reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

2 latek w zachowaniu jak roczne dziecko

Chłopiec został objęty opieka dziadków i taty wcześniej byl podrzucany pół dnia tu pół dnia tu wiec dziadki uwazali ze matka sie nim zajmie i pojdize np do lekarza a ona odwrotnie.Kolezaanka dostała skierowanie do urologa w lutym (gdzies tam pisalam o tym) i nie poszła .dzicko przestalo sikac i dostalo temp nie zgodzila sie na przyjecie do spzitala.dopiero jak to zglosilam a potem poszła do ojca dizecka to zabrali jej dziecko (ojciec)do siebie całkiem(przed zabraniem oczywiscie szpital i miał cos tam wkładane bo ropa mu zatkała ).Anka zgodzila sie na to ze bedze od czasu do czasu dojezdzac do ojca dziecka i dziecka jak jej czas na to pozwoli.Niestety do opieki nad nim się nie nadaje.


Dodam że miała fajna nauczkę:D przysZła do nas ostanio i porzucała moi dzieckiem .opierdzielilam ja za to ze niedosc ze zjadł dopiero to jeszcze to niebezpieczne.Np daje swoje dziecko go na brana i skacze z łożka.
Jeszcze dobrze nie powiedziałam że zaraz na nią się pozyga a już sie porzygał:D na spodnie bluzke rece wszystko:D.to jest straszne bo mój maly strasznie sie przestraszyl i płakał ale nauczka jest.Nie podrzucaj czyjegoś dizecka jak nie chcesz być obrzygana:D
 
Ostatnia edycja:
reklama
To naprowadzanie wygląda dokładnie tak, że dziecko bierze czyjaś rękę i kieruje ją w stronę lodówki, tak samo jak coś leży wysoko - nie używa palca żeby wskazać co chce tylko podnosi moją rękę i albo wydaje z siebie "eeeeeee" albo, już mocno zirytowane, płacze.
Moja córka już tak nie robi, przez rok intensywnej terapii wypracowaliśmy pokazywanie palcem, czasem jeszcze ciągnie mnie za rękę ale kiedy nie reaguję to mówi gdzie mam iść i co chce. Od kiedy mowa zaczęła się rozwijać komunikacja jest łatwiejsza, ale na tle rówieśników widać ogromne braki
Anuszkale, chodzi mi o te lżejsze formy, czyli np zespól aspergera, osobiście znam kilka osób które są dziwakami, ekscentrykami a w dzieciństwie np nie mówiły do 5 lat, nie bawiły się z dziećmi, ale nikt ich nie diagnozował,teraz pocieszające jest, że wczesna terapia może całkowicie wyprowadzić z autyzmu - znam taki przypadek w okolicy, tylko musi być mądry rodzić który zauważy objawy i się uprze ( patrz znajoma Pysi!) oraz mądry specjalista który nie zbagatelizuje
W szczepienia nie do końca wierzę, ale alergie, zanieczyszczenia, promieniowanie jak najbardziej. :biggrin2:

jeśli mówsz o lżejszych formach takich jak zespół Aspergera to całkowicie się zgadzam
Tak czy inaczej dobrze że Pysia reaguje i aby takich ludzi było więcej i dobrze że u Twojej córeczki są takie duże postępy! Trzymam kciuki
 
Nic dziwnego skoro dziecko nie widzi dobrze to nie rozwija się prawidłowo powinna udać się do specjalisty z dzieciakiem. W wieku 2 lat to dzieciak jest ciekawy wszystkiego i rozbiegany na maksa. Delikatnie daj jej do zrozumienia że powinna udać się by to skorygować. Bo to będzie miało skutki w jego rozwoju.
 
Dzisiaj bylam na dworze z dziecmi( ze sowim i kolezanka i jej dzieckiem) i przyszedł ten chłopczyk to moja kolezanka byla w szoku.Ciagle cos tam mi szeptała ze to dziecko jest dziwne ze to ze tamto ( nic jej nie mówiłam na ten temat) .Jak biegał to 8 razy przewrocil sie na prostej drodze ,na asfalcie gdzie kamyków nawet nie bylko. nie chciał przyjsc do naszych dzieci .tylko tak biegał bez sensu tak i spowrotem
 
Do góry