ivka76
Fanka BB :)
Witam,
proszę o informacje w mojej sprawie - otóż jestem po rozwodzie bez orzekania o winie, mam 5-letniego syna, do którego jego ojciec ma pełnię praw rodzicielskich i nieograniczone kontakty (w praktyce widzą się 2 razy w tyg.), władza rodzicielska jest w pełni po mojej stronie.
Oboje z synem mieszkamy w mieszkaniu byłego męża, które jest jego wyłączną własnością (kupione przez ex przez ślubem, za gotówkę), jesteśmy tutaj zameldowani na stałe, ja płacę czynsz oraz rachunki za wszelkie media.
Podczas rozprawy rozwodowej ex orzekł, iż możemy tutaj zostać pod warunkiem ponoszenia wszelkich kosztów. Teraz stwierdza, że będzie wnosił pozew o eksmisję - tzn. chce się pozbyć stąd mnie, dziecko może zostać. Dodam, że ex wynajmuje mieszkanie z kobietą, z którą mnie zdradzał kilka lat oraz z jej 8-letnią córką. Ja mieszkam tylko z synem, spotykam się z kimś, ale razem nie mieszkamy.
Jakie mamy z synem prawa? Czego możemy się spodziewać w związku z tą sytuacją? Dodam, że w żaden sposób nie utrudniam ex kontaktu z dzieckiem, często ex przebywa ze mną i z synem np. podczas posiłków. Kontakty między nami również są zupełnie zwyczajne i spokojne. Na co w takim razie powinnam zwrócić uwagę? Jak się przygotować do ewentualnego procesu o eksmisję?
Bardzo proszę o pomoc.
Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
proszę o informacje w mojej sprawie - otóż jestem po rozwodzie bez orzekania o winie, mam 5-letniego syna, do którego jego ojciec ma pełnię praw rodzicielskich i nieograniczone kontakty (w praktyce widzą się 2 razy w tyg.), władza rodzicielska jest w pełni po mojej stronie.
Oboje z synem mieszkamy w mieszkaniu byłego męża, które jest jego wyłączną własnością (kupione przez ex przez ślubem, za gotówkę), jesteśmy tutaj zameldowani na stałe, ja płacę czynsz oraz rachunki za wszelkie media.
Podczas rozprawy rozwodowej ex orzekł, iż możemy tutaj zostać pod warunkiem ponoszenia wszelkich kosztów. Teraz stwierdza, że będzie wnosił pozew o eksmisję - tzn. chce się pozbyć stąd mnie, dziecko może zostać. Dodam, że ex wynajmuje mieszkanie z kobietą, z którą mnie zdradzał kilka lat oraz z jej 8-letnią córką. Ja mieszkam tylko z synem, spotykam się z kimś, ale razem nie mieszkamy.
Jakie mamy z synem prawa? Czego możemy się spodziewać w związku z tą sytuacją? Dodam, że w żaden sposób nie utrudniam ex kontaktu z dzieckiem, często ex przebywa ze mną i z synem np. podczas posiłków. Kontakty między nami również są zupełnie zwyczajne i spokojne. Na co w takim razie powinnam zwrócić uwagę? Jak się przygotować do ewentualnego procesu o eksmisję?
Bardzo proszę o pomoc.
Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam.