reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode Żonki :D

Liza

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Sierpień 2008
Postów
11 070
Miasto
Dolnyśląsk
Witam.
Zapraszam do rozmów wszystkie żoneczki:-) Staż małżeństwa obojętny, wkońcu wszystkie kobiety są wiecznie młode ;-)
Piszemy o wszystkim i o niczym:)

Może ja zacznę od razu:)
Jestem żoną już od ponad pięciu lat.:)
Raz bylo źle, raz lepiej, prawie sie rozeszliśmy też ale jak widac, docieranie trwa i chyba moge napisać ze "oby tak dalej" :tak:

Wszedzie w tematach jest o mamach, ale przecież też większość z nas jest żonami, partnerkami swoich mężów:tak:
Jak sobie radzicie z tymi rolami, z pogodzeniem ról matki, żony i "kochanki"?
Co bylo gdy zaczeły pojawiać sie dzieci?
Czy wasza miłość z biegiem lat rośnie, maleje?

Jak to u Was wygląda? :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to u mnie jest już po 1 rocznicy.:-)
ogólnie jesteśmy razem od prawie 4 lat, czy się dotarliśmy ? Chyba jeszcze nie...
są jeszcze kwestie w których kłócimy się jak dzieci w piaskownicy :)

też się dołączę do wątku :)
 
Liza - ja też chętnie dołączę :-) 14 sierpnia będziemy obchodzić pierwszą rocznicę ślubu - chyba papierową, jeśli się nie mylę. Przed ślubem jak to mówi żartobliwie moja mama "prowadzaliśmy się" 5 lat, 3 lata mieszkaliśmy razem więc proces docierania trwa już dosyć długo ;-)
Mamy półroczną córeczkę Marysię i podobnie jak u Ciebie bywało raz lepiej raz gorzej. Aktualnie mamy "renesans" w związku, co nie zmienia faktu, że czasem mam ochotę trzasnąć drzwiami i wrócić za miesiąc ;-)
 
Dziewczyny, super, mam nadzieje ze bedzie nas wiecej ;-)

elinka chyba każda z nas ma takie dni ze chcialoby sie wyjsc na jakis czas, trzasnąc drzwiami i wrócic jak sie ochlonie ale teraz mamy dzieci, obowiązki i się nie da, trzeba wszystko godzic choć czasami bywa ciężko:tak:
 
witam

9 sierpnia będzie 3 rocznica pierwszej randki:-), czyli 3 lata razem.
Małżeństwem jesteśmy półtora roku. Przed ślubem mieszaliśmy ze sobą 8 miesięcy...
I niby wszystko pięknie ładnie...Ale nie miałam pojęcia jak bardzo zmieni się nasz związek, po urodzeniu dziecka, na gorsze niestety...
Człowiek wiecznie zdenerwowany, zmęczony...Ja już dla męża nie jestem kobietą, tylko matką...
Do tego problemy z pracą i kasą, brakiem własnego mieszkania i teściową (nie mieszka z nami, ale pilnowała dziecka, jak pracowałam, a przez to relacje bardzo się popsuły).

Ostatnio niby jest poprawa, ale jest tak jakoś...letnio...a to dopiero 3 lata związku, co będzie potem?
tak sobie myślę, że nie zdążyliśmy nacieszyć się sobą i za szybko zdecydowaliśmy się na dziecko. No ale cóż-ja 31 lat, mąż 39..Nie młodniejemy, a wiadomo, że z wiekiem coraz ciężej zajść w ciążę, większe ryzyko wad...

Kocham Męża i córeczkę, ale czasami bardzo tęsknie za czasami, gdy byłam singlem-nic nie musiałam, spałam do której chciałam, robiłam co chciałam...
 
hej :)

To i ja się dołączę :)

Staż małżeński- niedługo 3 lata, a razem jesteśmy 11 lat...

Mamy 1,5 rocznego synka i od jakiegoś czasu staramy się o kolejnego bąbla :)


Chyba, jak u każdego, raz jest lepiej a raz gorzej, oboje mamy "trudne" charaktery i często żadne z nas nie chce ustąpić drugiemu...
 
joaszka, może jakiś wspólny weekend, urlop wam by pomógł ?:-)
wika, u mnie jest to samo. Mamy mocne charaktery. Mąż jest uparty, nigdy nie ustąpi, a ja jestem zadziorna:tak:
powodzenia w staraniach :)
 
reklama
Witajcie :-) Jestesmy malzenstwem prawie 2 lata, razem 6,5 roku. Raz lepiej raz gorzej, ale malzenstwo to z pewnoscia sztuka kompromisu. Dziecko wiele zmienilo, wszystko! Ale widze, ze nasze malzenstwo dzieki temu dojrzalo :-)
 
Do góry