reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

Dziewczęta - właśnie przeglądam gazetkę Lidla.
w ofercie od 20 października jest poduszka zdrowotna:
- wypełnienie z pałeczek poliuretanowych dopasujące się do anatomii ciała;
- wymiary 120x40 cm;
- idealna w czasie ciąży lub dla dwóch osób;
- pikowana, zdejmowana poszewka z miękkiego materiału;
- pranie do 95 stopni;

może któraś będzie zainteresowana, bo cena jest zachęcająca: 44,90 zł;
nie widziałam na własne oczy, ale może to jakaś alternatywa dla węża ???
 
reklama
Elka2808 - skonsultuj koniecznie to twardnienie ze swoim ginem. Jakby co to magnez możesz zawsze łykać, on nie zaszkodzi w niczym.

Co do zgagi, to ja się męczę, postanowiłam, że nie będę na to łykać tabletek.
 
Ja również nie łykam żadnych specyfików, boję się jakoś i wychodzę z założenia że lepiej troszkę się pomęczyć niż faszerować tabletkami:tak:
 
Mnie też ostatnio zgaga atakuje:-(niezależnie od tego co zjem-popijam ją mlekiem ale to ulga na krótko:no:A z zachcianek to chodzi za mną non-stop serek pleśniowy Turka - Camembert, mogłabym go zjadac kilogramami:sorry2:Tatusiek się na mnie drze ,że nie moge go jeść w ciąży ale on jest przecież z pasteryzowanego mleka, i tak będę go jadła!!:tak::-D

tu nie chodzi akurat o mleko tylko o ta biala skorke...ja tam nie ryzykuje i nie jem choc tez mam wielka ochote...
 
aga_q - właśnie kupiłam tę poduszkę - zobaczymy jak się sprawdzi w nocy - jutro napiszę moje wrażenia :tak:

:-) no to - kolorowych snów :-)

ciekawe jak się będzie sprawowała, bo cena jest zachęcająca :tak:

-------------------

Ania.falko - a ja też byłam przekonana, że chodzi o listeriozę, która się bierze z niepasteryzowanego mleka :baffled:
a co z tą skórką ?

a w temacie listeriozy - oglądałam wypowiedź lekarza dotyczącą diety kobiet w ciąży. właściwie to była mowa o tym czego podobno nie należy jeść - czyli sery pleśniowe też. doktor powiedział, że listerioza jest nowtowana 20 razy rocznie ;-)
 
ja nie mam zgagi,ale za to tez mam cofki fuj!!!!
za to wczoraj czulam sie tak zmeczona i tak krecilo mi sie w glowie,ze spalam do 11 potem od 14do 19...szok
 
ja tam się nie znam na tych serach pleśniowych, ale też słyszałam, że nie powinno sie ich jeść - ja to myślałam, że to przez jakieś bakterie specyficzne, które te serki posiadają - ale nie wczytywałam się w ten temat, więc nie wiem ;-)
 
:-)
a w temacie listeriozy - oglądałam wypowiedź lekarza dotyczącą diety kobiet w ciąży. właściwie to była mowa o tym czego podobno nie należy jeść - czyli sery pleśniowe też. doktor powiedział, że listerioza jest nowtowana 20 razy rocznie ;-)

Ale, nie wiem, czy pamiętasz, jakieś 2 miesiące temu jedna z listopadówek z BB straciła przez listeriozę maluszka... Była w szpitalu z wysoką gorączką, podawano jej antybiotyki, ale maluszek słabł. Zrobili jej cc, ale chłopca nie dało się uratować, i to wcale nie przez wcześniactwo - to był 30 tc.

Ja tam nie panikuję, zresztą znacie moje poglądy na "dietę matek karmiących", jednak z salmonellą i listerią nie ma żartów, zwłaszcza ta pierwsza jest ponoć znacznie rozpowszechniona w Polsce. Córeczka mojej koleżanki z forum rówieśniczego synka od wielu miesięcy z salmonellą walczy, ciągle jest w szpitalu, bo jest odwodniona i wymiotuje.
Czytałam kiedyś, że UE zastanawia się, czy nie nakazać Polsce wybicia wszystkich stad kurczaków, bo podobno nasz kraj nie radzi sobie z salmonellą tylko faszeruje kurczaki toną antybiotyków co nie zapobiega rozprzestrzenianiu się tej choroby. Podobno co 3 kurczak i jajko są skażone salmonellą, dlatego ja ZAWSZE dokładnie wszystko myję po kurczaku, jajkach i nigdy nie daję do jedzenia surowych jajek.

A serów pleśniowych nie jadam, bo ich nie znoszę ;-)
 
reklama
wlasnie,ja jajeczka tez tylko na twardo,albo wysuszona jajeczniczke...
wlasnie ta choroba(listerioza) znajduje sie w skorce poniewaz tak na nia plesn dziala,pomimo tego iz mleko jest pasteryzowane
 
Do góry