reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

a ja mam dosyc! urodziłam dziecko, siedze w domu i czuje sie nieatrakcyjna!

Ja też prowadziłam baaardzo aktywne życie, mogłam spać po cztery godziny na dobę i mi starczyło. Teraz cały czas chodzę zmęczona mimo, że Pawełek pięknie śpi- w nocy nawet 10 godzin bez przerwy.

Wcześniej chodziłam do pracy, studiowałam, imprezowałam i zajmowałam się domem i mężem i było ok. Teraz praca odpadła a czasu mam mniej niż przedtem.

Dodatkowo nie mam kontaktu z wieloletnią przyjaciółką (kiedyś nią była) ponieważ zupełnie rozeszły nam się drogi. Ona nadal lekkoduch a mi przyszły obowiązki...W zasadzie już od mojego ślubu cała znajomość się rozjeżdżała. Ale za to mam Pawełka i kupę innych nowych znajomych, np. inne mamy spacerowiczki:)

Życie po ciąży zmienia się radykalnie, ale chyba na lepsze...przynajmniej w moim przypadku.

Teraz już wszystko wraca do normy, ale pierwsze miesiące po porodzie mąż zaaferowany dzidzią był nie do poznania:) Nigdy tak o mnie nie dbał:)

Coś za coś:)
 
reklama
Po ciąży zostało mi jeszcze parę nadmiernych kg :-( nie mieszczę się w ubrania no i mam lekkiego doła z tego powodu. Jednak mam nadzieję, że niedługo dojdę do formy :-)
 
agulek spokojnie jestes dopiero co po porodzie
ja jestem 5 miesiac i 7gk go przodu i nic nie mogę zjechac! przed ciaza byłam szczypior a teraz...ehhh..:((czasem jest ok a czasem mam podłamkę
tlumacze sobie ze jestem mamaa jak Niko zacznie biegac to i ja razem zn im i wtedy waga zjedzie :D

ja tez zyłam intesywnie przed porodem a teraz siedze ciagle w domu czasem jak mam okazje wyjsc to mi sie nie chce. Czasem mam wrazenie ze zwariuje...ale jak Niko sie smieje to wszystko przechodzi :)

ostatnio zrobilismy domówkę. Było super ! i odrazu sie rozerwałam. A z synkiem byłam nianai elektroniczna i wszystko było pod kontrola
 
Mi zostało prawie 9 kg :-( niby sobie tłumaczę, że niedawno urodziłam ale jak popatrzę na niektóre kobietki, które zaraz po porodzie wyglądają jak przed ciążą, to mam doła :-( Muszę zacząć ćwiczyć ale zupełnie mi się nie chce. Wczoraj poruszałam się trochę, jak Mały spał ale daleko do intensywnych ćwiczeń ;-) Patrząc na siebie w lustro widzę pulpeta, który często nie ma czasu nawet się uczesać he he koszmar
oczywiście bywają też lepsze dni ale liczne rozstępy szybko je psują :-( no właśnie chyba dziś mam gorszy dzień....wczoraj miałam urodziny, no ale dzień jak kazdy inny...a nawet gorszy, bo Mały marudził i nie wiedziałam o co Mu chodzi. Jak na złość Mąż wrócił z pracy później niż zwykle :-( dziś nie mam ochoty na nic...zjadłabym ciastko ale od porodu nie jem słodyczy....będę dzielna i wytrwam, bo wiem, że jak zacznę, to wtedy mogę zapomnieć o chudnięciu;-)
ot i wyżaliłam się nieco...może jutro będzie lepszy dzień :-)
 
Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po drugiej ciąży... a minęło już 11 miesięcy...
Na samopoczucie po porodzie wpływają nasze nieszczęsne hormony, organizm musi mieć czas by wrócić do równowagi... poza tym to dla niego też duże obciążenie...
Tylko niektóre z nas mają to szczęście , że gubią kilogramy prawie z marszu ;)
 
Kochane mi przybyło w ciąży 21kg :-D już 2 tyg po porodzie miałam 11 mniej,bardzo szybko zeszły mi zbędne kilogramy,biust już nie jest taki jak zawsze był fajny i jędrny,kurcze walczę z nim od 11 miesięcy,teraz wróciłam do tabletek antykoncepcyjnych i mam nadzieję,że to mi pomoże,bo zawsze na tabletkach miałam ładniejszy :-)

agulek80 masz jeszcze czas na pozbycie się zbędnych kilogramów,dla organizmu chyba by nie było dobrze pozbyć się bardzo szybko kilku kg ;-) lepiej stopniowo
 
Najlepsze na poprawę humoru po ciążowego jest zrobienie się bóstwo i spędzenie z swym M romantycznego wieczoru lub jeśli to niemożliwe jakiś dobry drink z przyjaciółmi :]
 
W ciąży przytyłam 25 kg:-( szok jak one szybko przychodziły;-) obecnie ubywa mi ok 1 kg tygodniowo. Do zrzucenia zostało min 8,5 kg :-( ale z tym jakoś się uporam, najgorsze są rozstępy, które pozostaną na zawsze:-(
Sassanko00 powiadasz zrobienie się na bóstwo he he ciekawe kiedy?!Drink odpada, bo karmię piersią. A wieczory codziennie wyglądają podobnie: karmienie, kąpanie, karmienie (dłuuugie), spanie. Idę spać zaraz po Małym i muszę szybko spać;-) bo nocki są krótkie. Dzisiaj padam z nóg :-(
 
reklama
Do góry