reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Laktacja

Witam-aby była laktacja długo powinno się przyjmować płyny 2,5-3 litrów dziennie. Wliczamy w to herbatki,wodę mineralną nie gazowaną, zupy. Ważne jest też odżywianie-5-6 posiłków dziennie. Przystawiamy do piersi dziecko i mleczko mamy tak długo jak tylko chcemy. Jeśli pokarmu mamy dużo,możemy go ściągać i mrozić do 6 miesięcy. Warto wtedy oznaczyć datą każdy pojemniczek. Pozdrawiam
 
reklama
Ja po cc, duzej utracie krwi i infekcji po cc nie mialam pokarmu przez 7 dni, tylko sama siare. Poradzono mi zeby mala przystawiac do obu piersi reguralnie (przystawialam co 3 godziny) a potem ewentualnie dokarmiac. Dokarmialam od 3 doby zycia, bo mala byla juz bardzo glodna, z kieliszka, nie z butelki. Potem mala przez tydzien doslownie wisiala mi na piersi - chyba zeby pobudzic laktacje, karmila sie cala noc (od polnocy do 7 rano). Mi polozna jeszcze poradzila pic 0,5 litra wody na karmienie. Jak juz sie laktacja rozkrecila to nie mialam problemu z iloscia pokarmu, Ania zawsze sie najadala i rosnie zdrowo (w 12 tyg wazyla 7kg ;) ). Nigdy nie mialam nawalu pokarmu, mleka nie udaje mi sie odciagnac, ani tez nie cieknie - a czesto slyszalam mit ze wtedy jest go za malo. Wazne jest tez nastawienie psychiczne jak sie uwierzy ze sie nie ma pokarmu to potem mama sie stresuje, dziecko tez i w rezultacie moga byc klopoty z karmieniem.
 
A ja mam inny problem.
Moja córcia upodobała sobie tylko prawą pierś i ta przejmuje funkcję lewej.
Pokarmu w niej przybywa w zastraszającym tempie ,a w lewej pokarmu jest coraz mniej.
Mała z prawej piersi najada się w 5-10 minut ,a jak ją przystawię do lewej to nie chce ciągnąć .
Leży i się patrzy czekając ,aż samo do buziaka nacieknie. :baffled::baffled::baffled:
A przyssaniu porządnym nie ma żadnej mowy .
No może na początku karmieniu złapie kilka normalnych łyków i tyle....

Jak wyrównać tę laktację ?
Może ktoś wie dlaczego tak się stało?
Pomocy ,bo szkoda mi zaprzestać tego karmienia.
 
As ;-) pokombinuj z ustawieniem buzi Karolinki względem piersi...może pozycja spod pachy?
Moja Monia też wolała jedną pierś... wyglądałam komicznie - jeden cyc wyprzedzał drugi ;-) i tak do 27mż młodej ale potem wszystko się wyrównało i moje cyce zgodnie w jednym szeregu teraz idą ;-)

i nie musisz zaprzestawać karmienia ;-) pilnuj tylko żeby sie zastoje nie porobiły ;-)

powodzenia ;-)

PS. odwiedź nas kiedyś wiesz gdzie ;-)
 
Witam

Dziewczyny Pomóżcie
Własnie tydzien temu urodzilałam trzecie dziecko i jak narazie karmie piersia ale problem w tym ze maly urodzil sie bardzo malutki mial zaledwie 2490kg bedac w szpitalu spadl z wagi do 2290 jak wychodzilismy od czwartku przybral zaledwie do 2370 (80) przychodza do malego ze szpitala co dzien go wazyc i mowia ze bedzie mu trzeba chyba podac butelke bo nie przybiera
mieszkam obecnie w irlandii i wiem ze tutaj mamy raczej przechodza na butle ja tego nie chce robic tym bardziej ze poprzednie dziecko wykarmilam tylko piersia ponad 2 lata i normalnie przybieral na wadze nie bylo zadnych problemow i jest zdrów
tyle tylko ze kiedy karmilam synka to nie mialalm implantow piersi po jego odstawieniu zrobilam sobie piersi minely 3 lata i chialabym wykarmic i teraz w sumie lekarz powiedzial ze nie ma problemow z karmieniem tym bardziej ze mam implant pod miesnia i szycie pod piersia jak czytalam na forum to dziewczyny ktore maja implanty normalnie karmily przy nawale pokarmu troche piersi mnie bolaly i mialam twarde czyli mleko naplywalo tylko nie wiem czy nie za malo karmilam malego i teraz w jednej piersi mam chyba wiecej mleka bo bardziej jest twarda a druga jest mieka czyli tak jak by sie juz unormowal pokarm
zaczynam sie tym denerwowac bo byla dzisiaj polozna i mowila ze bedzie trzeba podac butle...dziecko w sumie jak zje to spi normalnie a przy piersi siedzi dosc dlugo bo nieraz z 40 min ale poznije zasypia i jest wszystko ok nie daje oznak raczej zdenerwowanego kiedy go karmie
wiem ze stres nie wplywa dobrze ale wpadlam dzisiaj w szal bo kazdy mowi ze to mleko mam malo wartosciowe ze moze dac mu jednak butelke i sama nie wiem co mam juz robic wydawalo mi sie ze to bedzie takie proste skoro wykarmilam poprzedniego syna normalnie
zaczne chyba go karmic chyba co 1,5 godziny sprobuje go wybudzac co jest bardzo trudne bo jest senny
nie chce dziecka tez glodzic wiem ze mamy wcale nie sa gorsze karmiac butelka ale jak dla mnie jest bardziej wygodniejsze karmienie piersia tym bardziej ze mam juz dwojke dzieci 7 i 5 lat ktore chodza do szoly i musze byc caly czas w ruchu
czy pobudze jakos wiecej laktacje np. karmiac go piersia a pozniej odciagajac jeszcze laktatorem choc nic nie leci pobudzi to wytwarzanie mleka po jakim czasie powinna byc widoczna poprawa...moze zbyt bardzo o tym mysle i sie przejmuje dlatego mleka jest mala
dodam to ze przy poprzednim dziecku mleka mialam tyle ze moglam wykarmic oprócz syna jeszcze wdójke dzieci .....

Jesli moze ktos pomóż bardzo bym prosila o odpowiedz

Pozdrawiam
 
Do góry