Mojej córce euphorbium nie pomogły, lekarz homeopata przepisał tabl. sinuspax do ssania na przewlekły katar i zatoki(rozkruszałam na łyżeczce, 3xdziennie po jednej)-pomogły; na kaszel syrop DROSETUX lub STODAL. Są z naturalnych składników i smakują dzieciaczkom.
reklama
ta metoda z odkurzaczem mnie przeraziła !!! to jakiś żart?
a dla osoby powyżej: nie przegrzewaj małego, nawilżaj pomieszczenie, w którym śpi chociażby mokrymi, porozwieszanymi na grzejnikach ręcznikami. Ja stosowałam pod nosek maść majerankową, kosztuje grosze i ułatwia oddychanie, a plecki i klatkę piersiową nacierałam 2xdziennie maścią rozgrzewającą dla niemowląt i małych dzieci PULMEX baby.
a dla osoby powyżej: nie przegrzewaj małego, nawilżaj pomieszczenie, w którym śpi chociażby mokrymi, porozwieszanymi na grzejnikach ręcznikami. Ja stosowałam pod nosek maść majerankową, kosztuje grosze i ułatwia oddychanie, a plecki i klatkę piersiową nacierałam 2xdziennie maścią rozgrzewającą dla niemowląt i małych dzieci PULMEX baby.
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2009
- Postów
- 3
ja kupiłam inhalator: Ciśnieniomierze, termometry, masażery, nawilżacze powietrza, inhalatory, nebulizatory i inne artykuły dla dzieci. - Inhalator MEBBY Nebulbaby Medel :-) i naprawdę widze jak moje dziecko lepiej po tym oddycha i lepiej przechodzi wszelkie przeziębienia. Przyznam się ze nawet ja sobie robię inhalacje i mąż jak jesteśmy chorzy/przeziębieni 
czyli korzyść dla całej rodzinki
czyli korzyść dla całej rodzinki Katar :-(to bardzo uciążliwe i męczące zjawisko dla naszego maleństwa. Nie pozwala on dziecku spokojnie spać, jeść, pić czy nawet oddychać. Dziecko nie potrafi samo sobie z nim poradzić, dlatego tak ważna jest w tym przypadku pomoc mamy.
Jak najwięcej należy dziecku podawać napojów, które mają za zadanie rozrzedzić wydzielinę, a ponadto nawilżają gardełko. Można podawać wodę (typową dla dzieci, np. Nestle) lub też herbatki, na przykład rumiankową, z dzikiej róży czy malinową, które nie tylko pomagają przy zatkanym nosku, ale jednocześnie maja duże działanie napotne i rozgrzewające. Wówczas należy pamiętać, że dziecko nie powinno być zbyt grubo ubrane. Nie należy przesadzać ze zbytnim opatulaniem w kołdry czy ciepłe sweterki. Wystarczy, że ubierzemy dziecku jeden kaftanik i body, i jest to naprawdę wystarczające.
Jak najczęściej oczyszczaj dziecku nosek, najlepiej przy pomocy specjalnych kropelek(np. sól fizjologiczna) lub wody morskiej(np. Sterimar). Mamo pamiętaj!: nie wkładaj gumowej gruszki do noska, ponieważ w ten sposób możesz wepchnąć wydzielinę jeszcze dalej, również nie wolno używać do oczyszczania noska patyczków higienicznych, którymi można uszkodzić śluzówkę, bo jak wiadomo jest ona u dziecka bardzo delikatna.
Przy każdym przewijaniu oklepuj dziecku plecki. Ułatwi to spływanie wydzieliny oraz wcześnie zapobiegnie zakażeniom górnych dróg oddechowych. Ponadto można dziecko często kłaść na brzuszku, gdzie wydzielina bezpośrednio może spływać z noska.
Przy obfitszym posiłku podawaj dziecku witaminę C, która zmniejszy katar i wzmocni ponadto układ odpornościowy. Nie należy jednak przekraczać zalecanej dawki w ciągu dnia. Ponadto należy dziecku podawać dużo soków, które zawierają odpowiednie ilości witamin, w sam raz dla naszej pociechy.
Jeśli po takich tygodniowych i domowych zabiegach nie ma efektów i katar się ciągle nasila, należy udać się z dzieckiem do przychodni lub wezwać lekarza na wizytę do domu. Nasilający się zielonkawy katar może być poważną oznaką rozwijającej się infekcji bakteryjnej.
Jeśli chodzi o kaszel to dla maluszka polecam krople sinecod,Dzieci w wieku od 7. miesięcy do 1 roku życia: jednorazowo 10 kropli.Syrop ten się podaje głównie przed snem....ja z kropli jak i z syropu jestem bardzo zadowolona-stosuje u swoich pociech
pozdrawiam
Jak najwięcej należy dziecku podawać napojów, które mają za zadanie rozrzedzić wydzielinę, a ponadto nawilżają gardełko. Można podawać wodę (typową dla dzieci, np. Nestle) lub też herbatki, na przykład rumiankową, z dzikiej róży czy malinową, które nie tylko pomagają przy zatkanym nosku, ale jednocześnie maja duże działanie napotne i rozgrzewające. Wówczas należy pamiętać, że dziecko nie powinno być zbyt grubo ubrane. Nie należy przesadzać ze zbytnim opatulaniem w kołdry czy ciepłe sweterki. Wystarczy, że ubierzemy dziecku jeden kaftanik i body, i jest to naprawdę wystarczające.
Jak najczęściej oczyszczaj dziecku nosek, najlepiej przy pomocy specjalnych kropelek(np. sól fizjologiczna) lub wody morskiej(np. Sterimar). Mamo pamiętaj!: nie wkładaj gumowej gruszki do noska, ponieważ w ten sposób możesz wepchnąć wydzielinę jeszcze dalej, również nie wolno używać do oczyszczania noska patyczków higienicznych, którymi można uszkodzić śluzówkę, bo jak wiadomo jest ona u dziecka bardzo delikatna.
Przy każdym przewijaniu oklepuj dziecku plecki. Ułatwi to spływanie wydzieliny oraz wcześnie zapobiegnie zakażeniom górnych dróg oddechowych. Ponadto można dziecko często kłaść na brzuszku, gdzie wydzielina bezpośrednio może spływać z noska.
Przy obfitszym posiłku podawaj dziecku witaminę C, która zmniejszy katar i wzmocni ponadto układ odpornościowy. Nie należy jednak przekraczać zalecanej dawki w ciągu dnia. Ponadto należy dziecku podawać dużo soków, które zawierają odpowiednie ilości witamin, w sam raz dla naszej pociechy.
Jeśli po takich tygodniowych i domowych zabiegach nie ma efektów i katar się ciągle nasila, należy udać się z dzieckiem do przychodni lub wezwać lekarza na wizytę do domu. Nasilający się zielonkawy katar może być poważną oznaką rozwijającej się infekcji bakteryjnej.
Jeśli chodzi o kaszel to dla maluszka polecam krople sinecod,Dzieci w wieku od 7. miesięcy do 1 roku życia: jednorazowo 10 kropli.Syrop ten się podaje głównie przed snem....ja z kropli jak i z syropu jestem bardzo zadowolona-stosuje u swoich pociech
pozdrawiam
kasica7807
Mama pazdziernikowa 2004
Witam,mój syn kaszle od 1 grudnia (przechodził zapalenie oskrzeli,w tej chwili ma zapalenie krtani) inhaluje go codziennie najpierw z samej soli fizjologicznej a od dwóch tygodni pulmicortem i berodualem(co ciekawe nic to nie daje)dalej kaszle a ja już nie moge patrzeć jak on się męczy.Brał syrop mucosolvan był rowież tym inhalowany i wierzcie mi , że jak jade z nim do lekarza to mu opadają ręce.Nawet jakby chciała zrobić testy to w tej chwili nie mam jak bo bierze sterydy.Mam w mieszkaniu 18 stopni żeby go nie dusiło ale to też nic nie daje.Może Wy Macie jakieś pomysły jak zwalczyć ten kaszel?
Moja córeczka tak miała i okazało się że jest uczulona na grzyby i pleśnie na szczęscie u niej pomogły inhalacje z Flixotide i Venolinu oczywiście zlikwidowaliśmy też winowajców uczulenia z domu.Widzę że Twój synek ma już 5 lat,czy wcześniej taż mu się to zdażało?
kasica7807
Mama pazdziernikowa 2004
nie,wcześniej było wszystko dobrze,ale od grudnia jest tragedia.Mam nadzieje,że to się w końcu wyjaśni bo ja zwariuje, a Jakub się zamęczy.
Moim zdaniem raczej nie jest to alergia,czasem kaszel może świadczyć o pasożytach w przewodzie pokarmowym,pogadaj o tym z lekarzem.
A podajesz synkowi jakiś syrop przeciwkaszlowy? U nas rewelacją okazał się Supremin jest bez recepty.
kasica7807
Mama pazdziernikowa 2004
Miał robione badania na wszystkie pasożyty i jest czysty.W dzień bierze Salbutamol a na noc dodatkowo Diphergan, oprócz tego inhalacje.
reklama
alis838
Zaangażowana w BB
Ja uważam że gdy u dziecka (jeszcze małego)występuje kaszel i katar to już jest powód do wizyty u lekarza ponieważ nigdy nie wiadomo co się rozwija w płucach lub w oskrzelach.Zawsze lepiej zbadać a jeśli nic poważnego to receptę do kosza i radzimy sobie domowymi sposobami.
Mam córcie 11miesięcy i u niej walczyłam półtora miesiąca z chorobom zaczęło się od lekkich zmian w oskrzelach i infekcji gardla (1wizyta)a skończyło zapaleniem oskrzeli i strasznym katarem(5wizyta)Co było po miedzy nie będę się rozpisywać.I teraz też już wiem że jeśli jakiś lek nie zadziałał w ciągu tygodnia to nie ma sensu podawać go dłużej lepiej zmienić lub dać sobie spokój.Nam pomógł dopiero 3 antybiotyk przepisany przez pana doktora!
Mam córcie 11miesięcy i u niej walczyłam półtora miesiąca z chorobom zaczęło się od lekkich zmian w oskrzelach i infekcji gardla (1wizyta)a skończyło zapaleniem oskrzeli i strasznym katarem(5wizyta)Co było po miedzy nie będę się rozpisywać.I teraz też już wiem że jeśli jakiś lek nie zadziałał w ciągu tygodnia to nie ma sensu podawać go dłużej lepiej zmienić lub dać sobie spokój.Nam pomógł dopiero 3 antybiotyk przepisany przez pana doktora!
