reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

reklama
No i kochane moje PÓŁ ROKU nam stuknęło!!!
Eh...aż ryczeć mi się chce jak pomyślę, że został nam tylko miesiąc razem... za równy miesiąc o tej porze Ala będzie w żłobku, Łukasz w przedszkolu, a ja zaryczana w pracy...mam nadzieję, że kierowniczka nie wygoni mnie w pierwszy dzień na obsługę klienta...muszę przecież przypomnieć sobie tyle rzeczy...
Tak patrzę na moje słoneczko i wiecie co nie pamiętam jej jak była taka maciupka...nie pamiętam też pierwszego dnia w domu...matko jak ten czas leci, jak zwariowany...

Czytając Was aż mordka się śmieje :) drugie dzieciątko..:) super, że planujecie rodzeństwo dla swoich skarbów, mój Łukaszek długo czekał, ale się doczekał i powiem Wam, że kocha Alunię niesamowicie :) Jak patrzę na niego kiedy leży sobie z Alą i gada do niej, tuli ją i głaszcze, to aż wzruszenie ogarnia...
W ogóle mam dzis jakiś nostalgiczny nastrój...:-D

Aga ja jutro idę ustalić menu do Pintala bo my za dwa tygodnie tam będziemy :) Powiedź co wybrałaś do jedzonka??
Myślę, że nie masz się czym martwić, ja naprawdę byłam zadowolona i z obsługi i z jedzenia (fakt może nie było jego zatrzęsienie), no i z kwoty jaką zapłaciłam za całe przyjęcie weselne :)

Kasileum gratulacje dla Aluni :) powiem ci że mi się też już chce płakać, czasami śni mi się w nocy (podobnie jak tobie) że jestem już w pracy i cały czas płaczę za małą a ona za mną...i najbardziej mi żal tych momentów które przegapię... że beze mnie może zrobić pierwszy krok, powiedzieć pierwsze słowo...:-(
Po za tym pies mój zachorował i nie wiem czy to już nie jego ostatnie chwile ma 9 lat a jak na Doga to bardzo długo....więc dodatkowo mam deprechę :((((

A wracając do Pintala to wzięliśmy tradycyjnie na pierwsze rosół, później kotlet zapiekany z pieczarkami i serem żółtym z (pół na pół) ziemniaki i talarkami z czosnkiem i zestaw surówek...ciasto bierzemy swoje, alkohol itd. (babka nam poleciła ten kotlet bo chcieliśmy "coś co ma dużą porcję" bo u nas rodzinka raczej głodomory ;)))) i powiedziała że kotelcik ten jest duży i bardzo smaczny...)
 
Laski, a jak tam wasze brzuszki po porodach?? Ja wychodziałam ze szpitala z brzuchem jak w 6 miesiącu i zostało mi sporo z tego. Wiecie kiedy można zacząć robić brzuszki i kiedy można zacząc zakładać pas poporodowy?
.

Do ideału nie należy ale mieszczę się już w swoje ciuchy z przed ciąży, rano jak wstaję jest płaski ale potem jak jem jedzonko w dzień to robi się wypukły, mięśnie nie trzymają jak kiedyś...a szczerze ćwiczyć mi się na razie nie chce... :( przy Lence jest już tyle roboty że ruchu mam nadto :)))
Pasa ci nie polecam, bo tylko rozleniwia mięśnie brzucha...
 
gaja Wikuś przesłodki!!! i już je pięknie :) moja tylko na cycu :) pod koniec 5 miesiąca zacznę jej wprowadzać jedzonko (i tak szybciej niż zalecają), muszę ją nauczyć zanim wrócę do pracy....
 
Witajcie dziewczyny:) od jakiegos czasu przegladam to forum i z zainteresowaniem czytam co tam piszecie o swoich doszlych i jeszcze nie doszlych pociechach:) Sama jestem w 34 tygodniu ciazy i widze jak czas pedzi...
 
Mammi Witaj w naszym gronie. :-) Jak się czujesz? I gdzie rodzisz?

Kochane mamusie, powiedzcie mi jakiej firmy wózki macie? Bo przeglądam allegro i sklepy i generalnie te nazwy nic mi nie mówią. :-) Widziałam ładny X-lannder w Panoramie, wielofunkcyjny,czarno różowy i tak się zastanawiam.

A co do powrou do pracy, to Wam współczuję, nie wyobrażam sobie tego!!! Dlatego idę na wychowawczy na 2 lata, już oświdczyłam to wszech i wobec. :-)
 
katarinka zazdroszcze. ja nie mogę sobie pozwolić na wychowwczy, zaczynamy budowe, kasa musi być...no i szukam od września musiałabym iść do jakiejś pracy buuuuuu...ale nic nie ma. jestem nauczycielką i jakoś nikt mnie nie potrzebuje.

ja mam wozek bolder i jest cudny. nie zamienie na zaden inny. ale jest dość cięzki, ja mieszkam w domku. wiec go nie wnosze. składa się jednym przyciskiem, jest duza gondola, są sprężyny i jest superowy.


co do pasa to nic nie działa. a kg mam wiecej juz 6 po porodzie. wrrrrrr
 
Witaj Mammi :-) Kogo nosisz w brzuszku??

Katarinka ja miałam x-landera i powiem Ci że jest bardzo wygodny, ale na dłuższą metę jest za duży (nie wiem jaki rodzaj widziałaś, ja miałam starszy model XA z tyły szeroka oś a z przodu dwa skrętne koła), nigdzie nie mogłam się nim wpasować. Teraz jeszcze od czasu do czasu używam stelaż do fotelika jak wiem, że Ala zaśnie w samochodzie to biorę x-landera. Na co dzień mamy spacerówkę typu parasolka bebe confort loola, zwrotna, lekka i mała...
Ale zazdraszczam Ci wychowawczego!! Sama bym z chęcią została w domu z Alą do dwóch lat chociaż, ale problem ten sam co u Future - kasa potrzebna...

Aga współczuję chorego psa, ja już prawie dwa lata temu pochowałam swojego piesia i powiem Ci, że pomimo iż został on u rodziców i to oni i moja siostra przejęli nad nim pieczę, było mi bardzo źle..wyłam jak bóbr u weterynarza (trzeba było ją uśpić, miała raka z przerzutami i słaniała się już na nogach :(), a jak pusto było jak przychodziłam do rodziców...eh...takie życie...

Ja nie wiem czy nie wezmę na półmiskach drugiego dania z paroma rodzajami mięska...zobaczymy jutro.
 
Mammi witaj i opowiadaj kto tam w Twoim brzuszku siedzi i ile waży :tak:

katarinka09 ja mam wózeczek z allegro, żadna znana firma, ale jest super. Oczywiście na razie stoi niewypróbowany, ale myślę, że jest na tyle porządny, że mogę polecić. Jakiś czas temu pokazywałam zdjęcie. Ma skrętne przednie koła, dużą gondolę, spacerówkę, pompowane duże koła w sam raz na zimę. Myślę, że się sprawdzi, no i niedrogi około 600 zł.

gaja śliczny synuś.. ciekawe czy mój będzie taki słodziak :-)

Kasiulem wszystkiego najlepszego dla Aluni z okazji pół roczku :rofl2:
Już sobie wyobrażam, jak ja będę ryczeć rozstając się z moim małym. Niestety nie będę mogła sobie pozwolić na długie siedzenie w domu, bo nie pracuję. A pieniążków potrzeba będzie coraz więcej :-(

MamaFranusia, ale ten czas szybko leci. Przecież niedawno rodziłaś a tu już malutki ma 2 tygodnie, nie do wiary. Tylko mi czas jakoś wolniej teraz płynie.. ciągle się zastanawiam czy uda mi się urodzić wcześniej, czy będę chodzić do 31 sierpnia albo i dłużej...

A w ogóle to wkurzyłam się, bo dziś siedziałam od rana w Urzędzie Pracy, żeby się zarejestrować (żeby mieć ubezpieczenie-wcześniej pobierałam rentę rodzinną, więc byłam ubezpieczona). 23 osoby były przede mną, więc troszkę poczekałam..
A oni odesłali mnie z kwitkiem mówiąc, że rejestrując się będę musiała ciągle stawiać się na wezwania, kursy, szkolenia i będę musiała przyjąć pracę, jaką mi proponują.
W ogóle zacznijmy od tego, że babka do mnie wyleciała z tekstem czy jestem gotowa do podjęcia pracy :-D to szczegół, że jestem w 9 miesiącu ciąży.. albo ślepa albo do najbystrzejszych nie należy.. osłabiła mnie tym pytaniem.
Odesłała mnie do opieki społecznej twierdząc, że tam załatwię ubezpieczenie. Już dziś oczywiście nie zdążyłam nic załatwić i jutro od rana znów muszę jechać. Ręce opadają. Sorki za narzekanie, ale musiałam się wygadać.

Buziaki dziewuszki:happy2:
 
reklama
Cześć Mammi :-)
Kurde, współczuję z tym urzędem pracy i mało błyskotliwej urzędniczki
:rofl2:

Ja już mam 37 tydzień i przytyłam 10 kg, w przy pierwszej ciąży aż 18 kg
może dlatego będzie mi łatwiej i szybciej zrzucić
 
Do góry