reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból spojenia łonowego i pachwin

powiem, co ja bym zrobiła.... Chodziłabym do lekarza prywatnie. Najlepiej takiego, który pracuje w szpitalu położniczym. Wiem od koleżanek, że wtedy o wiele łatwiej o skierowanie na cesarskie cięcie, ginekolodzy nawet sami proponują...

Innych pomysłów nie mam
 
reklama
Znalazłam coś na temat spojenia łonowego... Ciekwe jest, nie wiem czy wam pomoże :rofl2:

Liczba porodów przez cesarskie cięcie wzrasta. Jednym z powodów, zdaniem lekarzy, są deficyty witaminy D. Ta witamina ma istotny wpływ na przebieg porodu naturalnego. Odpowiedzialna jest bowiem między innymi za siłę mięśni i gęstość kości. Jej deficyt utrudnia poród naturalny i może prowadzić do rozejścia się lub nawet pęknięcia spojenia łonowego.


Wpływ witaminy D na przebieg porodu badała grupa naukowców z Boston University School of Medicine pod kierownictwem prof. Michaela F. Holicka. W badaniu nad poziomem witaminy D w wodach płodowych przyszłej mamy i ewentualnej konieczności wykonania cesarskiego cięcia udział wzięły 253 kobiety. Dzieci 43 z nich (co stanowi 17%), przyszły na świat przez cesarskie cięcie. U 23% kobiet, w których organizmach znajdowało się zbyt mało witaminy D, lekarze musieli zdecydować się na cesarskie cięcie. Zabieg ten wykonano rzadziej u kobiet wystarczająco zaopatrzonych w witaminę D - był on konieczny w przypadku 14% kobiet. Za wystarczający uznano poziom nie niższy niż 37,5 nmol/l.


„W naszej analizie doszliśmy do wniosku, że kobiety nie wystarczająco zaopatrzone w witaminę D w trakcie porodu były cztery razy bardziej zagrożone koniecznością wykonania cesarskiego cięcia, niż te, u których nie wykazano takich deficytów” – tak prof. Holik.


Spora część kobiet woli poród siłami natury od bardziej ryzykownego zabiegu, jakim jest cesarskie cięcie. Na początku XX wieku, jak dzisiaj wiadomo, między innymi deficyty witaminy D były powodem zatrważająco wysokiej umieralności kobiet podczas porodu. Jeżeli w organizmie nie ma wystarczającej ilości witaminy D, kości stają się coraz słabsze, wręcz miękną. To samo dzieje się właśnie z miednicami kobiet, czyniąc w rezultacie naturalny poród niemożliwym. Z chwilą odkrycia witaminy D i jej wpływu na organizm, umieralność podczas porodu zaczęła szybko spadać.


Mimo to problem niedoborów witaminy D nadal nosi miano „globalnego” i „cywilizacyjnego” - podkreślają naukowcy z Uniwersytetu Bostońskiego. Badania dowodzą, że panuje wręcz epidemia braku tej witaminy, i to przede wszystkim w krajach wysoko uprzemysłowionych.


Związek między poziomem witaminy D, a odsetkiem cesarskich cięć Michael Holick i Anne Merewood analizowali przez 2 lata. Wniosek jest niedwuznaczny. Braki witaminy D mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia kobiety podczas porodu. Prowadzi on przede wszystkim do osłabienia siły mięśni, szczególnie w okolicach tułowia. Ponad to może być jednym z powodów rozchodzenia się spojenia łonowego już podczas ciąży, a nawet prowadzić do jego pęknięcia podczas porodu, co z kolei w rezultacie wiąże się z bólem i długotrwałą niemniej bolesną rehabilitacją i unieruchomieniem.
Źródło: Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism

Więcej podobnych inf. znajdziecie na solarium.pl - ABC opalanie w solarium i na pla
 
dziewczyny a ja niewiem co sie dzieje ostatnio jak chodze to odczowam straszny bol w kroku ale dzis to juz masakra, chodze i podpieram sie o meble tak boli, wizyte mam za tydzien i niewiem czy czekac czy jechac jutro, straszny bol poradzcie cos bo niewiem czy to normalne, nigdy przedtem tak nie mialam,
normalnie jak by mlody chcial sie przebic
 
28 tc. i chyba jednak tak zrobie, bo juz niewytrzynam.
myslalam ze tylko panikuje ale moze rzeczywiscie cos z szyjka
 
Ostatnia edycja:
Witajcie, ja również mam podobny problem, jestem w 27 tygodniu ciąży, mój syneczek waży prawie 1kg, od kilku dni mam strasznie spuchnięte krocze i wargi sromowe w dodatku odczówam dyskomnfort jak podczas okresu, czy macie może na to jakieś rady?? dodam iż dzidziuś jest położony podłużnie główkowo. Boję się że moge przedwcześnie urodzić bo takie objawy czytałam na forach że dziewczyny mają kilka tygodni przed samym porodem :/

Z góry dziękuję za pomoc
 
reklama
Dziewczyny, nie bagatelizujecie tego, ja też miałam takie bóle, czułam sie jak pod koniec ciaży. Lekarze mówili, ze wszystko jest dobrze, niestety w 23 tygodniu zaczął się poród i stracilam swojego maluszka. Dopiero w szpitalu powiedzieli mi, ze mój organizm przygotowywał się do porodu i stąd takie bóle. Nie dajcie się uspokoić jednemu lekarzowi, pytajcie dalej. Mnie mój gin mówił, że to normalne, okazało się, ze w moim przypadku było inaczej.
 
Do góry