reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Po ilu poronieniach udało wam się zajść w ciąże bez komplikacji i co w tym celu robił

I

inna_a

Gość
Hey moje pytanie stąd, ponieważ jestem po trzech poronieniach, pierwszym w 3,5 miesiąca ciąży, a drugie i trzecie w 2 miesiącu ciąży. Czy jest jakaś nadzieja, że kiedyś będę szcześliwą matką i uda mi się urodzić dziecko, co wy w tym celu zrobiłyście, by wam się udało? Będę bardzo wdzięczna za wspisy i na pewno jeśli wam się udało będę miała również nadzieję.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Andrzelika juz wczesniej pisalam tobie zebys zwrocila sie do nas na watku Ciaza po poronieniu sam tytul mowi za siebie i tam napewno znajdziesz wsparcie wielu dziewczyn, kochana glowa do gory i zapraszam na watek glowny i nie ma potrzeby zakladania nowych tematow bo nam sie balagan na forum zrobi;-)
 
wspułczuje ci bardzo,ale nie łam sie. Ja miałam 4 poronienia i lekarze mówili mi ze nie bede miał dzieci a dzis mam ich 2 je. Głowa do góry, jak przestaniesz ciagle o tym myslec to sie uda,w moim przypatku zadziałało. Pozdrawiam i powodzenia zycze :-)
 
andrzelika najlepiej wejdź na wątek ciąża po poronieniu tam jest nas sporo .jest jeszcze wątek rozpakowane mamuśki czyli te którym się udało:) jest wiele dziewczyn po kilku poronieniach które mają dzieci i chętnie Ci odpowiedzą na wszystkie pytania.zajrzyj też na badania po poronieniu.ja jestem po jednym w 22 tyg więc właściwie po przedwczesnym porodzie a od dwóch tygodni mam synka:) główka do góry
 
Do góry