reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sińce pod oczami!!!

Mam to samo.. od zawsze miałam takie sine pod oczami. a zdrowa jestem nawet mialam padania doladne robione jak do szkoly spozywczej chodzilam. Nic nie pomaga, żadne maseczki z ogórka, ani z herbaty ani żele ni kremy NIC! juz niemam siły pozostaje mi korektor tylko...


Doskonale Cie rozumiem,a jak slysze teksty : taka uroda, to sie we mnie diabel budzi:realmad:
 
reklama
Mi na sińce pomogło serum z wit. C a jak gdzieś wychodzę bo używam żółtego korektora Pixie (taka nowa polska firma mineralna, można na allegro kupić), bardzo ładnie rozjaśnia te okolice.
 
Siquens na niedoskonałości cery. Do tego okłady z rumianku. i przede wszytskim- wysypać się. I dobrze jest zrobić badania nerek
 
Dołączam się i ja :tak: Też mam sińce pod oczami, niestety :tak:. Wyspanie się nic nie pomaga, nerki mam zdrowe, wyniki były robione bo lekarz podejrzewał za wysoką hemoglobinę :-D. Wszystko w normie, okazało się że taka już mam i nic na to nie poradzę. Mogę jedynie się umalować i wtedy znkają.
 
Ja również odkąd pamiętam mam cienie pod oczami. Używałam już tyle kremów i podkładów i nie było i nie ma żadnych efektów;/ Ktoś mi kiedyś powiedział, że po prostu taka już moja uroda. Pogodziłam się z tym i przyzwyczaiłam się do nich;/
 
a mi nawracają, mam takie "rzuty" jakby sińców, okłady robię wieczorkiem, a rano korektor annabelle, bo mineralny i tyle, wiecej poki co nie wymyslilam...
 
Dobrze znam ten problem... I najprostsza metoda, czyli sen nie bardzo mi pomaga. Owszem, wtedy sińce są nieco mniejsze, ale nie znikają. Plasterki ogórka, herbata, zimne okłady też niestety nic więcej nie pomagają... Jedyną szansą jest makijaż i delikatna opalenizna, bo wtedy też twarz wygląda lepiej. W badaniach też wszystko ok, więc chyba jestem kolejną osobą z "takim" urokiem :p
 
reklama
Dziewczyny mam podobnie! Dramat! Wiele próbowałam z różnym skutkiem... całkiem fajnie sprawdza mi się krem pod oczy os the origins, jednak całkowicie nie niweluje problemu...
 
Do góry