reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

POMOCY!!!Problemy z laktacją

reklama
ja go brałam w femaItikerze - to taki proszek, który rozpuszcza się w wodzie albo mleku. Właściwie już po kilku godzinach widać poprawę, a po kilku dniach kryzys mija całkowicie
 
Witam, chciałabym się podzielić moim doświadczeniem.
Urodziłam w lipcu 2016 przez nieplanowane cesarskie cięcie, dodatkowo synek miał żółtaczkę i dużo spał. W efekcie ciężko było mi rozkręcić laktację i jeszcze w szpitalu kazano mi dokarmiać mm. Bardzo chciałam karmić piersią i próbowałam wszystkiego: ściąganie laktatorem, herbatki dla karmiących, słód jeczmienny, bardzo często przedstawiałam do piersi... Nie chciałam też żeby dziecko od razu przyzwyczaiło się do picia z butelki, a podawanie ściągniętego pokarmu łyżeczką lub strzykawką było dla mnie trudne.
Na szczęście koleżanka poleciła mi sns - system wspomagania karmienia. To takie cienkie rureczki (przez które podawane jest mleko), które przmocowuje się przy brodawce i dziecko ssie pierś, jednoczesnie ją stymulując. Mi to bardzo pomogło, teraz karmię mojego 3 miesięcznego synka już tylko piersią :)
 
Hej Olivka1985, polecam Ci też melisę. Pomaga się odstresować, a jak mama jest zrelaksowana, to laktacja się normuje :)
 
koleżanka która urodziła parę miesięcy temu mówiła mi że jej mama coffee pomogło na laktację, fja akurat laktacji nie potrzebuję więc ciężko mi się będzie wypowiedzieć ;) ale kawę popijam, całkiem smaczna jest, szczególnie w wersi toffi może inne dziewcyzny to stosowały i się wypowiedzą?
 
Mi na pobudzenie laktacji pomogły takie saszetki prolaktan *spam* do picia coś w formie napoju w proszku wystarczyło tylko rozrobić je z ciepłym mlekiem albo jogurtem. Nawet smaczne piłam jedną dziennie :)
 
Matko, aż strach się teraz w temacie odezwać żeby nie zostać posądzonym :) Ja poza takimi domowymi sposobami typu ciągłe przystawianie dziecka do piersi, po karmieniu jeszcze walczyłam z laktatorem, dużo piłam bo trzeba mieć z czego ten pokarm wyprodukować to też go stosowałam i uważam, że po części mnie wsparł. Te wszystkie metody razem dały zamierzony efekt.
 
reklama
Ja próbowałam używać kopru jeśli chodzi o naturalne sposoby, piłam też zioła, ale nic nie pomagała. Dopiero gdzieś na forum znalazłam informację o prolaktanie i on mi pomógł.
 
Do góry