mamakubusia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2009
- Postów
- 259
Ja mysle, ze najlatwiej jest oszczedzac na jedzeniu. Jestem fanka hipermarketow i wszystkie duze zakupy w nich robie, kiedy jest jakas bardzo korzystna oferta zawsze kupuje wieksza ilosc produktow z dlugim terminem waznosci czyli makarony, sosy, cukier czy mrozonki, pozniej nie musze sie marwic, ze zabraklo np. maki i kupowac ja w osiedlowym sklepiku nawet o kilkanascie zlotych drozej. Śledze ulotki reklamowe i wyszukuje potrzebne produkty. Ale podobnie jest tez z inymi rzeczami: plym do garow, proszek, podpaski. Robiac zapasy oszczedzam ok. 100 zl miesiecznie, tak wynika z moich obliczen.