reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Magiczne Święta!

reklama
Ariska ale narobilas mi smaka na pstroga , tez mysle nad pstragiem ale nigdy nie robiłam go wiec nie wiem czy by mi wyszedł

Zielona ja z prezentami mam narazie kłopot nie wiem co kupic mezowi mam za wiele pomysłow, wiem ze od taty mój maz dostanie alkomat....
Zostala jeszcze tesciowa i tesc no i mój tata ehhhh Duze tego
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny może któraś z Was ma ciekawy pomysł na prezent dla 2,5 rocznego chłopaka, bo tak myślę i myślę i nic nie chce wpaść mi do głowy a wiem, że niektóre z Was mają dzieci w podobnym wieku... co im kupujecie?
 
Ja robię pstrąga tak: sypię na wierzchu i od środka solą, pieprzem tylko w środku, wkładam pokrojony na plasterki czosnek, połówki plasterków cytryny(kilka takich plasterków), posiekaną pietruszkę i kawałeczki masła i zawijam delikwenta w folię aluminiową w taką łódeczkę żeby nie był całkiem zamknięty i do piekarnika na 200stopni. Pycha! Ja mam prawie w każde Święta oprócz karpia właśnie pstrągi bo karpia nie cierpię.
 
ja też karpia nie lubię...feee
no ja jutro mam już w planie robić krokiety, pierogi i uszka.
i bigos chcę wstawić, wszystko mam zamiar mrozić by było w razie gdybym w szpitalu wylądowała.
 
a ja dzisiaj już zrobiłam tak:
-bigos
-kapustę z grochem
-krokiety
-sos grecki
-kapustkę na słodko kwaśno
m mi wszystko pokroił ale padam z sił..wszystko do zamrażary i w słoiki, żeby było w razie czego:p:)
 
Tysia- ty szalejesz normalnie:) Skąd masz siły na to ?

Co do pstrągów, ja robie podobnie, jak gogi - ale my na świeta właśnie mamy karpia, bo pstrągi dosyć czesto jemy w ciagy roku...Ja też kiedyś nie przepadałam za karpiem, ale od jakiegoś czasu zmieniło mi sie- jedyna ryba która można zjeść raz w roku i jak jest dobrze przyrządzona, to naprawdę jest smaczna:)
 
reklama
Ja w sobotę zrobiłam pstrągi w occie :)
Troszkę sobie podjedliśmy świeżo usmażonych, pychota :)

Muszę napisać, że w zeszłym tygodniu próbowałam pierwszy raz piec pierniczki z przepisu podanego u nas na 1 stronie przez Dominikę, niestety nie wyszły mi... rozjechały się podczas pieczenia, chyba za dużo miodu... sama nie wiem co było nie tak, wyszły wręcz płaskie i bardzo mocno słodkie.
Dzisiaj piekłam drugi raz z innego przepisu z tej stronki (ktoś na forum ją podawał kiedyś i zapisałam sobie:)) Magia Świąt Bożego Narodzenia i wyszły śliczne, za to mało słodkie, wręcz prawie wcale nie są słodkie, więc można spokojnie dodać do tego przepisu trochę cukru i będą okejos. Chociaż myślę, że jak je polejemy czekoladą i lukrem i damy kolorowe słodkie posypki to będzie ok :)
Już się nie mogę doczekać jak będziemy jutro je dekorować :)

Dzień przed Wigilią planuję jeszcze zrobić paszteciki, rybkę po grecku i sałatkę warzywną no i oczywiście kilka rodzajów śledzi, bo Nicole uwielbia :)

Przepisy na śledzie mile widziane :)

Na Wigilię jedziemy do moich rodziców, więc za wiele w kuchni w tym roku nie będę stała :)

A prezenty mam kupione, dziewczynki chciały w tym roku Smoczusie Dzidziusie i już dzisiaj powinna paczka być nadana do mnie :) Słodycze już kupiłam tydzień temu. Ja sobie kupiłam sweterek, taką tunikę i dzisiaj paczka wyszła do mnie :) A mąż poluje na jakiś telefon :) Chrześniakowi kupiłam auto, takiego trucka. Dla ojców mamy płyty i dla mojego jeszcze monety mąż skądś zdobył. Dla mamy chcę kupić paterę szklaną a teściowa uwielbia książki. Jakąś jej dam, bo ja dużo kupuję i raz tylko czytam a potem daję mamom na Dzień Matki czy pod choinkę :)
Do tego każda rodzina dostanie od nas ładnie zapakowane pierniczki, to taka nasza tradycja, że co roku na Gwiazdkę jakieś ciasteczka pieczemy albo na Wielkanoc mazurki dla naszych rodzinek i dajemy to w ozdobnych pudełkach, które sami robimy :)
 
Do góry