Witam, mam takie pytanie, moja córka ma 5 tygodni i ma ogromne problemy z brzuszkiem. Nie dość , że typowa kolka gdzie ryk trwa 3 godziny i nic jej nie uspokaja to do tego cały dzień potrafi sie prężyć, stękać.Najgorzej w nocy-kolka z rykiem od 20 do 23 a potem kolo 3-4 pobudka i stękanie,prężenie, marudzenie, ale bez krzyków i ryku do rana, więc ja praktycznie nie śpię w nocy, jestem już nieprzytomna, a nie odeśpię w ciągu dnia bo mam dwulatka. Pierwsze dziecko miewało kolki ale to było dosłownie 3 godziny dziennie. Czy to normalne czy wasze dzieci tez tak mają czy szukac gdzieś przyczyny? Karmie piersia,ale uważam na dietę, spimy razem,ael niewiele to daje, bo dziecko ma te problemy z brzuszkiem.