reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szukam Mam z Niemiec

Witam. Wniemczech mieszkam od października z mężem i coreczka. Mam pytanie odnośnie kindergeld. W styczniu zlozylismy wniosek i do tej pory nie mam decyzji, dostaliśmy tylko jedno pismo o potwierdzenie neldunku corki. Czy jak dziecko mieszka tutaj to tez tak dlugo wszystko trwa? Nie stety nie dam rady tam zadzwonić bo mój niemiecki jest jeszcze kiebski.
 
reklama
Hej !!! Tu jak ktoś raz w miesiącu zajrzy to jest dobrze szukaj w google albo forum inne bo tu tragedia z obecnością :p ja nie pomogę bo tu urodziłam ale kolega męża tez długo czekał
 
Witam. Wniemczech mieszkam od października z mężem i coreczka. Mam pytanie odnośnie kindergeld. W styczniu zlozylismy wniosek i do tej pory nie mam decyzji, dostaliśmy tylko jedno pismo o potwierdzenie neldunku corki. Czy jak dziecko mieszka tutaj to tez tak dlugo wszystko trwa? Nie stety nie dam rady tam zadzwonić bo mój niemiecki jest jeszcze kiebski.

Ja skladalam w styczniu a po trzech tyg mialam juz decyzje
 
Hey ja jestem z duisburga;) na Kindergeld wniosek Wyslalam cztery razy bo im sie gubiom papiery nadplacom ci Co do centa musisz tylko uzasadnic we wniosku i podac Date kiedy pierwszy raz wysylalas najlepiej wyslac za potwierdzeniem odbioru,
 
reklama
Witam Was Drogie Mamy.
Jestem mama 22 miesiecznego chlopca i zwracam sie do Was z moim problemem,moze ktoras z Was mi pomoze. Nasz synek przechodzi wlasnie okres buntu dwulatka,co staramy sie przeczekac,pokonac z wiekszym lub mniejszym sukcesem jak na razie...Dodatkowo nasz synek jest bardzo nerwowym i porywczym maluszkiem,bardzo szybko sie denerwuje,wpada w zlosc,a nawet we wscieklosc. Przeklada sie to wszystko na problemy ze snem w nocy.Maly potrafi ok 10 razy w nocy budzic sie z placzem,krzykiem,tupaniem nozkami i tzw.rzucaniem sie. Po chwili nastepuje uspokojenie przeze mnie,przytulenie i sen.Za jakis czas sytuacja sie powtarza....Moze mu sie cos sni,moze odreagowuje dzien w ten sposob....nie wiem sama...Jest to bardzo meczace i dla mnie i dla niego i zaczynam odczuwac bezsilnosc,bo nie wiem jak mu pomoc.Dodam ze w takich sytuacjach ma moja bliskosc.Jak radzicie sobie z takimi sytuacjami,moze stosujecie jakies herbatki uspokajajace albo kropeliki?Osobiscie jestem przeciwna "truciu maluszka"ale jestem juz naprawde zmeczona nieprzespanymi nocami od prawie dwoch lat...,Maluszek jest poobijany,bo w czasie napasci zlosci rzuca sie na podloge i udwrza glowa w ziemie....Doradzcie mi jak mam wyciszyc maluszka zarowno w dzien jak i w nocy,by mial spokojny sen...Przed nami U7 w pazdzierniku,wiec moze lekarz cos nam doradzi.Dodam jeszcze tylko,ze mamy bardzo uregulowany tryb zycia,lekkostrawne jedzonko i swieze powietrze w sypialni.
Pozdrawiam
smile.png
 
Do góry