POMOCY Jakie szanse na przedszkole jesli jedno z rodzicow nie pracuje?

[Ania_24]

Dziękuję za odp. Muszę jednak powiedzieć , że historia lubi się powtarzać:-(
Taki sam problem miałam ze żłobkiem i byłam zarejestrowana w urzędzie pracy i dostarczyłam zaświadczenie dyr i mimo , że miałam czarno na białym , że za 2 m-ce rozpocznę kurs , który będzie trwał 8 tyg-5 dni w tyg-8 godz dziennie , to dyrektorka żłobka dała mi 1 m-c na przedstawienie zaświadczenia o zatrudnieniu i to na pełen etat i powiedziała wprost , że sama się dziwi , że dziecko przeszło przez rekrutację... Było to jedno z lepszych placówek we W-wiu ale opiekunka uderzyła mojego syna i musiałam go zabrać... Teraz się przeprowadziliśmy do miasteczka koło Oławy i są tu tylko 2 przedszkola publiczne i 1 prywatne
(wpisowe 650zł+miesięcznie 450zł za miejsce + wyżywienie a stawka dzienna to 18zł ).

Krótko mówiąc koszmar! Kiedy w końcu coś się zmieni na lepsze w naszym kraju? Zamiast zwiększać ilość żłobków i przedszkoli to co rusz się słyszy o likwidacjach...

 

[k8sad]

Nabór w Warszawie się niedługo zacznie. MI udało się znaleźć pracę ale co z tego jak w między czasie zaszłam w ciąże i nie wiadomo czy uda mi się ją teraz utrzymać. Czeszę się ze będzie drugie dziecko ale myśleliśmy, że będzie ciut później. No cóż. Życie jest pełna niespodzianek
Jestem pełna optymizmu

 

[k8sad]

A nam się udało dostać do przedszkola bez problemu Wiec życzę wam aby i u was tak było

 

[hejdzidzia]

Kiedyś tak było,że wymagano zaświadczeń o zatrudnieniu i to tak samo w przedszkolu i np jak dziecko miało uczęszczać do świetlicy w szkole.Teraz już tak nie jest.Oczywiście dyrektor przedszkola może sobie przyjąć swoje kryteria pod tym względem,ale nie martw się na zapas.Ja w zeszłym roku szłam z moją córcią w zasadzie spytać się o przedszkole,to był początek prowadzenia przeze mnie działalności.Pani dyrektor zobaczyła,że przyszła z dzieckiem,więc pewnie uznała,że faktycznie należy mi się,bo nie miałam jej z kim zostawić i udało się!!
Możesz po prostu porozmawiać z dyrektorem przedszkola,ale wydaje mi się,że nie powinno być problemu.Znam mamy,które dały dziecko do przedszkola,żeby mieć możliwość znaleźć pracę na spokojnie,dokształcić się na kursach itp .Poza tym przedszkole to nie tylko dlatego,że nie mamy innego wyjścia,to miejsce gdzie dziecko się rozwija,uczy,dlatego są rodzice,którzy nie pracują,ale posyłają maluszka do przedszkola z tego właśnie względu.
Daj znać jak poszło)



Hejdzidzia sklep internetowy z odzieżą dziecięcą - Hejdzidzia sklep odzież dziecięca,pidżamki,śpioszki,bodziaki,bluzeczki

 

[k8sad]

Kiedyś tak było,że wymagano zaświadczeń o zatrudnieniu i to tak samo w przedszkolu i np jak dziecko miało uczęszczać do świetlicy w szkole.Teraz już tak nie jest.Oczywiście dyrektor przedszkola może sobie przyjąć swoje kryteria pod tym względem,ale nie martw się na zapas.Ja w zeszłym roku szłam z moją córcią w zasadzie spytać się o przedszkole,to był początek prowadzenia przeze mnie działalności.Pani dyrektor zobaczyła,że przyszła z dzieckiem,więc pewnie uznała,że faktycznie należy mi się,bo nie miałam jej z kim zostawić i udało się!!
Możesz po prostu porozmawiać z dyrektorem przedszkola,ale wydaje mi się,że nie powinno być problemu.Znam mamy,które dały dziecko do przedszkola,żeby mieć możliwość znaleźć pracę na spokojnie,dokształcić się na kursach itp .Poza tym przedszkole to nie tylko dlatego,że nie mamy innego wyjścia,to miejsce gdzie dziecko się rozwija,uczy,dlatego są rodzice,którzy nie pracują,ale posyłają maluszka do przedszkola z tego właśnie względu.
Daj znać jak poszło)



Hejdzidzia sklep internetowy z odzieżą dziecięcą - Hejdzidzia sklep odzież dziecięca,pidżamki,śpioszki,bodziaki,bluzeczki

ale nam się udało dostać miejsce bez problem- w pierwszej turze bez znajomości! Mam znajomych których dzieci się nie dostały!

 

[hejdzidzia]

to super))
Ale swoją drogą zgadzam się,że każde dziecko powinno mieć zapewnione miejsce w przedszkolu.Jeśli za mało przedszkoli to trzeba ich zrobić więcej...tylko,że pieniądze idą na zupełnie inne potrzeby..

 

[mamaA]

Oczywiście,że każde dziecko powinno mieć zagwarantowane miejsce w przedszkolu,ale realia są takie a nie inne. Zawsze jakimś rozwiązaniem jest przedszkole prywatne, z doświadczenia wiem,że kadra w nich jest o wiele bardziej odpowiedzialna i lepiej przygotowana do pracy( a nie tylko zabawy) z małymi dziećmi. Co prawda trochę to kosztuje,ale w sumie powinno się rozpocząć inwestowanie w edukację dziecka już od najmłodszych lat. Jak potem takie dziecko z państwowego przedszkola ma sobie radzić w szkole równie dobrze jak dziecko ,które chodziło na przykład do Akademii Małych tygrysków, gdzie dzieci uczą się angielskiego i francuskiego? Nie ma na to szans

 

[hejdzidzia]

Nie każdy rodzic może sobie pozwolić na przedszkole prywatne,żył sobie nie podetnie,bo nie raz człowiek pracuje i dostaje taką pensję,że nie starczyłoby nawet na takie przedszkole...
A nie rozumiem,co to znaczy,że w przedszkolu prywatnym jest lepiej przygotowana kadra???Panie kończyły inne uczelnie???Mam porównanie z przedszkolem prywatnym i państwowym.Owszem grupy są mniejsze i siłą rzeczy pewnych rzeczy dziecko może się szybciej nauczyć,bo więcej uwagi mu się poświęca..I to chyba podstawowa różnica.
W naszym przedszkolu państwowym też jest nauka angielskiego,są tańce i wiele innych zajęć dodatkowych.Stwierdzenie,że dziecko po przedszkolu państwowym nie poradzi sobie w szkole jest baaardzo naciągane.
Mogę powiedzieć,że moje dziecko jest w przedszkolu szczęśliwe,bo są wspaniałe,kochające dzieci panie,cudowna pani dyrektor,wspaniała atmosfera i wiem,że dobrze wybrałam.A dla mnie najważniejsze jest żeby ona była szczęśliwa i uśmiechnięta,na francuski ma jeszcze czas.




Hejdzidzia sklep internetowy z odzieżą dziecięcą - Hejdzidzia sklep odzież dziecięca,ubranka dla dzieci,komplety niemowlęce,pidżamki

 

[Serduszko1]

U nas Ja nie pracuje tylko mój....I Sebuś sie dostał bez problemów ...... Juz sie nie może doczekać..Ja w sumie też )

 

[matosia]

mamaA no to masz małe pojęcie o przedszkolach w ogóle. Mam znajome, które pracują w przedszkolach, jedna w prywatnym, druga w państwowym. Wierz mi, że ta pierwsze nie ma żadnego przygotowania do pracy z dziećmi, co wcale nie czyni jej złą opiekunką, ale niestety jest tak że prywatne wcale nie są takie super ekstra. Co z tego, że przeładujesz dziecku program w przedszkolu kilkoma językami, uważasz, że dziecko sporo z tego wyniesie? Ja myślę, że będzie jedynie zmęczone i marudne wracało do domu, ale mniejsza o to. Druga koleżanka pracuje w przedszkolu państwowym, gdzie dzieciaki mają co prawda jeden język obcy, ale Pani posługuje się nim 3 dni w tygodniu, porpostu są to dni w których i dzieci i Pani muszą się dogadać po angielsku. Moim zdaniem jedynym minusem przedszkoli państwowych jest właśnie przeładowanie dzieciaków. Przewagę zyskują tu prywatne przedszkola gdzie jest pięcioro dzieci na krzyż, więc o wiele mniejsza szansa, że dziecko będzie chorowało trz, cztery razy w miesiącu.