reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co miesiąc dodatnie testy a później przychodzi spóźniony okres...

Katania

Fanka BB :)
Dołączył(a)
30 Styczeń 2022
Postów
155
Dziewczyny czytam to forum i kilka razu już szukałam porady. Teraz mam pytanie, czy ktoś ma tak jak ja, jest niecierpliwy, wiec robi testy przed terminem @, są dodatnie, najpierw cienie, z każdym dniem ciemniejsze..a za parę dni krwawienie i testy białe. Tak jest, prawie co miesiąc :( Staramy się 7 mies. Mamy 2 dzieci. Raz ciaza potwierdzona beta, później spadek i koniec. Drugi raz uwidoczniona na usg z krwiakiem i wiadomo to samo. Byłam już u 3 lekarzy...mowią, że poronienia to przypadek, leczyli mnie luteiną w 2 fazie, teraz dostałam ovarin, sama biorę niepokalanek i wiesiolek ( 1 cykl) + leki homeo, bo nie szkodzą. Zawsze miałam torbiele, teraz jest ok. Progesteron w 2 fazie 10, 61 w 19d.c.- robiłam, bo mam czasami brudzenia lub plamienia. Po odstawieniu córki od KP zaczęły się plamienia w środku cyklu, ale to było 2 lata temu, 1,5 roku temu już się ze mnie lało przez 2 tygodnie, więc zrobili mi łyżeczkowanie i przez rok brałam leki anty, po których też plamiłam. Odstawilam 8 mies. temu anty., od tego czadu starania...Boję się, że może po tym łyżeczkowaniu jest jakiś problem..Pójdę do 4 lekarza, wiadomo...ale może ktoś mi tu coś napisze, bo już mi siły brakuje :( 😞 mam ochotę odpuścić, tylko ta myśl, co jest nie tak nie daje mi spokoju :( 😞 😓
 
reklama
Tak, miałam tak 5 razy, niemalże pod rząd. Teraz jestem w 9 tygodniu. W cyklu, w którym zaszłam piłam PREGNABONISAN od 3 dc do pozytywnymego testu, stwierdziłam, że co mi szkodzi. No i nie zaszkodzilo;) wiem, że tu na forum niektóre dziewczyny uważają, że już dwa biochemy są wskazaniem do pogłębionej diagnostyki, ale ja myślę, że nie bez powodu statystyki podają, że nawet 50 % ciąż kończy się na etapie implantacji, tylko nigdy tak szybko kobiety nie testowały, więc nawet nie wiedziały, że coś się dzieje. Jak długo się staracie? Ile miałaś tych biochemów?
 
Tak, miałam tak 5 razy, niemalże pod rząd. Teraz jestem w 9 tygodniu. W cyklu, w którym zaszłam piłam PREGNABONISAN od 3 dc do pozytywnymego testu, stwierdziłam, że co mi szkodzi. No i nie zaszkodzilo;) wiem, że tu na forum niektóre dziewczyny uważają, że już dwa biochemy są wskazaniem do pogłębionej diagnostyki, ale ja myślę, że nie bez powodu statystyki podają, że nawet 50 % ciąż kończy się na etapie implantacji, tylko nigdy tak szybko kobiety nie testowały, więc nawet nie wiedziały, że coś się dzieje. Jak długo się staracie? Ile miałaś tych biochemów?
staramy się 7 miesięcy, takich, o których wiem to 5 .
 
Przechwytywanie.JPG
 
reklama
Do góry