reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przewracanie z pleców na brzuch kiedy??

Witam, dopiero co dołączyłam do portalu. Mam właśnie pytanie na temat przewracania się na brzuszek :)
Mój synek ma 6 i pół miesiąca, jest bardzo ruchliwym dzieckiem, łapie się za nóżki, przewraca na boki, próbuje siadać jednak nie przekręca się na brzuszek. Martwię się, znajomi i inne mamy mówią mi żeby się nie martwić, kiedy byliśmy u lekarza to powiedział że wszystko jest ok i każde dziecko rozwija się inaczej. Jednak i tak mnie to martwi. Co o tym sądzicie ? Czy jest się czym martwić ? A może znacie jakieś sposoby aby zachęcić dziecko do przekręcania się na brzuszek i odwrotnie ?
Z góry dziękuje i pozdrawiam :0
 
reklama
Paulino nie masz się czym przejmować, Twój synek ma zbyt dużo zajęć na głowie, żeby myśleć o przewracaniu się na brzuszek:-)
 
Nie martw się, mój synek dopiero jak raczkować zaczął, to pomyślał o obracaniu się na plecki :) Zupełnie zdrowy, bardzo ładnie i prawidłowo zaczął pełzać, potem raczkować, siadać i teraz chodzić.
 
A jak z u Waszych dzieci z przewracaniem z brzucha na plecy?? Moja miała skończone 6 jak zaczęła sie przewracać z pleców na brzuch, teraz fika bez problemów, ale nie potrafi z brzucha na plecy wrócić. Raz na dywanie niechcący jej się udało, ale rąbnęła głową o ziemię, skończyło się rykiem i już nigdy tego nie powtórzyła :p ma 8 m-cy.
 
U nas jest dokładnie tak samo! Bubinek ma już 7 miesięcy i 3 tygodnie. A dopiero od tygodnia-dwóch przewraca się z pleców na brzuch. W drugą stronę nawet nie próbuje :( Pediatrzy oczywiście już sieją panikę, że powinien... Ale konsultowaliśmy się z fizjoterapeutką i ona twierdzi, że wszysko jest ok. I mimo, ze to utarty slogan, to NAPRAWDĘ każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Także czekamy na przewroty z brzuszka na plecy i czerpiemy radość z zabaw. Jeśli się niepokoisz skonsultuj się z rehabilitantem albo fizjoterapeutą - na pewno wszystko będzie dobrze :D

< u Bubinka >
 
Właśnie nie niepokoję się za bardzo, raczej zastanawiam sie nad tym. Ale moja chyba trochę wolniej opanowuje takie umiejętności. Dopiero od kilku dni sama siedzi, tzn. posadzona siedzi, sama jeszcze nie siada. Coś tam się podciąga, niby jest silna, ale nie siada. Ale cały czas widzę postępy i rozwój, więc się nie martwię, bo nie stoi w miejscu :)
 
No, wiem wiem, Ja też się nie martwiłam, ale czasem jakieś czarniejsze myśli przychodziły do głowy. Tym bardziej, że lekarki na "przeglądzie" czy na wizycie szczepiennej mówiły: oj, już powinien to, powinien tamto. I choć wiem, że wszystko z nim ok (przeczucie matki:) ) to jednak coś się kołacze z tyłu głowy. Dla własnego spokoju rozmawialiśmy z fizjoterapeutką. I powiem, że poleciła nawet fajne ćwiczenia. Bubek zaczął się ładnie obracać po kilku dniach ćwiczeń. Więc idziemy w dobrym kierunku!

< u Bubinka >
 
U nas jak maluchy miały 5-6 miesięcy, zawsze mnie rozczulało, jak już zaczęły zasypiać na boczku ;-)
 
reklama
Do góry