reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Lublinie na Jaczewskiego 2009

Chciałabym podnieść temat :)
Jak wygląda teraz poród na Jaczewskiego? Jak jest z ilością miejsc? I czy jeśli lekarz prowadzący pracuje na innym oddziale tego szpitala, to nie ma problemu ?
Pozdrawiam !
 
reklama
Hej arthatee z tego co pamiętam nie ma problemu jeśli lekarz pracuje na innym oddziale;-)a z ilością miejsc różnie bywa...zależy jak trafisz,czasem bez problemu przyjmują..czasem jak lekarz nie przypilnuje a jest tłok to niestety odeślą Cię gdzieś indziej:sorry2:
 
Odświeżam temat :) Czy są tutaj jakieś mamusie, które całkiem niedawno rodziły na Jaczewskiego i chciałyby się podzielić opinią nt. opieki, położnych, szkoły rodzenia, itd?? :)
 
Witam
Jak teraz wygląda poród na Jaczewskiego? Coś tam się zmieniło przez 8 lat? Pierwszy poród wspominam niezbyt dobrze i zastanawiam się czy ryzykować po raz drugi.
 
Sama sobie odpowiem ;) bo już jestem po, ale może komuś się przyda :) jestem bardzo zadowolona z całości pobytu w tym szpitalu. Położne w czasie porodu cudowne ( może mi się takie trafily, nie wiem) położne na oddziale pomagają we wszystkim jeśli tylko sobie nie radzicie. Ja miałam problem z karmieniem, to jedna polozna przychodziła do mnie co 2 godziny w nocy i pomagała przystawić dziecko do piersi. No po prostu anioł nie kobieta :) jedna polozna mi się jedynie nie spodobała, zobaczyła moje brodawki i uznała że ja to nie mam szans na karmienie piersią z takimi płaskimi brodawki i chciała , żebym sciagala pokarm. Na szczęście inne robiły wszystko żebym karmiła piersią i karmię.
Co do torby do szpitala to dużo niepotrzebnie wzięłam. Mają ubranka dla dzieci, ale położne proponują zakładanie jednak swoich, bo dzieciom robi się rumień noworodkowy, podkłady poporodowe dają, niepotrzebnie brałam. Urodziłam w swojej koszuli, wzięłam 3 ale okazało się ze byłam w szpitalu 6 dni i przydałoby się więcej, zawsze można oddać też mężowi do wyprania. Pieluchy, maści i wszystko co potrzebne dla dziecka dają. dobrze zaopatrzyć się w swoje sztućce choć też dają, ale to zawsze swoje. Duzo wody weźcie. Laktatory są tam beznadziejne więc jeśli macie w planie odciągać pokarm to kupcie swój. Nie wiem co tam wiecej, w razie pytań odpowiem;)
 
reklama
Aaa i zapomniałam koniecznie zabierzcie papier toaletowy hehe tego to tam braknie regularnie w łazienkach ;) a jak jest to taki szary szorstki, na rany krocza kiepska sprawa :p
 
Do góry