reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

palenie w ciąży

PALISZ CZY NIE PALISZ???


  • Wszystkich głosujących
    349
hej, ja nigdy nie paliłam i nie mam zamiaru :) naoglądałąm się jaki ten nałóg jest straszny ! u mnie w rodzince wszyscy palą i aż mnie skręcało jak rodzice + brat z samego rana MUSIELI zapalić, zanim jeszcze "wystawili nogę z łóżka". to było coś strasznego bo przed tym papierosem odezwać się do nichnie można było,nie mówić nic już o zapachach w domu, na ubraniach i samej skórze, żółtych zębach, paznokciach, palcach... bleeeeee, okropieństwo
oczywiście te zapachy i kolory zależą od intensyności paleń, ale i tak nie pochwalam tego :))
 
reklama
Witam, ja również nigdy nie paliłam i nigdy nie będę bardzo mi to przeszkadza jak ktoś w moim towarzystwie pali :D Dlatego wszyscy palą u nas na tarasie albo.. na dworzu zdala od domu bo po co mi ten smród? :D Pozdrawiam
 
moniaa masz rację a potem cała chata fajkami śmierdzi.
Kiedyś u nas nie było różnicy czy się pali w domu czy nie ale od kąd jest mała to nie ma zlituj wszyscy na dwór albo na werandę.
 
U mnie nawet mój tata- zagorzały zwolennik palenia, odkąd jestem w ciąży nie spróbował wyciągnąć przy mnie papierosa. Ja popalałam sobie kiedyś, dawno temu jeszcze w czasach licealnych, ale po maturze rzuciłam definitywnie i nigdy już nie wróciłam do nałogu
 
Ja na szczęście nie palę( chociaż w latach młodzieńczych próbowałam zakazanego owocu), mój mąż także nie pali. W sumie w rodzinie przaktycznie nikt nie pali i bardzo mnie to cieszy
 
Mnie też nigdy nie ciągnęło do papierosów i nie ciągnie. Nie lubię jak ktoś pali w moim towarzystwie (nawet jak nie byłam w ciąży). Zawsze opieprzałam(przepraszam za wyrażenie) jeśli ktoś chciał zapalić w domu. Doszło do tego, że nikt z moich znajomych nie warzy się wyciągnąć papierosa jak jestem gdzieś w pobliżu i wychodzi na dwór albo jak jesteśmy na dworze to też nie palą. Myślę, że szanują to, że teraz jestem w ciąży.
 
Ja również nie palę,choć nie twierdzę,że nie próbowałam.Jednak doszłam do wniosku,ze ten smak jest wstretny i już więcej nie sięgnęłam po papierosa.Mój Mężuś też nie pali.A najbardziej to mnie denerwuje,jak idę chodnikiem,a jakaś panna tudzież facet przede mną dymi jak lokomotywa.Niby jest zakaz palenia w miejscach publicznych,a jednak zdarza się... :mad:
 
Wstyd się przyznać, ale palę, właściwie od czasu jak jestem w ciąży to popalam,ale jednak... Pozdrowionka;D
 
Ja nigdy nawet nie spróbowała, a miałam okazję. Ale po co mi to?? Tym bardziej, ze u mnie w domu niestety wszyscy palą. :( Napewno jak będę wiedzieć, że jestem w ciąży to nikt się do mnie z fajeczką nawet nie zbliży. :)
 
reklama
No to ja wam się przyznam że paliłam od pierwszej klasy liceum czyli jakieś ponad 10 latek:)). Chciałam rzucić przed ciążą bo ją planowaliśmy ale się nie udało :( ale jak tylko test pokazał dwie kreseczki to koniec z paleniem i jestem z siebie dumna bo nie zapaliłam ani jednego odkąd dowiedziałam się że będzie dzidziuś i mam nadzieję że nie wrócę do tego cholerstwa a fujjjj
 
Do góry