reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

bolesne ruchy dziecka podczas ciąży

na jutro mam termin taki utrzymywał się przez większość ciąży wg usg,potem dzidzia przybrała dużo i termin był wcześniejszy,ale to tylko dlatego że i maluszek zapowiada się duży to i termin był inny;-) jak do 16.11 nic samo nie ruszy to kroplówka i jazda...ała
e urodzisz urodzisz na pewnoo ja ur tydz dokł po terminie heheheh:-)bez wywoływania heheheh a jak sie czujesz??
 
reklama
na jutro mam termin taki utrzymywał się przez większość ciąży wg usg,potem dzidzia przybrała dużo i termin był wcześniejszy,ale to tylko dlatego że i maluszek zapowiada się duży to i termin był inny;-) jak do 16.11 nic samo nie ruszy to kroplówka i jazda...ała

ojej... to zapewne duży :p
i jeszcze nie chce wyjść, chyba mu tam za dobrze :)
 
Nie ma się czym denerwować, ze maluszek mocno kopie. Ja równiesz jestem juz 30 tygodniu ciąży i równiesz nieraz bardzo mocno kopie że aż boli. Lecz gdy zapytałam lekarza o to czy to coś złego, to zapewnił iz nie ma sie czym martwić. Niektóre dzieci poprostu kopia mocniej a niektóre lżej. ;-)
 
Nie ma się czym denerwować, ze maluszek mocno kopie. Ja równiesz jestem juz 30 tygodniu ciąży i równiesz nieraz bardzo mocno kopie że aż boli. Lecz gdy zapytałam lekarza o to czy to coś złego, to zapewnił iz nie ma sie czym martwić. Niektóre dzieci poprostu kopia mocniej a niektóre lżej. ;-)

no to się bardzo ciesze ze wszystko jest ok. :)
 
ja to samo miałam jak ktoś mi powiedział,że mam juz duży brzuszek,a ja ze mały hehe a jak stanęłam przed lustrem to sie zdziwiłam,że on tak odstaje :tak: ale teraz to najmniej ważne,męczę się z bólem łydek od 2 dni,czuje się jakbym przebiegła maraton-taki ból jakby zakwasy i do tego od 2 dni boli mnie ciągle krocze,wlecze się jak słonik a dzisiaj kończe 39tc ;-)

na ból łydek polecam zrobic sobie solanke poprostu zwykłą sól rozpuscic w ciepłej wodzie i pomoczyc troszke powinno pomóc.;-)
 
co do kopniaków to ja mam dośc mocne.2 ciąze juz za mna i nigdy tak nie mialam....jestem w 32 tygodniu a mały kopie niesamowicie....to naprawde pobolwea...pocieszam sie tym ,ze maluch musi miec sile ze taka go energia tam rozpiera....ale najgorzej jest w nocy,czesto nie mam nocek przespanych,klade sie na jednym boku chwile poleze i czuje jak zaczyna mi mały szaleć,więc ja chop na drugi bok,a ze brzuszek mam spory to podpieram sie o wyrko i na na drugi bok....poleze chwile i najpierw se maly lekko pokopuje a potem jak przysunie matce to czasem az sie zrywam ...:szok:albo jak stoje w sklepie w kolejce niby spokojnie i cicho,az tu nagle z nienacka kop...i to taki z dołu....ciekawe czy po porodzie tez tak sie po nockach bedzie dawał we znaki?haha:-)








:szok:
 
No, ostatnio ta moja mała w coś mnie kopie, nie mam pojęcia w co, ale to dość bolesne. Nie wiem czy czasem nie w pęcherz, bo to takie bolesne ukłucia w tej okolicy właśnie w czasie jak się wierci..
 
W 30 tyg. mój mały się wykręcił z pozycji główkowej na poprzeczną, dostałam takich boleści i skurczy przy tych jego akrobacjach, że wyladowałam w szpitalu. Usłyszałam tylko od pielegniarki ;;ale Ci numer wykręcił'' :confused: W chwili obecnej nawet jego najmniejszy ruch sprawia mi dotkliwy ból i zgięcie sie z jego powodu w pasie :confused: takie uroki .....
 
No, ostatnio ta moja mała w coś mnie kopie, nie mam pojęcia w co, ale to dość bolesne. Nie wiem czy czasem nie w pęcherz, bo to takie bolesne ukłucia w tej okolicy właśnie w czasie jak się wierci..

Hej, tu Lutówka 2010:-) Ten kopniak to może był w szyjkę macicy? Mnie też to boli, wtedy staram się zrobić parę kocich grzbietów, żeby mała trochę inaczej się ułożyła, bo to faktycznie boli. Aż podskakuję;-)
 
reklama
Hej, tu Lutówka 2010:-) Ten kopniak to może był w szyjkę macicy? Mnie też to boli, wtedy staram się zrobić parę kocich grzbietów, żeby mała trochę inaczej się ułożyła, bo to faktycznie boli. Aż podskakuję;-)
No, moze być, bo to takie ukłucie tylko trochę silniejsze jak przy cytologii ;-) Stanowczym tonem jej mówię, że tak nie wolno, że to boli mamusię:-)
 
Do góry