reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Naturalne przyspieszacze porodu :)

assiaB

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
28 Grudzień 2010
Postów
143
Miasto
śląsk
Kobietki, a raczej mamuśki te obecne i te przyszłe... kombinowałyście coś przy wcześniejszych porodach lub czy macie zamiar coś przyspieszyć teraz , żeby Maluszki wykluły się wcześniej ?
Mi by się przydało z tydzień wcześniej, żebym na spokojnie męża miała, bo ma obóz sportowy i niestety nie może z niego zrezygnować, jedyne co mu pozostanie, to pędzić 50km do szpitala jak mnie złapie ...
także może by coś przyspieszył akcję :-D
 
reklama
ja tez bym chciała przyspieszyc ale ponoc to nie wiele daje bo maluchy sie nas nie za bardzo słuchaja :/ Ale próbowac mozna :D

ruch, seks, ciepła kapiel, herbatka z lisci malin...o takich sposobach słyszałam
 
AssiuB ze mnie się śmiali lekarze w szpitalu, że po schodach chodzę. Oni się pośmiali, ja pochodziłam i wychodziłam 4cm rozwarcia. Chodziłam wieczorem, a rozwarcie przyszło samo, w nocy, podczas snu, nie wiem kiedy. Położne mi rano wierzyć nie chciały, że nic nie czułam w nocy :)
 
o tym słyszałam, chociaż nie zawsze się sprawdza, ale w 13 tyg jak leżałam, z jedna dziewczyną poszłam do sklepiku na dół po schodach właśnie i jej odeszły wody :) chodziła po korytarzu i chodziła, a położna później jej powiedziała, że właśnie schodzenie ze schodów przyspiesza wszystko
 
ja całą ciążę nie wzbraniałam się od ostrego, bo uwielbiam ... także to na mnie raczej nie podziała :-(
 
ja to w sumie co chwile jem kubelak na ostro i jakos na porod sie nie zapowiada :p Ale moze w decydujacej fazie pomaga :) Jesli chodzi o schody to codzinnie pokonuje 3 pietra do domu...moze samo pomoze :)
 
reklama
Jeśli dzidzia nie będzie chciała wyjść, to nawet skok na bungee nie zadziała :-D ta k mi powiedział lekarz.
A z tego co wyczytałam to faktycznie poleacne jest ostre jedzenie (głównie papryczka chili), ananas, herbata z liści malin (aczkolwiek ona nie ma potwierdzonych skutków ubocznych), wiesiołek do picia, i olej rycynowy. Tyle wyczytałam w książce :-)
 
Do góry