracy (praca stojaca, brak krzesla zeby na przerwach usiasc niestety musialam dzwigac i siegac wysoko po rzeczy na polki--taki pracodawca...zmienil podejscie jak zadzwonilam do glownego biura powyzywalam sie z babka i powiedzialam ze wlasnie sie ubieram i mam ich w doopie ze odchodze w tym momencie hehehe wtedy byla rozmowa krzeslo sie znalazlo ale poszlam do lekarza po zwolnienie bo mialam ich dosc;-)) a od 1 lipca mialam juz macierzynski i 15 rodzilam(3 tyg przed terminem) :-Dmoglam byc juz wczesniej na tzw wolnym ale wtedy odbieraja macierzynski nie da sie tak jak w pl zrobic. ja tam sie w sumie ciesze bo chyba zanudzila bym sie w domu tyle czasu :szok: teraz jak sie uda zafasolkowac to tez jak zapytaja o date macierzynskiego to podam date porodu:-) popracuje ile sie da a jak by co to ta data sie przesuwa i nie ma problemu by zaczas szybciej macierzynski. ja sie ciesze ze z amelkowna tak wyszlo bo moglam z nia dluzej pobyc w domku:tak::-)
ja cos dzisiaj oslabiona jestem....jakos ostatnio ciagle senna chodze dospac sie nie moge:baffled: a dzis jak wstalam to myslalam ze zemdleje tak mi sie w glowie krecilo:zawstydzona/y:

abed wytrwalosci :-) ty juz tez widze ledwo pisalas ze II krechy sa a tu juz tuz tuz:tak::-D w pracy czas szybciej leci...tzn ciaza jakos tak z tyg na tydzien-bynajmniej ja tak mialam ze nim sie obejzalam bebzol byl wielki ze prace utrudnial hehehe
 
jeśli chodzi o pracę w ciąży to fajnie jak kobieta sama może zdecydować (biorąc pod uwagę samopoczucie, charakter pracy itp.) a nie tak jak abed że nie ma wyboru i musi pracować choć jest zmęczona...ja np. planowałam pracować do końca roku, to byłaby połowa ciąży ale mój stan zdrowia mi na to nie pozwolił ale nie oceniam kobiet które idą na L4 wcześniej czy później bo mają takie prawo i w zasadzie jedyną okazję a skoro mamy pracować do 67 roku życia to jeszcze zdążymy to odrobić
 
dziewczyny ja nie narzekam że pracuje... właśnie też uważam że co bym robiła siedząc sama w domu... dobrze się czuję więc jest ok... tylko z lenistwa czasami mi się nie chce ;-) dam radę... a planuję iść miesiąc wcześniej bo mam urlop za cały rok więc wykorzystam go najpierw:-)
a co l4 jak w polsce to uważam że każdy powinien decydować oczywiście jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych... albo jeśli w pracy coś nie tak to czemu nie skorzystać...
 
azorek84 no ja rozumię laski które właśnie mają pracę stojącą i mają styczność z niebezpiecznymi chemikaliami że nie chcą narażać ciąży, ale ja miałam kontakt z laskami które w pracy tylko siedziały i zajmowały się dokumentami no a segregator chyba nie jest za ciężki :-D
kasia-natka kto tam będzie pracował do 67 lat pewnie koło 60 wszyscy będą na rentach :-D nie wyobrażam sobie faceta lat 66,5 który z łopatą wskakuje do rowu żeby kopać :-D
 
reklama
jamis ja tez mysle ze lepiej popracowac a nie tak odrazu siup i siedze. jak moge to pracuje po co mam sie nudzic w domu i obijac z kata w kat;-):-D a pamietam po sobie ze dopadl mnie taki len w 6 mcu jakos jak bylam haha wstawalam do pracy na rano i robilam wszystko zeby nie wyjsc z domu:-) zmienilam sobie zmiane chodzilam na 10 lub 12 do pracy hehehe a po tzw weekendzie to juz wogole mi sie nie chcialo :sorry2:
cosik sie porobilo mi wczoraj:zawstydzona/y: szlam do kuchni po herbate (juz po pracy bylam) i tak mnie zaczelo bolec (lewa str od jajnika) i promieniowac na plecy ze sie polozylam i kwiczalam normalnie:-( jestem przed owu i co ...pewnie znowu torbiel czy inne paszkwilstwo ehhhh przysiegam urodze 3 dzieci i kaze sobie wszystko wyciac i dziurke zaszyc to bedzie koniec meczenia sie ;-):sorry2:nie wiem tylko co maz na to ;-)
 
Do góry